W. Kosiniak-Kamysz poinformował o powołaniu nowego zespołu. Zajmie się podkomisją A. Macierewicza

Polska
W. Kosiniak-Kamysz poinformował o powołaniu nowego zespołu. Zajmie się podkomisją A. Macierewicza
PAP/Piotr Nowak
Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

- Zakończenie prac podkomisji smoleńskiej to nie koniec, musimy ocenić osiem lat jej funkcjonowania - przekazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, informując o powołaniu zespołu parlamentarnego w tej sprawie. Przedstawiono również ekspertów, którzy będą w nim pracować.

Władysław Kosiniak-Kamysz podczas piątkowej konferencji prasowej w MON zapowiedział, że "obowiązkiem Rzeczpospolitej jest pamięć o wybitnych postaciach, które zginęły podczas służby w katastrofie smoleńskiej". 

 

ZOBACZ: 13. rocznica katastrofy smoleńskiej. Kaczyński: Zaczęło się od kłamstw

 

- Jedną ze spraw, która wymaga olbrzymiego szacunku, olbrzymiej wrażliwości, uszanowania bólu i pamięci, jest to, co się wydarzyło 10 kwietnia 2010 roku. Katastrofa pod Smoleńskiem, w której zginął prezydent RP, w której zginęli przedstawiciele różnych ugrupowań politycznych, politycy, ministrowie, elita - przypominał wicepremier. 

Kosiniak Kamysz o podkomisji Macierewicza: Musimy wyjaśnić jej celowość, zasadność i wiarygodność

Kosiniak-Kamysz podkreślił, że "jest to wydarzenie, które na pewno zmieniło nasze patrzenie na to wszystko, co się dzieje". - Ale czy zmieniło relacje między nami, wzmocniło więź? Mogło tak być, niestety niektórzy chcieli w sposób polityczny użytkować i budować swój kapitał polityczny na tej tragedii - oznajmił. 

 

WIDEO: Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział nowy zespół 

 

 

- W MON wspólnie podjęliśmy decyzję o zakończeniu prac podkomisji ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego z 10 kwietnia 2010, ale zakończenie tej komisji nie oznacza końca (...). Musimy ocenić prawie osiem lat funkcjonowania podkomisji, musimy wyjaśnić zasadność, celowość i wiarygodność tych działań, bo efektów do tej pory nie zauważyliśmy - mówił wicepremier. 

 

ZOBACZ: Katastrofa smoleńska. Po publikacji zdjęć. Służba Kontrwywiadu Wojskowego utajniła wynik śledztwa

 

- Dlatego z dniem dzisiejszym powołujemy parlamentarny zespół do spraw oceny podkomisji. Będziemy oceniać działania podkomisji, ale nie będziemy oceniać, badać przyczyn katastrofy, ponieważ tym się zajęła komisja (Jerzego - przyp. red) Millera - podkreślił. 

 

Kosiniak-Kamysz poinformował też o kosztach podkomisji smoleńskiej. - Według wstępnych szacunków najpierw mówiliśmy o 33 milionach, kolejne etapy audytu pokazują, że to jest już 36 milionów wydane w okresie funkcjonowania podkomisji pod kierownictwem Macierewicza, z czego na badania, ekspertyzy wydano 13 milionów złotych. To nie są jeszcze ostateczne koszty, dlatego powołujemy zespół - stwierdził. 

Skład zespołu ds. oceny działania podkomisji smoleńskiej

Jak zaznaczył szef MON "zespół składa się z ekspertów, związanych i pracujących w ministerstwie obrony narodowej lub w jednostkach podległych - wybitnych ekspertów z dziedziny lotnictwa, inżynierów, prawników, wszystkich tych, którzy są potrzebni do rzetelnej analizy. Zespół jest apolityczny, nie wchodzi do niego nikt związany z polityką".

 

Szczegółowy skład zespoły przedstawił wiceminister MON Cezary Tomczyk. - Przewodnictwo zespołu obejmie pan pułkownik pilot Leszek Błach, a zastępcą przewodniczącego zostanie pułkownik pilot Adam Kalinowski - przekazał. 

 

ZOBACZ: Podkomisja smoleńska. Antoni Macierewicz pozornie ustąpił, ale to nie koniec walki

 

W zespole zasiadają także: płk Janusz Kowalski, płk Arkadiusz Wochnowicz, płk Dariusz Łukawski, płk Zbigniew Błażewicz, Magdalena Tadzik-Kuczyńska, płk Cezary Morka, major rezery Karolina Suchanek-Frąckowiak, płk Marek Guba, komandor porucznik Adam Sołopa, płk Adam Konrad, ppłk Janusz Drąg, płk Jacek Przybysz, płk Mirosław Nowakowski, płk dr. Grzegorz Kowaleczko, płk Andrzej Leski, płk Ireneusz Smykla oraz. płk Marek Grzegorzewski. 

 

Jak zapewnił Tomczyk "działania zespołu nie będą generowały dodatkowych kosztów dla państwa polskiego, ponad to, co konieczne". Zespół będzie działał do 30 czerwca 2024 roku

Agata Sucharska / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie