Waldemar Buda: Demokracja na tym polega, że rządy się zmieniają
- Jak będzie potrzeba, to w dzień jestem gotowy się spakować - powiedział Waldemar Buda, komentując wynik wyborów. W "Graffiti" Grzegorz Kępka pytał ministra o możliwości koalicyjne PiS oraz o przyszłość Zjednoczonej Prawicy.
Grzegorz Kępka zapytał czy minister rozwoju i technologii myśli już o pożegnaniu się z resortem. - Jak przychodziłem, to mówiłem, że w każdej chwili jestem gotowy opuścić resort do innych zadań, przejść na inny front. Nie mam z tym najmniejszego problemu. Jak będzie potrzeba, to w dzień jestem gotowy się spakować - powiedział Waldemar Buda.
- Jedyne co, to mam kota Marcelinę i zastanawiam się, co dalej z Marcelinką - dodał i wyjaśnił, że zwierzę mieszka w ministerstwie. - Przywiozłem ją z Łodzi, ze schroniska. Żyła w bardzo trudnych warunkach, dzisiaj ma doskonałe. Myślę, co dalej z Marceliną. Tylko to mi zaprząta głowę, nic innego - mówił dalej.
ZOBACZ: "Debata Dnia". Tworzenie koalicji. "Nikt z nas nie deklaruje, że rozmawia z PiS"
Buda o wyniku wyborów: Nikt nie traktuje tego w formie porażki
- Nawet jeśli okazałoby się rzeczywiście, że opozycja tworzy rząd, to proszę mi wierzyć, że demokracja na tym polega, że rządy się zmieniają. Myśmy wygrali ósme wybory, a trzecie jeśli chodzi o parlament (...). Jeśli opozycja zyska większość i stworzy rząd, to proszę bardzo. Nikt nie traktuje tego w formie jakiejś dramatycznej porażki - zaznaczył minister Buda.
Wskazał też, że zamierza się przyglądać, czy Koalicja Obywatelska będzie w stanie zrealizować program "100 konkretów".
WIDEO: Waldemar Buda w "Graffiti"
Grzegorz Kępka dopytywał z kim PiS chce próbować utworzyć rząd. - Tam (w opozycji - red.) toczą się dyskusje. Nie jest wykluczone, że dojdzie do takiego rozprężenia, braku konsensusu, wręcz kłótni, że któraś z partii przyjdzie i powie: ja wolę z Prawem i Sprawiedliwością - ocenił Buda.
Dziennikarz pytał też o ewentualny podział Zjednoczonej Prawicy na PiS i Suwerenną Polskę, która do Sejmu wprowadziła 18 posłów i może założyć własny klub. - Wydaje się, że taki konglomerat i jakby jedna, duża opozycja skonsolidowana, byłaby pewnie lepszym rozwiązaniem. Natomiast nie znam tu szczegółów - odparł minister.
KPO. Buda wskazuje na obietnicę Tuska
Buda mówił też o sytuacji ekonomicznej Polski. - My zostawiamy gospodarkę w rozpędzie teraz. Ostatni kwartał tego roku będzie najwyższym wzrostem w całym 2023. Gospodarka jest w trendzie wzrostowym - podkreślił.
Kępka pytał o zapowiedź Donalda Tuska o szybkim przyjęciu Krajowego Planu Odbudowy. - Słyszałem, że dzień po wyborach - wskazał polityk PiS. - Donald Tusk powiedział, że dzień po wyborach. Pytanie czy w ogóle coś w tej sprawie zrobił dzień po wyborach. Prawdopodobnie nie - mówił dalej.
ZOBACZ: Wakacje kredytowe w 2024 r. Premier w Polsat News: Będzie kryterium dochodowe
Podkreślał też, że bardzo liczy na wsparcie młodych ludzi w wynajmie mieszkań. - 600 zł do wynajmu miała być dopłata. Ludzie płacą rzeczywiście bardzo wysoki najem. Czekam na realizację tego postulatu - powiedział Buda.
Pytany o wakacje kredytowe zaznaczył, że powinny być kontynuowane, ale zastanawiał się, czy uchwaleniem kryteriów programu powinien zająć się obecny czy też nowy parlament.
Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" możesz zobaczyć TUTAJ.