Kredyt dwa procent na mieszkanie. Kasa programu zaczyna już świecić pustkami

Biznes
Kredyt dwa procent na mieszkanie. Kasa programu zaczyna już świecić pustkami
Polsat News

Rządowy program nisko oprocentowanego kredytu na zakup pierwszej nieruchomości okazał się wielkim hitem. Łączna kwota wsparcia, wynosząca miliard złotych jest już niemal wyczerpana, a wiele osób wciąż czeka na rozpatrzenie wniosku. Co może się dalej wydarzyć? Sprawdzamy możliwe scenariusze.

Finansowanie z Kredytu 2 proc. – co musisz wiedzieć?

Instytucją, która prowadzi cały program jest BGK, czyli Bank Gospodarstwa Krajowego. Rząd wygospodarował kwotę miliarda złotych, która - zgodnie z pierwotnym założeniem - miała wystarczyć na cały rok 2023 i 2024.

 

ZOBACZ: Kredyt 2 procent. Mieszkania są coraz droższe. "Wzrosty cen rozlały się na większą cześć rynku"


Dziś wiemy już, że była ona niedoszacowana. W tej chwili wydano już niemal 941 milionów złotych. Formuła, jaką zaproponował rząd bardzo mocno wpłynęła na rynek nieruchomości. Podwyżki cen nawet i o kilkanaście procent to w wielu regionach Polski standard, do którego kredytobiorcy musieli przywyknąć. Drenuje to nie tylko portfele osób, które marzą o zakupie swojego pierwszego mieszkania czy budowie domu, ale i program dwuprocentowego kredytu.

Jak działa rezerwacja środków z Bezpiecznego Kredytu 2 proc. w praktyce?

Zgodnie z wytycznymi BGK, pieniądze początkowo są rezerwowane. Dzieje się to w chwili przystąpienia do programu i złożenia wniosku przez potencjalnego kredytobiorcę. Przy obecnej sytuacji na rynku oznacza to, że pod koniec grudnia cała pula może zostać wyczerpana! 

 

ZOBACZ: 50 tysięcy za metr kwadratowy. Gdzie są najdroższe mieszkania w Polsce?


Wtedy też BGK będzie musiał wydać oficjalny komunikat o wstrzymaniu naboru kolejnych zgłoszeń. W pierwszym dniu licząc od jego upublicznienia kredytobiorcy będą musieli starać się o finansowanie według reguł rynkowych, jakie dyktują banki, które oferują hipotekę. 

Co można zrobić, by mieć pewność, że będzie można skorzystać ze wsparcia?

Najprostszym sposobem jest złożenie wniosku do 31 grudnia 2023 roku. Wynika to z dość specyficznych przepisów przyjętych przez rząd. W pewnym uproszczeniu, środki, które zostaną zarezerwowane w tym roku kalendarzowym, nie są objęte limitem finansowania.

Czy są szanse na wznowienie Kredytu 2 proc. lub zwiększenie jego puli?

Bankiem Gospodarstwa Krajowego pośrednio kieruje rząd. Oznacza to, że jeśli nowa koalicja przyjmie taką ustawę, to środki mogą zostać zwiększone o określoną kwotę, np. dodatkowe kilkaset milionów złotych. 

 

ZOBACZ: "Interwencja". Zapłacił za dwa mieszkania. Nie ma lokali ani pieniędzy


Warto zwrócić tutaj uwagę na to, że zamknięcie tej formy finansowania wcale nie musi być złe. Eksperci uważają, że poza kilkoma pozytywami, program bardzo mocno rozregulował rynek nieruchomości i doprowadził do zbyt dużego popytu na mieszkania, których po prostu zaczęło na rynku brakować. 


Zainteresowani nieraz kupują "dziury w ziemi", które dopiero później staną się blokami wielorodzinnymi czy osiedlami z bliźniakami lub posesjami wolnostojącymi. Co w zamian? Czy nowy rząd ma tutaj inne, alternatywne rozwiązania? Jedną z obietnic, z którą szła do wyborów Koalicja Obywatelska był kredyt 0 proc. Na szczegóły musimy jednak poczekać.


Źródło: Biznes.interia.pl, opracowanie własne

red / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie