Japonia. Podpalił studio anime. Sąd skazał go na karę śmierci

Świat
Japonia. Podpalił studio anime. Sąd skazał go na karę śmierci
AP/Jae C. Hong
Tragiczne podpalenie studia anime w Japonii

W czwartek japoński sąd skazał 45-letniego mężczyznę na karę śmierci za podpalenie studia anime. Podczas wielkiego pożaru, który ogarnął studio, zginęło 36 osób, a kolejne kilkadziesiąt zostało rannych. Mężczyzna miał się dopuścić czynu po tym, jak jego pracę rzekomo splagiatowano.

Publiczny nadawca NHK przekazał, że japoński sąd skazał w czwartek 45-latka na karę śmierci. Mężczyzna został oskarżony o podpalenie studia anime. Shinji Aoba przyznał się do ataku. Jego prawnicy domagali się jednak łagodniejszej kary i powoływali się na jego "niekompetencję umysłową". 

 

ZOBACZ: Chiny. Kierowca bmw zabił pięć osób i ranił 13. Sąd w Kantonie wydał karę śmierci


Jednakże sędziowie nie przychylili się do wniosku obrońców. "Ustaliłem, że w chwili popełnienia przestępstwa oskarżony nie był niepoczytalny ani słaby psychicznie" – powiedział w czwartek przed Sądem Rejonowym w Kioto główny sędzia cytowany przez BBC.

 
"Śmierć 36 osób jest niezwykle poważna i tragiczna. Strach i ból ofiar były nie do opisania" - podano w uzasadnieniu. 

Japonia. Podpalił studio anime. Zginęła połowa pracowników

Do samego zdarzenia doszło w lipcu 2019 roku. Mężczyzna włamał się do studia, rozlał benzynę na parterze budynku, a następnie ją podpalił. W wyniku tego, ogień zaczął szybko się rozprzestrzeniać, a ucieczka pracowników z wyższych pięter stała się niemożliwa. 


Tragiczną śmierć poniosło 36 osób. Kolejne 32 doznały obrażeń. Incydent uznano za jedną z największych zbrodni w kraju w przeciągu ostatnich 20 lat.  


Aoba miał dopuścić się tego czynu, ponieważ uważał, że studio Kyoto Animation dokonało plagiatu jego powieści, którą zgłosił na organizowany przez nie konkurs. Podczas przyznania się do winy stwierdził, że nie był świadomy, iż w wyniku jego czynów umrze tyle osób. Dodał, że towarzyszy mu poczucie winy. 

 

ZOBACZ: Czechy. 36-latek oskarżony podpalenie Parku Narodowego Czeska Szwajcaria. Grozi mu 15 lat więzienia


Podczas pożaru sam sprawca doznał poważnych obrażeń ciała. Proces ruszył dopiero po jego rekonwalescencji, po przebytej operacji


Japonia utrzymuje karę śmierci i stosuje ją w przypadku najpoważniejszych przestępstw, takich jak masowe morderstwa. Kara wykonywana jest poprzez powieszenie.

Karina Jaworska / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie