Weto prezydenta w "Śniadaniu Rymanowskiego". M. Konieczny ocenia działania rządu D. Tuska ws. mediów

Polska
Weto prezydenta w "Śniadaniu Rymanowskiego". M. Konieczny ocenia działania rządu D. Tuska ws. mediów
Polsat News
Maciej Konieczny wskazał na inną możliwość wprowadzenia zmian w TVP

- Nie może być takiej sytuacji, że media publiczne pozostają tubą propagandową PiS, a tak było, ale sposób rozwiązania tej kwestii nie był właściwy - mówił Maciej Konieczny (Lewica Razem) w "Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii". Poseł negatywnie ocenił sposób wprowadzenia zmian w mediach publicznych przez rząd Donalda Tuska jako nieprzystający do standardów europejskich.

Gośćmi Bogdana Rymanowskiego byli w niedzielę Aleksandra Gajewska (KO), Piotr Zgorzelski (PSL), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Marcin Przydacz (PiS), Maciej Konieczny (Lewica - Razem) i Marcin Mastalerek (Kancelaria Prezydenta RP). 

 

ZOBACZ: Donald Tusk reaguje na weto prezydenta: "Wstyd". Andrzej Duda odpowiada

 

Dyskusja polityków rozpoczęła się od tematu prezydenckiego weta. Andrzej Duda w sobotę ogłosił, że zablokuje ustawę okołobudżetową na rok 2024, w której znalazły się trzy miliardy złotych na media publiczne, argumentując, że "nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa praw".

 

Prezydent przekazał, że po Świętach Bożego Narodzenia złoży do Sejmu własny projekt, dotyczący m. in. podwyżek dla nauczycieli i "pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej" i zaapelował o zwołanie obrad Sejmu i Senatu oraz przyjęcie projektu jeszcze w tym roku. 

Aleksandra Gajewska: Prezydent zafundował nauczycielom niepewne święta

- W środę odbędzie się Rada Ministrów i tam zostanie podjęta decyzja - zapowiedziała wiceminister rodziny Aleksandra Gajewska, dodając, że ministrowie już wcześniej planowali poświąteczne spotkanie ws. ustawy budżetowej, ale nie okołobudżetowej.

 

- Pan prezydent próbuje to wykorzystać i funduje nauczycielom początkującym, przedszkolnym i wielu innym najbardziej zasłużonym grupom zawodowym bardzo nerwowe i niepewne święta - oznajmiła posłanka KO, dodając, że prezydent "działa na zlecenie Jarosława Kaczyńskiego" i "broni interesów partyjnych". 

 

- Stres funduje koalicja rządowa, powiedźcie teraz, że 28 grudnia zbierze się Sejm, dzień później Senat, a później Sejm i nie ma żadnego stresu - skwitował Marcin Mastalarek, szef Gabinetu Prezydenta RP.

 

- Koalicja rządowa próbowała szantażem politycznym wprowadzić do polskiego prawa trzy miliardy dla nielegalnie przejętej telewizji - dodał Mastalarek.

 

- Wpisujemy do ustawy przepisy wykonawcze dotyczące podwyżek i zapiszemy jeszcze trzy miliardy w tej samej ustawie, i powiemy: Na pewno prezydent tego nie zawetuje, haha, jacy jesteśmy sprytni - ironizował polityk PiS. - Szantażować prezydenta Dudy nie będziecie - oznajmił polityk, dodając, że nawet wyborcy koalicji "wstydzą się tego, co zrobiliście".

 

ZOBACZ: Szarpanina w siedzibie PAP z Antonim Macierewiczem. "Proszę pokazać dokumenty"

 

Do prezydenckiego weta odniósł się również wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). 

 

- Swoją decyzją Andrzej Duda pokazał, że chociaż wystąpił z PiS, to PiS nie wystąpił z niego, a na zew matki-partii jest w stanie zrobić wszystko - stwierdził wicemarszałek, krytykując "kabaretowy styl" wypowiedzi szefa Gabinetu Prezydenta RP.

 

Pan prezydent nie będzie nam pisał ustawy okołobudżetowej, bo nie ma do tego kompetencji [...] Nigdy nie zdarzyło się, żeby prezydent zablokował ustawę okołobudżetową - wyjaśnił, dodając, że koalicja rządowa nie będzie działać zgodnie z wolą prezydenta, ale znajdzie inny sposób na wprowadzenie podwyżek. 

 

- Skoro budżet jest w grze, można te rzeczy, które wynikają ze zobowiązań koalicji rządowej wobec wyborców, wpisać w postaci poprawek. I niech sobie pan prezydent składa nowelizacje. Nie raz składał nowelizacje, które jego partia olewała, wisiały w zamrażarce - dodał Zgorzelski, oceniając, że prezydent złamał "świętą zasadę Konstytucji".

Marcin Przydacz o zmianach w TVP: Pachnie to stanem wojennym

Poseł Marcin Przydacz (PiS) wskazywał na przyczyny decyzji Andrzeja Dudy. -  Platforma Obywatelska, która przez kilka lat krytykowała TVP, w momencie kiedy ją nielegalnie przejmuje, chce dosypać tejże telewizji na swoją propagandę już nie dwa, ale trzy miliardy złotych. Sami dziennikarze mówią, że politycy PO dzwonią do nich, bo chcą ich zatrudnić w telewizji - przekonywał były sekretarz stanu w MSZ.

 

- Łamiecie prawo, wszyscy prawnicy to doskonale wiedzą. Ustawa o PAP mówi wprost, kto powołuje zarząd i radę nadzorczą. - tłumaczył Przydacz, dodając, że politycy koalicji zignorowali wyrok TK z 13 grudnia 2016 roku, "na który sami się powołujecie". - Wysyłacie swoich osiłków, próbujecie przejmować TVP. Pachnie to trochę stanem wojennym - stwierdził Przydacz. 

 

- Tu nie chodzi o przepychankę prezydenta Dudy z kimkolwiek. Tu chodzi o to, żeby w przyszłym roku nauczyciele mogli godnie zarabiać. To kwestia odpowiedzialności. Jestem spokojny o to, że mimo nieodpowiedzialnego zachowania prezydenta te podwyżki i finansowanie dla samorządów się znajdzie - komentował poseł Maciej Konieczny (Lewica Razem), mówiąc o "bezprecedensowej ingerencji w proces budżetowy" głowy państwa. 

Krzysztof Bosak uderza w Adama Bodnara. "Metody charakterystyczne dla puczystów"

- Tu nie chodzi o żadne podwyżki, nie oszukujmy się - kontrował wypowiedź posła Lewicy wicemarszałek Sejmu, Krzysztof Bosak (Konfederacja), mówiąc, że Sejm może bez problemu zebrać się w sprawie podwyżek dla pracowników sfery budżetowej. - Przerzucanie się tutaj odpowiedzialnością jest zasłoną dymną przed tym, o co naprawdę chodzi. Rozgrywka toczy się o kontrolę nad dysponującymi gigantycznymi pieniędzmi i kadrami mediami publicznymi. Mówimy o TVP i Polskim Radiu ze wszystkimi ośrodkami regionalnymi, PAP, sprzęcie, studiach... - przekonywał wicemarszałek Bosak, uderzając przy tym w ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

 

ZOBACZ: Jarosław Kaczyński w gmachu TVP Info. Wcześniej doszło do przepychanek

 

- Działania, które podjął rząd Tuska są wprost sprzeczne z tym, co on sam mówił jako RPO. W mojej ocenie po zapoznaniu się z opiniami prawników, to co się dzieje jest wbrew podstawie prawnej - komentował Bosak, mówiąc o zmianach w mediach publicznych. W jego opinii KO chciała uniknąć weta prezydenta i dlatego zdecydowała się na uchwałę, a nie nowelizowanie ustawy medialnej.

 

- Swoją opinię publiczną, swoją cenzurę, przedstawiają jako prawo, tak robił to PiS - stwierdził wicemarszałek Sejmu mówiąc o "bardzo grubej aferze". - Minister Minister Sienkiewicz okazał się nieskuteczny. Nie udało im się zająć obu gmachów TVP [...]. Władza używa metod charakterystycznych dla puczystów w Ameryce Południowej - podsumował.

 

ZOBACZ: M. Konieczny ocenia działania rządu D. Tuska ws. mediów

 

Maciej Konieczny o zmianach w mediach publicznych: Sposób nie był właściwy 

Sposób przeprowadzenia zmian personalnych w zarządzie mediów publicznych negatywnie ocenił również poseł Lewicy Razem, Maciej Konieczny. 

 

- Nie może być takiej sytuacji, że media publiczne pozostają tubą propagandową PiS, a tak było. Rozumiem te emocje i potrzebę, żeby szybko ten problem rozwiązać, i rozumiem tę radość, ale - i to jest moje osobiste zdanie jako polityka partii Razem -  sposób rozwiązania tej kwestii nie był właściwy - oznajmił poseł.

 

- Można to było zrobić lepiej. Nie chciałbym, by policja i prywatne siły ochroniarskie siłą przejmowały publiczne budynki i wchodzą w fizyczną konfrontację z posłami. To nie są standardy europejskie.… - skomentował Konieczny, dodając, że pewnie wielu polityków nie ucieszy się z jego słów.

 

ZOBACZ: Andrzej Duda komentuje działania nowego rządu ws. mediów publicznych. "To jest anarchia"

 

- To nie jest skuteczne na dłuższą metę, bo potrzebujemy sprawnych instytucji państwowych, do których mamy zaufanie - argumentował polityk Lewicy, wskazując na inne dostępne metody przeprowadzenia zmian, jak np. odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych i w ten sposób zyskanie przewagi liczebnej w tym organie. 

 

Dotychczasowe odcinki "Śniadania Rymanowskiego w Polsat News i Interii" możesz obejrzeć TUTAJ.

luq/ako / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie