TVP, Polskie Radio i PAP w stanie likwidacji. Decyzja ministra Bartłomieja Sienkiewicza

Polska
TVP, Polskie Radio i PAP w stanie likwidacji. Decyzja ministra Bartłomieja Sienkiewicza
Polsat News
Siedziba TVP przy ulicy Woronicza

"Podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A." - przekazał w komunikacie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Jak wyjaśnił ma to związek z "decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych".

"W związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A." - przekazał minister Bartłomiej Sienkiewicz w mediach społecznościowych.

 

"W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela" - dodano.

 

 

Prezydent zawetował ustawę okołobudżetową

Ustawa okołobudżetowa na rok 2024 została zawetowana przez prezydenta Andrzeja Dudę, który w uzasadnieniu wyjaśnił, że nie zgadza się na przeznaczenie zapisanych w ustawie 3 mld zł na "nielegalnie przejęte media publiczne".

 

19 grudnia Sejm przegłosował uchwałę o "przywróceniu ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej", a minister kultury i dziedzictwa narodowego dzień później ogłosił, że we wtorek odwołał prezesów oraz rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP, powołując się na przepisy Kodeksu spółek handlowych. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które z kolei wyłoniły nowe zarządy spółek. 

 

ZOBACZ: Adam Bodnar o zmianach w TVP w "Gościu Wydarzeń": Droga może budzić wątpliwości

 

Zmianom w TVP sprzeciwiają się m.in. posłowie Zjednoczonej Prawicy, którzy alarmują, że doszło do naruszenia prawa. Politycy PiS od kilku dni prowadzą protesty w części budynków TVP i PAP, utrudniając proces przejęcia pełni władzy w instytucjach ich nowym szefom. Z personalnymi zmianami nie zgadza się również Rada Mediów Narodowych, w której przedstawiciele PiS mają większość.

 

We wtorek wieczorem RMN powołała Michała Adamczyka na prezesa TVP, choć minister Sienkiewicz wyznaczył na to stanowisko Tomasza Syguta. Decyzja ta nie jest uznawana przez nowy zarząd, radę nadzorczą telewizji publicznej i ministra Bartłomieja Sienkiewicza. 

Karolina Gawot / Michał Blus / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie