Zbysław C. pozostanie w areszcie. Sąd Okręgowy podtrzymał wcześniejszą decyzję

Polska
Zbysław C. pozostanie w areszcie. Sąd Okręgowy podtrzymał wcześniejszą decyzję
Polsat News
Podejrzany o zabójstwo pięciolatka Zbysław C.pozostanie w areszcie

- Sąd utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania - przekazała prokurator Katarzyna Ryżyńska-Banasiak. Oznacza to, że Zbysław C., podejrzany o śmierć pięcioletniego Maurycego, pozostanie w areszcie. Dziennikarze zapytali prokurator, czy w sprawie będą przesłuchiwani nieletni. Kobieta zaznaczyła, że w jej mniemaniu "takiej konieczności nie ma".

W piątek w Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbyło się posiedzenie w sprawie Zbysława C. Jak przekazała mediom prokurator Katarzyna Ryżyńska-Banasiak, sąd zadecydował o pozostawieniu podejrzanego w tymczasowym areszcie. 


- Sąd utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania i wszystkie podstawy, które zostały uwzględnione przez sąd pierwszej instancji zostały również uwzględnione przez sąd odwoławczy - powiedziała.  

 

ZOBACZ: Poznań: Zabójstwo pięciolatka. Jest areszt dla nożownika Zbysława C.


O decyzji sądu zadecydowała wysokość kary, jaka grozi Zbysławowi C., podejrzenie, że jego groźby o popełnieniu przestępstw mogłyby zostać spełnione, gdyby wrócił na wolność oraz możliwość bezprawnego wpływania na innych świadków w tej sprawie. 

Sprawa Zbysława C. Małoletni nie zostaną przesłuchani

W piątkowym posiedzeniu nie brał udział obrońca Zbysława C. - Obrońca jest osobą, która jest zobowiązana do tego, żeby w przypadku każdej osoby, w jego imieniu, jeżeli został też ustanowiony jego obrońcą z urzędu, realizować jego prawa do obrony. Wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, że osoba, do czasu, kiedy nie zostanie prawomocnie skazana jest osobą niewinną, a nawet jeżeli zostanie skazana to i tak jej prawa również muszą być respektowane. Tutaj mamy niewątpliwie do czynienia z tragedią z jednej i z drugiej strony, i prawa również pana podejrzanego, który jest osobą chorą, muszą być też respektowane - przywołała słowa Ryżyńskiej-Banasiak PAP. 


Na pytanie, czy biegli sporządzili opinię dotyczącą stanu poczytalności aresztowanego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu, przedstawicielka prokuratury odpowiedziała, że opinia nie została jeszcze sporządzona.  

 

ZOBACZ: Poznań: Atak nożownika. Jest zarzut zabójstwa dla 71-latka


- Pan został przebadany przez biegłych lekarzy psychiatrów, a w przyszłym tygodniu jeszcze będzie poddany badaniu przez panią biegłą psycholog, bo opinia będzie kompleksowa, wydana przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów i przez biegłą psycholog - zaznaczyła. 


Odniosła się także do przypuszczeń, czy w sprawie będą przesłuchiwani nieletni świadkowie.

 
- Absolutnie, w moim mniemaniu, nie ma takiej konieczności. Zresztą przepisy kodeksu postępowania karnego mówią o tym jasno, że w takiej sytuacji przesłuchiwane są osoby tylko, jeżeli zachodzi niezbędna taka konieczność - podała. 

Atak nożownika w Poznaniu. Doprowadził do śmierci przedszkolaka

Do tragedii doszło 18 października w okolicy ulic Karwowskiego i Łukasiewicza w Poznaniu. Do grupy wracających z wycieczki z okazji "Dnia Listonosza" przedszkolaków podszedł starszy mężczyzna. Z nieznanych przyczyn ranił on nożem pięcioletniego Maurycego, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Chwilę po zdarzeniu napastnik został zatrzymany przez przypadkowego mężczyznę i policjantkę po służbie.

 

ZOBACZ: Poznań. Atak nożownika na przedszkolaków. Nie żyje 5-latek


Pięcioletni chłopczyk trafił do szpitala. Pomimo podjętych działań zmarł w trakcie operacji. 71-letni Zbysław C. też trafił do szpitala, gdzie poddano go badaniom.  


20 października został osadzony w areszcie tymczasowym na okres trzech miesięcy.  

Karina Jaworska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie