"Nie zamierzam się poddawać szantażowi". Nawrocki odpowiada na słowa Tuska

- Pan premier Donald Tusk chce szantażować Polaków ustawą wiatrakową. Ja nie zamierzam się temu poddać - powiedział prezydent Karol Nawrocki w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. - Decyzja w sprawie tej ustawy będzie podjęta niebawem - dodał. Prezydent zapowiedział, że przedstawi własną propozycję ws. obniżenia cen energii.
- Pan premier Donald Tusk i większość parlamentarna chcą szantażować nie tyle samego prezydenta, co Polki i Polaków, którym chcą stawiać bliżej wiatraki. Wielu Polaków manifestowało zdanie w tej sprawie jeszcze w czasie kampanii wyborczej - powiedział prezydent Karol Nawrocki w "Gościu Wydarzeń".
- Polacy są zbyt mądrym narodem, aby myśleć, że premier chce obniżyć ceny energii. Chodzi w istocie o to, aby zwiększyć oddziaływanie firm lobbystycznych na gospodarstwa domowe - przekazał Nawrocki.
Prezydent Karol Nawrocki o ustawie wiatrakowej: Nie poddam się szantażowi
Prezydent zauważył, że "łącznie cen energii w jednej ustawie z zapisem nt. odległości budowy wiatraków jest nieprzyzwoite". Dodał, że "ceny energii powinny być mniejsze, pomogę w tym rządowi i premierowi". - Ale nie powinno się w ten sposób igrać. Jesteśmy narodem wolności i nie możemy poddawać się lobbystycznym szantażom. Na tym będzie polegała cała moja prezydentura - dodał.
- To przecież polski rząd ustalił 30 września jako moment odnoszący się do obowiązywania tarcz energetycznych. - Przestrzegałem już w styczniu, że to może być realny problem - podkreślił prezydent.
ZOBACZ: Nawrocki będzie niezależny od PiS? Polacy zabrali głos w sondażu
Prowadzący Bogdan Rymanowski zauważył, że brzmi to jak zapowiedź weta ws. ustawy wiatrakowej. Prezydent odparł, że w sprawie obniżki cen energii przedstawi niebawem własny projekt ustawy. - Podejdę do tej sprawy w sposób rozważny - podkreślił.
WIDEO: "Nie zamierzam się poddawać szantażowi". Nawrocki odpowiada na słowa Tuska
Nieprawidłowości ws. KPO. Nawrocki: To obciąża obecny rząd i samego premiera
Nawrocki zabrał głos w sprawie Krajowego Planu Odbudowy (KPO) i nieprawidłowości w finansowaniu części projektów w tym programie.
- Sama kwestia KPO i tego, że ustaliliśmy jakąś cenę za polską praworządność mi nie odpowiada. Dla mnie warunkowanie i powiązanie tego finansowania od zagranicznych instytucji jest kłopotliwe i mi się nie podoba - odpowiedział prezydent.
ZOBACZ: Karol Nawrocki na meczu Ekstraklasy. Tak przywitali go kibice
Nawrocki przekazał, że sytuacja oburzyła opinię publiczną. - To obciąża obecny rząd i samego premiera - zaznaczył. - Oczekujemy od premiera, że będzie brał odpowiedzialność. Polacy chcą takiego szefa rządu. A on ma odpowiedź na każdy kryzys, że to wina PiS - odpowiedział prezydent.
Ustawa wiatrakowa na biurku Nawrockiego. "Będzie jasny komunikat"
Karol Nawrocki został zaprzysiężony na głowę państwa 6 sierpnia. Od tego czasu zdążył złożyć kilka podpisów pod inicjatywami oraz projektami ustawodawczymi. Dzień po zaprzysiężeniu, podczas wizyty w Kaliszu, Nawrocki podpisał inicjatywę dotyczącą Centralnego Portu Komunikacyjnego "TAK dla CPK". W kolejnym dniu, podczas spotkania z mieszkańcami Kolbuszowej, podpisał projekt ustawy zerowy PIT dla rodzin z dwójką dzieci.
Z kolei w poniedziałek na stronie Kancelarii Prezydenta RP pojawił się projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Zakłada on podniesienie progu podatkowego ze 120 tys. do 140 tys. zł. Prezydent obiecał wprowadzić także szereg innych zmian m.in. obniżenie VAT do 22 proc., uproszczenie podatków oraz waloryzację emerytur.
ZOBACZ: Żurek odpowiedział Nawrockiemu. Zacytował utwór Paktofoniki
Rzecznik Karola Nawrockiego Rafał Leśkiewicz powiedział, że prezydent ma na biurku 38 ustaw, w tym nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej. Zaznaczył, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie tej regulacji, która - jak ocenił - jest "lekkim faulem ze strony rządzących".
Z kolei szef kancelarii prezydenta Zbigniew Bogucki powiedział w Polsat News, że tzw. ustawa wiatrakowa "jest nieudolnym sidłem, zasadzką, która miała być zastawiona czy to na byłego prezydenta Andrzeja Dudę, czy na nowego prezydenta Karola Nawrockiego".
- Jest w ogóle pytanie o konstytucyjność tej ustawy i o tę sekwencję trzech czytań - sytuację, kiedy tak naprawdę w wielu miejscach zmienia się zasadnicze kwestie związane z ustawą dopiero w Senacie. I jest tam wrzucone oczywiście coś, co jest bardzo ważne, czyli osłony i niższe rachunki w konsekwencji dla Polaków - tłumaczył Bogucki. Podkreślił, że prezydent "sobie z tym poradzi". - Będzie jasny komunikat - zapowiedział.
Czytaj więcej