Grupa rosyjskich szpiegów stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia wobec 16 osób
Sąd Okręgowy w Lublinie zajmie się sprawą 16 cudzoziemców oskarżonych o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi. To kolejny etap śledztwa ABW rozbijającego siatkę szpiegowską działającą w Polsce.
O aktach oskarżenia, które trafiły do sądu poinformowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak podkreślono, wielotygodniowe działania służb pozwoliły zgromadzić materiał, który jasno wskazuje, że oskarżeni realizowali cele wyznaczone przez Federację Rosyjską.
"Do zlecanych zadań należało m.in. rozpoznawanie obiektów wojskowych i infrastruktury krytycznej, monitorowanie i dokumentowanie przejazdów transportów z pomocą militarną i humanitarną na Ukrainę czy prowadzenie przygotowań do wykolejenia pociągów transportujących pomoc na Ukrainę" - napisano w komunikacie.
Szerzenie rosyjskiej propagandy
Według śledczych współpracujących z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego wśród zatrzymanych znajdują się osoby, które aktywnie działały w zakresie szerzenia rosyjskiej narracji dotyczącej wojny w Ukrainie.
"Oskarżeni prowadzili także działalność propagandową mającą na celu podburzanie nastrojów przeciwko narodowi ukraińskiemu, czego skutkiem miałoby być zaprzestanie udzielania przez Polskę pomocy dla Ukrainy. Do pierwszych zatrzymań w sprawie doszło na początku marca 2023 r." - wskazano.
ZOBACZ: "Polska dla Białorusi jest wielkim oknem". Maciej Wąsik o zamknięciu granicy z państwem Łukaszenki
Wszystkie z zatrzymanych osób przyznały się do zarzucanych im czynów i są gotowe dobrowolnie poddać się karze.
Śledztwo prowadzone przez ABW skomentował m.in. w mediach społecznościowych Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.
"16 rosyjskich szpiegów staje przed sądem. Lubelscy prokuratorzy skierowali właśnie akty oskarżenia przeciwko członkom groźnej siatki szpiegowskiej - oskarżeni na zlecenie rosyjskiego wywiadu prowadzili działania wywiadowcze wokół portów morskich i jednostek militarnych, przygotowywali akty dywersji, a także podejmowali działania propagandowe przeciwko Polsce. Grozi im po 10 lat więzienia" - napisał.
Czytaj więcej