Śledztwo prokuratury. Powodem działania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza

Polska
Śledztwo prokuratury. Powodem działania ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza
PAP/Leszek Szymański x Krzysztof Szczucki / X
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza. Chodzi o odwołania członków zarządów i rad nadzorczych mediów publicznych. Prokuratura zajmuje się też sprawą naruszenia nietykalności cielesnej posłanki PiS.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bartłomieja Sienkiewicza złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Szczucki. W mediach społecznościowych poinformował, że prokuratura wszczęła we wskazanych przez niego sprawach śledztwa. Na dowód polityk dołączył treść zawiadomienia. Dowiadujemy się z niego, że w toku są dwie sprawy

Śledztwo prokuratury ws. Sienkiewicza

Pierwsza dotyczy działań ministra Bartłomieja Sienkiewicza wobec zarządu spółki TVP. Chodzi o "przekroczenie uprawnień w dniu 19 grudnia w Warszawie poprzez podjęcie bez podstawy prawnej decyzji o odwołaniu prezesów zarządów oraz odwołaniu i powołaniu Rad Nadzorczych TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej, czym działano na szkodę interesu publicznego". 

 

Przypomnijmy, że 20 grudnia resort kultury opublikował w sieci komunikat, w którym poinformowano, że Bartłomiej Sienkiewicz odwołał prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze

 

ZOBACZ: Zarobki w TVP. Donald Tusk: Lista hańby jest znacznie dłuższa


"Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, posiadającego 100 proc. akcji w Spółkach, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych odwołał 19 grudnia 2023 roku dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze" - przekazano.

Joanna Borowiak poturbowana w TVP

Druga sprawa dotyczy natomiast "naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego - posła na Sejm RP Joanny Borowiak, podczas i w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych polegających na przeprowadzeniu interwencji poselskiej w dniu 20 grudnia 2023 roku w siedzibie Telewizji Polskiej". 

 

ZOBACZ: TVP, Polskie Radio i PAP w stanie likwidacji. Decyzja ministra Bartłomieja Sienkiewicza

 

Posłanka relacjonowała z mównicy sejmowej, że została poturbowana. - Dzisiaj przyszedł do TVP silny pan, zapowiedziany przez Donalda Tuska, by wyprowadzić posłów. Szarpał moich kolegów i mnie poturbował - mówiła. Jak przekazał marszałek Szymon Hołownia jest podejrzenie, że za naruszenie nietykalności cielesnej członkini PiS odpowiada pracownik ochrony TVP. 

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie