USA. Coraz więcej przypadków dzieci z kiłą

Świat
USA. Coraz więcej przypadków dzieci z kiłą
pixabay.com/ DarkoStojanovic
W USA rośnie liczba wykrytych przypadków kiły u dzieci

W USA nastąpił dramatyczny wzrost urodzeń dzieci zakażonych kiłą. W ostatniej dekadzie liczba urodzeń z tą chorobą wzrosła 11-krotnie. - Sytuacja jest tragiczna - powiedziała dr Laura Bachmann przedstawicielka Centrów ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

- Liczba przypadków urodzeń dzieci z syfilisem wzrosła w zastraszającym tempie - powiedziała dr Debra Houry, główna dyrektor ds. medycznych agencji.

 

ZOBACZ: USA. Kilkadziesiąt stanów pozywa Meta. Instagram ma zagrażać zdrowiu psychicznemu dzieci i młodzieży

 

We wtorek organizacja opublikowała raport, z którego wynika, że w 2022 r. liczba przypadków wrodzonej kiły wykrytej u nowo narodzonych dzieci wyniosła 3 761, w 2012 roku takich przypadków było 335. Kiła podczas ciąży może prowadzić do poronienia lub urodzenia martwego dziecka. Dzieciom, które przeżyją, grozi ślepota, utrata słuchu lub poważne opóźnienia rozwoju.

Sytuacja jest tragiczna

Zdaniem CDC 90 proc. przypadków można było zapobiec przez odpowiednie badania i leczenie podczas ciąży.

 

- Liczba niemowląt z kiłą nadal rośnie, a sytuacja jest tragiczna. Musimy zacząć działać inaczej - powiedziała dr Laura Bachmann, dyrektor w oddziale CDC ds. zapobiegania chorobom przenoszonym drogą płciową.

 

- Jeden przypadek wskazuje na problem w ochronie zdrowia, a my mamy ich teraz 3,7 tys. - dodała.

40 proc. kobiet bez opieki prenatalnej

Z raportu wynika, że amerykański system zdrowia rozpada się w co najmniej kilku obszarach. Blisko 40 proc. matek wśród wykrytych przypadków kiły, nie miało opieki prenatalnej. 30 proc. wśród kobiet, które odbyły w czasie ciąży przynajmniej jedną wizytę u lekarza, nigdy nie było badanych pod kątem kiły lub zostały przebadane zbyt późno. CDC wyliczyło, że u 88 proc. matek, u których wykryto kiłę, leczenie było nieodpowiednie, nieudokumentowane lub w ogóle go nie podjęto.

 

Dr Thomas Dobbs z Uniwersytetu Mississippi wskazał, że dawniej w każdym stanie działały specjalne zespoły przy Departamencie Zdrowia, zajmujące się zapobieganiem chorób. Zatrudniane przez nie pielęgniarki zapewniały kobietom badania i podawały leki, nawet jeśli oznaczało to wizyty domowe.

 

- Nie można demontować infrastruktury zdrowia publicznego i oczekiwać, że nie wydarzy się nic złego - powiedział dr Dobbs. - Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy w takim stanie zdrowia w kraju tak zamożnym, jak my - dodał.

W USA rośnie liczba przypadków zakażeń

Jak wskazał New York Times, 20 lat temu kiła została praktycznie wyeliminowana w USA. Jednakże w latach 2017-2021 liczba wykrytych przypadków wzrosła o 74 proc. do 177 tys. Stany Zjednoczone mają problem także z innymi chorobami wenerycznymi. W 2021 roku odnotowano 1,6 miliona przypadków chlamydii i ponad 700 000 przypadków rzeżączki.

 

Liczba przypadków rosła już przed pandemią Covid-19, ale zwrot w kierunku opieki prenatalnej świadczonej przez teleporady i krótsze godziny pracy wielu klinik mogły spotęgować kryzys. Dodatkowo problemem jest też niska świadomość pacjentów.

 

- Brakuje świadomości wśród kobiet w wieku rozrodczym, że kiła nadal istnieje i że może mieć na nie wpływ oraz jakie mogą być jej konsekwencje dla ich nienarodzonego dziecka - powiedziała dr Natasha Bagdasarian, główna dyrektor medyczna stanu Michigan.

 

Wcześnie wykrytą kiłę u kobiet w ciąży można leczyć jednodawkowym antybiotykiem produkowanym przez firmę Pfizer. Jednakże w czerwcu producent ostrzegł, że nie nadąża z jego produkcją w związku z rosnącą liczbą przypadków choroby.

 

Przypadki wykrycia kiły rosną także w Polsce. Od stycznia do kwietnia 2023 r. odnotowano ich 1 050, w tym samym okresie rok wcześniej było ich 434. W 2022 roku kiłę wrodzoną stwierdzono u 15 dzieci. Ta statystyka nie obejmowała jednak pacjentów prywatnych klinik, dodatkowo część zakażonych w ogóle nie podejmuje leczenia.

 

Źrodło: CDC, New York Times

Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie