Bieszczady. Kobieta pokłóciła się z partnerem. Konieczna interwencja służb
Niecodzienna sytuacja w Bieszczadach. Turystka ze Śląska chciała dać upust swoim emocjom po rozstaniu z partnerem i zdewastowała znak graniczny. Teraz czekają ją znacznie poważniejsze kłopoty. 41-latce grozi bowiem do dwóch lat pozbawienia wolności.
41-letnia turystka ze Śląska pokłóciła się z partnerem. Po rozstaniu, udała się w podróż w Bieszczady, aby wyładować towarzyszące temu emocje. Zachowanie kobiety wzbudziło jednak zainteresowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy byli zmuszeni przekazać sprawę turystki do sądu.
Kobieta rozstała się z partnerem. Zdewastowała znak graniczny
29 stycznia w miejscowości Tarnawa grupa turystów zwiedzała okoliczne torfowiska. W pewnym momencie, gdy grupa znajdowała się na granicy państwa, jedna z turystek podeszła do znaku granicznego i dokonała jego dewastacji, wykonując na nim kolorowy, wulgarny napis.
ZOBACZ: Zastała zwolniona z Biedronki. Nie zauważyła, że klient nie wyciągnął mleka z wózka
Kobieta miała nie zdawać sobie sprawy, że zniszczenie znaku granicznego jest przestępstwem. Wyjaśniła funkcjonariuszom, że demolując znak, chciała wyrazić swoje emocje związane z niedawnym rozstaniem z partnerem. Turystka przyznała się do swojego czynu, a sprawa zostanie ostatecznie skierowana do sądu.
Znak graniczny zdewastowany. Powodem kłótnia z mężczyzną
Granice państwowe na lądzie i wewnętrznych wodach morskich są wyznaczane za pomocą znaków granicznych. Umowy międzynarodowe, które Rzeczpospolita Polska zawarła z sąsiednimi państwami, określają szczegółowe zasady dotyczące położenia, kształtu, wymiarów i koloru tych znaków granicznych, a także reguł utrzymywania ich na granicy państwowej w Polsce. Ich niszczenie jest zakazane.
ZOBACZ: Lawina w Tatrach. W akcji ratunkowej brał udział śmigłowiec TOPR
- Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, za niszczenie znaków granicznych grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do dwóch lat - przypomniał rzecznik Straży Granicznej.
Czytaj więcej