Protest rolników w Warszawie. "Precz z Zielonym Ładem"

Polska
Protest rolników w Warszawie. "Precz z Zielonym Ładem"
PAP/Paweł Supernak
Protest rolników w Warszawie

Trwa wielki protest rolników w Warszawie pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem". Tłum w południe wyruszył z placu Zamkowego i dotarł przed Sejmu. W marszu biorą udział politycy PiS, w tym Jarosław Kaczyński. - To jest marsz niepodległościowy, narodowy, chrześcijański - mówił poseł Antoni Macierewicz.

Manifestację pod hasłem "Precz z Zielonym Ładem" organizują NSZZ "Solidarność" i NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność". Organizatorzy spodziewają się nawet 200 tysięcy uczestników. Protestujący rolnicy domagają się przede wszystkim likwidacji Zielonego Ładu i zablokowania importu produktów rolnych z Ukrainy.

Protest rolników w Warszawie. Przeszli przez centrum 

Na placu Zamkowym od kilku godzin zbierali się protestujący. Wielu z nich ma ze sobą biało-czerwone flagi oraz banery z logiem Solidarności.

 

Demonstracja oficjalnie rozpoczęła się w południe. - Nasza demonstracja jest absolutnie pokojowa. Bardzo prosimy o nieużywanie materiałów pirotechnicznych, o słuchanie służb porządkowych, komunikatów policji oraz sprawne przemieszczanie się - zapowiedzieli organizatorzy. Pod Sejmem zaplanowano oficjalne wystąpienia liderów.

 

ZOBACZ: Przemówienie premiera w Sejmie. Poseł PiS wtargnął na mównicę

 

Protestujący ruszyli z Placu Zamkowego około godz. 12:15, a sygnałem do rozpoczęcia marszu było odegranie hymnu NSZZ Solidarność. W manifestacji biorą udział m.in. związkowcy Poczty Polskiej, kolejarzy, przedstawiciele klubów Gazety Polskiej. 

 

"Rozpoczęło się zgromadzenie publiczne. Stołeczni policjanci kierują ruchem, informują na bieżąco o utrudnieniach i czasowych wyłączeniach ulic" - informuje warszawska policja. 

 

Podczas demonstracji zbierane są również podpisy pod projektem dotyczącym referendum ws. "Zielonego Ładu".  

Protest rolników. W tłumie Jarosław Kaczyński

W tłumie zgodnie z zapowiedzią pojawili się politycy PiS. Jarosław Kaczyński maszeruje w towarzystwie m.in. Beaty Szydło, Ryszard Czarneckiego, Rafała Bochenka, Jacka Kurskiego i Jacka Saryusza-Wolskiego. 

 

- To jest postawa obywatelska. Przyszliśmy na zaproszenie przewodniczącego Solidarności. Zgadzamy się z przesłaniem tego marszu, to też przesłanie Prawa i Sprawiedliwości, dlatego tu jesteśmy - powiedział Mariusz Błaszczak w rozmowie z reporterką Polsat News. 

 

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie. "Przeciwko Zielonemu Ładowi"

 

- Nie pozwolimy, żeby oni (rząd Donalda Tuska - red.) przerabiali Europę w państwo centralne, które będzie służyło interesom największych graczy. Chcemy suwerennej Polski w Europie - mówił Piotr Gliński. Jego zdaniem "Zielony Ład" to "bardzo drastyczna zmiany umowy dot. Europy". 

 

Zdaniem Antoniego Macierewicza w Warszawie pojawiło się "100 tys., 200 tys. lub więcej osób" - To jest marsz niepodległościowy, narodowy, chrześcijański. On nie jest polityczny, tak jak Donald Tusk niszczy polską politykę. To marsz polski - mówił w rozmowie z reporterem "Wydarzeń" Cyprianem Jopkiem. 

 

W tłumie maszeruje również poseł Konfederacji Grzegorz Braun. 

Protest rolników w Warszawie. Przekazano petycje

Około godz. 13:10 czoło marszu dotarło pod siedzibę Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce, która znajduje się przy ul. Jasnej w Warszawie. Szef NSZZ Solidarność Piotr Duda przekazał przedstawicieli KE petycje dotyczące odejścia od "Zielonego Ładu" oraz polityki ekologicznej. 

 

ZOBACZ: Co dalej z Zielonym Ładem? Sondaż dla "Wydarzeń"

 

- Wchodzą z buciorami do naszego domu. Nie pytają się... My chcemy dialogu w tym temacie. Oni nie chcą słuchać naszych ekspertów. Mają swoich, którzy mówią tylko w jedną stronę  - mówił szef NSZZ Solidarność Piotr Duda. Jego zdaniem szefowa KE Ursula von der Leyen, będąc z wizytą na Śląsku powinna spotkać się z protestującymi. 

 

Podobne petycje ma otrzymać marszałek Sejmu Szymon Hołownia. 

Protest rolników. Przemówienia przed Sejmem. "Nawet to w Brukseli uknuli"

O godz. 14:00 czoło marszu dotarło do placu Trzech Krzyży w Warszawie. Demonstracja rozciąga się na długości kilku kilometrów. Kilka minut później pierwsi demonstranci pojawili się przed budynkiem Sejmu. Pomimo próśb organizatorów odpalono kilka rac. 

 

Gdy na specjalnie przygotowanej scenie pojawili się organizatorzy, na czele z szefem Solidarności Piotrem Dudą, manifestanci odśpiewali hymn. 

 

- Szczęść Boże Polsko - rozpoczął swoje przemówienie Duda. Następnie powitał wszystkich obecnych i podziękował im za przybycie. 

 

ZOBACZ: "Przeze mnie nie odbył się uroczysty obiad u królowej". Leszek Miller o wejściu Polski do UE

 

- Precz z "Zielonym Ładem"! To hasło niesie się po Polsce, jest na ustach milionów Polaków - zaznaczył swoje przemówienie. - Z takim przesłaniem przyjechaliśmy - dodał Duda.

 

Jak zaznaczył, nawet to w Brukseli uknuli. - To nie ma nic wspólnego z porządkiem. My się na "Zielony Ład" nie godzimy - podkreślił przewodniczący.

 

- "Zielony Ład" nie spadł nam nagle. Mówiliśmy o nim już wcześniej - stwierdził Duda.

Dawid Skrzypiński / Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie