Chiny. Wypadek w metrze w Pekinie. Setki osób trafiły do szpitala

Świat
Chiny. Wypadek w metrze w Pekinie. Setki osób trafiły do szpitala
AP Photo/Ng Han Guan
Dwa wagony metra oddzieliły się od pociągu

Setki osób trafiły do szpitala, a 102 doznały złamań kości po wypadku w pekińskim metrze. W czasie przejazdu po części naziemnej trasy dwa wagony oddzieliły się od pociągu i zderzyły ze sobą. Stolica Chin od kilku dni mierzy się z burzami śnieżnymi i komunikacyjnym paraliżem. Jako jedną z możliwych przyczyn niebezpiecznej kolizji chińskie władze podają właśnie niekorzystne warunki pogodowe.

Do kolizji doszło w czasie wieczornych godzin szczytu w czwartek o godz. 18:57 czasu lokalnego (23:57 czasu polskiego) w pobliżu stacji Xi'erqi w Pekinie. Pociąg metra przemieszczał się wtedy po naziemnym odcinku torów, jechał w kierunku dzielnicy Changping w północnej części miasta.

 

Od składu pociągu nieoczekiwanie oddzieliły się dwa ostatnie wagony, w których znajdowało się kilkuset pasażerów. Około godz. 23 "łącznie 515 osób zostało wysłanych do szpitala na badania, z czego 102 doznały złamań" - poinformowała w piątek chińska państwowa telewizja CCTV, na którą powołuje się AFP. 

 

ZOBACZ: Podkarpackie. Śnieg zasypał auto aż po dach. Konieczna była interwencja służb

 

Do godz. 6 rano w piątek 423 osoby opuściły szpital, 67 innych nadal jest hospitalizowanych, a kolejnych 25 zostało w placówce na obserwacji.

Śnieżyce sparaliżowały metro w Pekinie. Setki osób w szpitalu

W mediach społecznościowych pasażerowie opisywali, że wiele osób w chwili zderzenia upadło na ziemię i skarżyło się na bóle pleców. Na udostępnionych zdjęciach widać było leżących na podłodze wagonów podróżujących, inni próbowali natomiast za pomocą młotów awaryjnych rozbić okna, by jak najszybciej wydostać się na zewnątrz pojazdu. W ewakuacji i przedzieraniu się przez zaspy śniegu wzdłuż torów musieli pomóc im strażacy. 

 

"Pasażerowie, którzy opuścili pociąg bez opieki podczas ewakuacji, i którzy nie czują się dobrze, mogą skontaktować się z nami w dowolnym momencie. Weźmiemy na siebie koszty opieki" - przekazał w komunikacie w mediach społecznościowych operator metra Beijing Subway, przepraszając za wypadek i utrudnienia. 

 

ZOBACZ: Jaszczów: Pociąg potrącił odśnieżających tory. Jeden z nich nie żyje

 

Według wstępnego raportu udostępnionego przez chińskie władze jako przyczynę kolizji podano niekorzystne warunki atmosferyczne - intensywne opady śniegu sprawiły, że tory stały się śliskie, wywołały też zakłócenia sygnału odbieranego przez pociąg metra. 

 

Jak zaznacza AFP, takie wypadki w chińskim metrze należą do rzadkości. W ostatnich dniach pekińska komunikacja miejska została sparaliżowana przez burze śnieżne. 

Aleksandra Kozyra / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie