Weto prezydenta Andrzeja Dudy. Policjanci reagują. "Kryzys może się pogłębić"

Polska
Weto prezydenta Andrzeja Dudy. Policjanci reagują. "Kryzys może się pogłębić"
Flickr/Włodi
Weto sprawiło, że policjanci nadal nie mogą być pewni podwyżek wynagrodzeń

Policyjni związkowcy obawiają się, że brak podpisu prezydenta pod ustawą okołobudżetową - a tym samym wstrzymanie podwyżek pensji - sprawi, że jeszcze więcej osób będzie odchodzić z mundurowej formacji. Weto nazwali "niezbyt miłym prezentem pod choinkę" oraz "kamyczkiem, który może przeważyć szalę" niezadowolenia wśród policjantów. I zapowiedzieli działania.

Andrzej Duda powiadomił w sobotę - dzień przed Wigilią - że zawetował ustawę okołobudżetową na 2024 rok, w której, jak przypomniał, "znalazły się trzy miliardy złotych na media publiczne". "Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić" - uzasadnił.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda ogłasza weto ustawy okołobudżetowej. "Nie może być na to zgody"

 

We wspomnianej ustawie zawarto jednak nie tylko zapisy dotyczące TVP, PAP i Polskiego Radia. Znalazły się tam również przepisy ustalające, w jaki sposób przyznać podwyżki nauczycielom, służbom mundurowym i pracownikom administracji państwowej. Weto oznacza, że na razie nie wejdą one w życie.

 

Duda dodał, że po świętach "niezwłocznie" złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. Wezwał marszałków Sejmu i Senatu, by jeszcze w tym roku zwołali obrady izb, by przegłosować ustawę.

Weto prezydenta. Policjanci: Może być kamyczkiem, który przeważy szalę

Decyzja prezydenta spotkała się z krytyką obozu rządzącego i wsparciem Zjednoczonej Prawicy, która sprzeciwia się zmianom w mediach publicznych. W Wigilię pojawiło się też oświadczenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. Jak uznali jego przedstawiciele, głowa państwa sprawiła "niezbyt miły prezent pod choinkę" dla tysięcy mundurowych.

 

"Zapowiadane i zapisane w odpowiednich przepisach podwyżki stanęły właśnie pod znakiem zapytania. Początek roku to zawsze czas podejmowania decyzji o tym, czy odejść ze służby czy nadal w niej pozostać. Jednym z czynników są zawsze kwestie finansowe. Wczorajsza decyzja Pana Prezydenta może być dla wielu z nas kamyczkiem, który przeważy szalę" - stwierdzono.

 

ZOBACZ: Donald Tusk reaguje na weto prezydenta: "Wstyd". Andrzej Duda odpowiada

 

Zdaniem NSZZ Policjantów kadrowy kryzys dostrzegalny w formacji "może się więc pogłębić". Zapowiedziano więc działania, które rozpoczną się po Bożym Narodzeniu.

 

"Mając na uwadze konieczność wyjaśnienia dalszego losu rozwiązań mających na celu poprawę sytuacji materialnej funkcjonariuszy, bezpośrednio po świętach Przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski zwróci się z pytaniem do Pana Prezydenta jak zostaną potraktowane w prezydenckim projekcie ustawy służby mundurowe w tym Policja" - skwitował Związek.

Wiktor Kazanecki / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie