Ekspert nie ma złudzeń, że ruch Łukaszenki to pozory. Ukryty cel uwolnienia więźniów

Świat
Ekspert nie ma złudzeń, że ruch Łukaszenki to pozory. Ukryty cel uwolnienia więźniów
Polsat News / Wydarzenia 24
Aleksander Łukaszenka może mieć ukryty cel w uwolnieniu więźniów

Zwolnienie części więźniów przez białoruskiego dyktatora Aleksandra Łukaszenkę to element wojny informacyjnej - stwierdził analityk Michał Fedorowicz na antenie Polsat News. Ekspert zasugerował, że tego typu działania mają przedstawić Rosję i Białoruś jako kraje chcące pokoju, a Ukrainę jako państwo agresywne.

Po negocjacjach w Mińsku z amerykańską delegacją Białoruś uwolniła 52 więźniów różnych narodowości, a dyktator Aleksander Łukaszenka stwierdził, że jego "głównym zadaniem jest stać u boku Trumpa i pomagać mu w misji ustanawiania pokoju".

 

ZOBACZ: Białoruś uwolniła 52 więźniów różnych narodowości. "Wśród nich Polacy"

 

Szef kolektywu analitycznego Res Futura Michał Fedorowicz tłumaczył na antenie Polsat News, jak interpretować zachowanie białoruskiego dyktatora.

 

WIDEO: Ekspert o ruchu Aleksandra Łukaszenki

Łukaszenka zwolnił część więźniów. "Element wojny informacyjnej"

Ekspert tłumaczył, że decyzja Łukaszenki o uwolnieniu więźniów to element wojny informacyjnej. Jego zdaniem Ukraina przegrywa wojnę w internecie, a zwłaszcza w mediach społecznościowych. Rosja chcę kreować władze w Kijowie, jako kogoś, kto chce wojny. Tymczasem w propagandzie Kremla, Białoruś i Rosja chcą pokoju.

 

ZOBACZ: Białoruś ostrzegała Polskę przed dronami. "To było zaskakujące"

 

- Jeżeli dzisiaj mamy dyskusje o pokoju to znaczy wytwarzane jest okienko informacyjne dla obywateli, użytkowników, którzy popierają pokój, dzisiaj klasyfikujemy że ok. 35 proc. komentarzy mówi że Ukraina powinna jak najszybciej podpisać pokój - tłumaczył Fedorowicz. 

Ekspert ostrzega: Ukraina może zostać wyizolowana z internetu

- Tworzona jest cała operacja łączona polityczna i informacyjna na poziomie strategicznym gdzie Ukraina wypychana jest jako państwo wojujące chcące wciągnąć inne państwa do wojny a jej cele strategiczne są coraz mniej rozumiane przez obywateli Polski i innych państw - wyjaśnił analityk.

 

ZOBACZ: Nowe informacje po zatrzymaniu Polaka przez KGB. "Białoruś odczuje skutki"

 

- To jest idealna sytuacja do tego, że Ukraina może zaraz zostać informacyjnie wyizolowana z mediów społecznościowych i zostać przedstawiana jako państwo agresywne - podsumował. 

Mateusz Balcerek / mjo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie