Jarosław Kaczyński o expose Morawieckiego: Jedyna alternatywa dla Polski

Polska
Jarosław Kaczyński o expose Morawieckiego: Jedyna alternatywa dla Polski
PAP/Paweł Supernak
Prezes PiS Jarosław Kaczyńskie podczas przemówienia na mównicy sejmowej po wygłoszeniu expose Mateusza Morawieckiego

Jarosław Kaczyński przekonywał w Sejmie, że sensem expose premiera Mateusza Morawieckiego jest "propozycja nowej polityki". - Jest także pewnym kapitałem na przyszłość, pewną alternatywą, która prędzej czy później zwycięży - bo jest jedyną alternatywą dla Polski - podkreślał.

W poniedziałek po wygłoszeniu expose przez premiera Mateusza Morawieckiego głos zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński, który podkreślał znaczenie prowadzenia polityki zbrojeniowej państwa. 

 

Jak mówił, konieczne dla zabezpieczenia przed "dalszą ofensywą polityczną i militarną" ze strony Rosji jest "po pierwsze zbrojenie się, zbrojenie się i jeszcze raz zbrojenie się". - Słychać niestety różnego rodzaju zapowiedzi weryfikacji tego programu zbrojeń, stwierdzenia, że jest on nadmiernie rozbudowany" - powiedział Kaczyński.

Jarosław Kaczyński w Sejmie: Temu musimy się przeciwstawić

Natomiast drugim wskazanym przez niego zagrożeniem był "plany, które formowane są i przyjęte przez Parlament Europejski, formowane w Unii Europejskiej". - Trzeba sobie powiedzieć, może nawet ostrzej niż to powiedział premier: to jest koncepcja zmiany państwa polskiego w teren zamieszkiwania Polaków zarządzany z zewnątrz, z Brukseli, a w istocie z Berlina - oświadczył. 

 

Jego zdaniem "trzeba to niebezpieczeństwo traktować wyjątkowo poważnie". - Musimy mu się za wszelką cenę przeciwstawić - to nie może być taktyka, to nie może być gra, że wczoraj byliśmy za, dzisiaj jesteśmy przeciw. To musi być stałe, twarde, bezwzględnie stawiane "nie". Nie możemy się zgodzić na to, żeby polska niepodległość była znowu historycznym incydentem, tak jak ta z lat 1918-1939. Polska może się rozwijać tylko jako państwo niepodległe - mówił Kaczyński.

 

ZOBACZ: Donald Tusk o pierwszych decyzjach swojego rządu. "Od tego rozpoczniemy nowy rok"

 

Jak dodał, sensem expose Morawieckiego jest "propozycja nowej polityki". - Propozycja, która ma wartość dzisiaj, dla tej Izby, przed tym głosowaniem, ale która jest także pewnym kapitałem na przyszłość, pewną alternatywą, która prędzej czy później zwycięży - bo jest jedyną alternatywą dla Polski, jedyną alternatywą godną naszego narodu - powiedział prezes PiS, zapowiadając głosowanie za wotum zaufania dla rządu Morawieckiego

"Istnieją dwa rodzaje polityki"

Zdaniem prezesa PiS "istnieją dwa rodzaje polityki". - Jeden to podejmowanie współpracy, uleganie najsilniejszym grupom, zarówno wewnętrznym, jaki zewnętrznym, podporządkowywanie się ich potrzebom, podejmowanie różnego rodzaju relacji - czasem jednostronnych, czasem dwustronnych, niekiedy to nie są grupy tylko bardzo silne jednostki - wyjaśniał. 

 

Natomiast drugi sposób uprawiania polityki jest według niego "nieporównanie trudniejszy". - Odwołujący się do wartości, w których centrum jest wspólnota". "Ta najszersza wspólnota narodowa, ale także wspólnota, która w pełni uznaje prawa jednostki i jej wolność. Wolność wyboru we wszystkich dziedzinach, ale także i ta wolność, która odnosi się do polityki. A więc wolność wyboru władzy. Ta wspólnota jest warunkiem, warunkiem funkcjonowania - podkreślał. 

 

ZOBACZ: Obrady Sejmu w kinie. "Wejściówki rozeszły się w 30 minut"

 

Jak stwierdził w Polsce w latach 1989-2015, z krótkimi przerwami, prowadzona była polityka tego pierwszego rodzaju, a rządy PiS utożsamił z "polityką drugiego rodzaju". 

 

- Dzisiaj, biorąc pod uwagę zapowiedzi naszych politycznych oponentów, a także patrząc w przeszłość, patrząc na lata 1989-2015, pomijając te drobne przerwy, można sądzić że ta polityka pierwszego rodzaju ma powrócić - przestrzegał Jarosław Kaczyński.

 

Podczas jego przemówienia parokrotnie marszałek Sejmu zwracał mu uwagę, że przekracza dozwolony czas oraz prosił, by lider PiS-u "dążył do puenty". - Proszę przyszłych mówców, aby podczas kolejnych przemówień z szacunku do innych posłów, przestrzegali wyznaczonego czasu - wezwał Szymon Hołownia.  

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie