WOŚP. Barierka od Szymona Hołowni sprzedana. Niemała suma

Polska
WOŚP. Barierka od Szymona Hołowni sprzedana. Niemała suma
X/Kancelaria Sejmu
Zakończyła się aukcja barierki sprzed Sejmu

Zakończyła się licytacja barierki sprzed Sejmu, którą marszałek Szymon Hołownia przeznaczył na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rekwizyt z autografem polityka Polski 2050 został sprzedany za kilkadziesiąt tysięcy złotych. Za wysoką sumę zlicytowano też seicento, które brało udział w wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.

Kancelaria Sejmu postanowiła wesprzeć WOŚP i wystawiła na licytację barierkę stojącą wcześniej przed Sejmem. 

 

"Przez ostatnie sześć lat teren Sejmu był otoczony szczelnie barierkami. Pierwszą rzeczą, która wydarzyła się wkrótce po wyborach 15 października 2023 roku było ich spontaniczne rozmontowanie. Tym samym Sejm otworzył się dla i na obywateli" - czytamy w opisie aukcji. 

Barierka od Szymona Hołowni sprzedana. 58 licytujących

Decyzje o usunięciu barier sprzed budynku parlamentu podjął Szymon Hołownia. - Chodzi o to, żeby władza nie była odgrodzona od obywateli, tak jak było przez sześć lat - mówił marszałek Sejmu w nagraniu zamieszczonym w sieci.

 

ZOBACZ: Wpłaciłeś na WOŚP? Pamiętaj, że kwotę można odliczyć od podatku

 

- Na szczęście barierki już zniknęły. Ale nie wszystkie. Jedną z nich zachowaliśmy. Mam nadzieje, że posłuży wam dobrze, na przykład do otwierania się na innych - dodawał, zachęcając do wzięcia udziału w aukcji.

 

Barierka została podpisana przez marszałka i była do wylicytowania w pakiecie z obiadem w jego towarzystwie. Aukcja zakończyła się w piątek. W licytacji wzięło udział 58 osób i ostatecznie barierkę sprzedano za 41 100 złotych.

Licytacja seicento, który zderzył się z limuzyną Beaty Szydło

Tego samego dnia zakończyła się również inna "polityczna" aukcja. Chodzi o samochód Fiat Seicento należący do Sebastiana Kościelnika, którym 10 lutego 2017 roku miał stłuczkę z rządową limuzyną ówczesnej premier Beaty Szydło. 

 

ZOBACZ: Wrzucił 100 tys. do puszki WOŚP. To znany youtuber

 

Samochód, który długo stał na policyjnym parkingu i nie nadawał się do jazdy, został naprawiony i przeszedł metamorfozę. Podczas niej jego karoseria została oklejona barwami Orkiestry.

 

X/Sebastian Kościelnik

 

Jak się okazało, auto stało się hitem tegorocznych aukcji i zostało wylicytowane za ponad 200 tys. złotych.

32. finał WOŚP. Na co zbierano?

32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się 28 stycznia pod hasłem "Płuca po pandemii". Po zakończeniu finału, 28 stycznia wieczorem Jerzy Owsiak poinformował, ze udało się zebrać ponad 175 mln złotych.

 

ZOBACZ: Rumia. Incydent na finale WOŚP. W zamkniętej hali odpalono fajerwerki

 

Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu medycznego dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i 49 oddziałów pulmonologicznych dla dorosłych.

 

Fundacja planuje zakup m.in. urządzeń służących do diagnostyki obrazowej, rezonansów magnetycznych, aparatów ultrasonograficznych, polisomnografów, przenośnych spirometrów, systemów do badań bronchoskopowej, sprzętu do rehabilitacji pulmonologicznej i torakochirurgii.

dk/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie