List otwarty członków zarządu NBP do marszałka Szymona Hołowni

Polska
List otwarty członków zarządu NBP do marszałka Szymona Hołowni
PAP/Łukasz Gągulski, Polsat News
Członkowie zarządu NBP napisali list do marszałka Hołowni. Bronią Glapińskiego

Zarząd NBP opublikował treść listu do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Są odpowiedzią na słowa obecnej jeszcze opozycji i sugestie dotyczące postawienia prezesa Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu. "Działania NBP i jego prezesa w latach 2020-23 były oparte o najlepszą wiedzę ekonomiczną, realizowały interes gospodarczy RP i były zgodne z prawem" - pada w liście.

Posłowie opozycji coraz częściej dają do zrozumienia, że rozważają złożenie wniosku o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu. Pod koniec listopada Ryszard Petru, poseł Polski 2050, mówił w "Gościu Wydarzeń", że na liście win Glapińskiego jest "łamanie ustawy NBP, konstytucji i brak apolityczności". Równocześnie jednak ani przewodniczący KO Donald Tusk, ani marszałek Szymon Hołownia, wskazują, że żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

 

W odpowiedzi na zarzuty opozycji sześciu członków NBP, popierających działania Adama Glapińskiego, napisało list otwarty do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.

Zarząd NPB broni Glapińskiego. "Działał zgodnie z prawem" 

"(...) w ostatnich tygodniach, przedstawiciele koalicji która powierzyła Panu funkcję marszałka Sejmu, ponawiają zapowiedzi postawienia prezesa NBP profesora Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu za nieskuteczną walkę z inflacją oraz skup obligacji Skarbu Państwa w okresie COVID. Zarzuty te nie mają uzasadnienia - działania NBP i jego prezesa w latach 2020-23 były oparte o najlepszą wiedzę ekonomiczną, realizowały interes gospodarczy RP i były zgodne z prawem" - podkreślono w liście.

 

Dalej pada, że NBP w latach 2020-23 "uratował kraj przed zapaścią gospodarczą, a następnie zdusił inflację będącą, przede wszystkim rezultatem pandemii oraz polityki Rosji".

"Próba nacisku na bank centralny" 

"Formułowane są ponadto mgliste oskarżenie o podważenie apolityczności sprawowanej funkcji. Są one na tyle niekonkretne, że można wnioskować, iż jedynym przewinieniem prezesa NBP jest fakt, że koalicja powstała po 15 października 2023 widziałaby kogo innego na tym stanowisku" - kontynuowano w liście. 

 

ZOBACZ: Konferencja Adama Glapińskiego. "Pokonaliśmy hydrę wysokiej inflacji"

 

W liczącym cztery strony dokumencie pada, że sugestie dotyczące odwołania prezesa NBP są "próbą wywarcia niedozwolonego nacisku na bank centralny i jego organy, a tym samym naruszenia niezależności Narodowego Banku Polskiego, gwarantowanej normami Konstytucji RP i aktów prawnych Unii Europejskiej" - napisano w liście.

 

List podpisali Marta Kightley, Adam Lipiński, Marta Gajęcka, Piotr Pogonowski, Rafał Sura i Paweł Szałamacha.

 

Pełna treść listu dostępna na stronie Narodowego Banku Polskiego. 

Karolina Gawot / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie