Wybory 2023. Marek Sawicki w "Gościu Wydarzeń": Kandydatów na premierów będzie trzech lub czterech

Jak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej po przeliczeniu głosów z ponad 90 proc. obwodów, trzecie miejsce w wyborach zajmuje Trzecia Droga z 14,48 proc. głosów. 

- Mówiąc o wynikach wyborów, które poznamy zapewne już jutro, kandydatów na premierów będzie co najmniej trzech, jak nie czterech - Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Donald Tusk i zapewne ktoś z Lewicy - podkreślił na antenie Polsat News Marek Sawicki.

Zaznaczył, że zachęca, by liderzy demokratycznej opozycji siedli do stołu we wtorek.

- Mamy do rozdania trzy najważniejsze funkcje w państwie - marszałka Sejmu, Senatu i premiera. Powinni się umówić, jakie chcą realizować cele i w jakiej konfiguracji. Większość parlamentarna wystąpić powinna następnie do prezydenta z apelem o to, by nie przedłużał przekazania władzy w Polsce, by przede wszystkim, wycofał ten chory wniosek z Trybunału Konstytucyjnego w sprawie Sądu Najwyższego i Izby Dyscyplinarnej, i by przyspieszyć proces wyboru premiera - ocenił polityk PSL.

ZOBACZ: Wybory 2023. Oświadczenie prezydenta Andrzej Dudy. "To było święto demokracji"

Według niego "w tej chwili rola prezydenta Andrzeja Dudy w przyspieszeniu procesów zarządzania państwem jest istotna".

Pytany o to, czy w interesie prezydenta wywodzącego się ze środowiska PiS nie będzie przedłużanie tego procesu, odparł, że "mało go interesuje interes prezydenta".

- Mnie interesuje interes Polski i Polaków. A nam słusznie należą się środki z KPO. (...) Prezydent jest współodpowiedzialny za demontaż systemu wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju, razem ze Zbigniewem Ziobrą. (...) Apeluję, by włączył się pan do przyspieszenia procesu przejmowania władzy przez większość parlamentarną - podał Sawicki.

WIDEO: Marek Sawicki w "Gościu Wydarzeń"

Wybory 2023. "Rządy koalicyjne mają to do siebie, że jest wzajemna kontrola"

Zaznaczył, że "będziemy mieć koalicyjny rząd". - Rola premiera w nim jest ważna, ale poszczególnych ministrów również. Rządy takie mają to do siebie, że zawsze jest ta wzajemna kontrola i pilnowanie, by jedni nie nadużywali swojej władzy. Władza jednopartyjna uważa, że wszystko jej można i nikt jej nie kontroluje - mówił Sawicki.

Prowadzący program Bogdan Rymanowski zacytował słowa Władysława Teofila Bartoszewskiego, który powiedział, że "nawet 20 procent wyborców Platformy Obywatelskiej nie ufa Donaldowi Tuskowi, dlatego premierem powinien zostać polityk taki, jak Władysław Kosiniak-Kamysz cieszący się większym zaufaniem wśród Polaków".

ZOBACZ: Wybory 2023. Donald Tusk zdobył w Warszawie więcej głosów niż wszyscy kandydaci PiS

- Zachęcałbym kolegę Teofila, by nie wyrażał opinii na temat naszych partnerów koalicyjnych - odparł polityk PSL.

Marek Sawicki - będący niegdyś ministrem rolnictwa - podkreślił, że w resorcie dziś powinni znaleźć się ludzie młodsi. - Do tego będę zachęcać. Ja chętnie pomogę gdzieś za kulisami - dodał.

Wybory 2023. PiS dogada się z Trzecią Drogą?

Bogdan Rymanowski zapytał o medialne doniesienia dotyczące chęci rozmów PiS z Trzecią Drogą.

- Nikt ze mną nie rozmawiał. (…) Nikomu nie odmówiłbym rozmowy, ale PiS powinno wiedzieć, że na coś umówiliśmy się kilka miesięcy temu - że jeśli z opozycją demokratyczną wchodzimy do Sejmu, wspólnie tworzymy rząd - podkreślił.

ZOBACZ: Wybory 2023. Kowal kontra Ziobro. Zacięty bój o Podkarpacie

- Będziemy rozmawiać z każdym, kto znajdzie się w Sejmie, kto myśli propaństwowo, kto byłby skłonny nie poddawać się dyktatowi Tuska, który widać za rogiem - mówił w Radiu Zet Radosław Fogiel.

Marek Sawicki skomentował to zdanie.

- Politycy PiS przyzwyczajeni są do dyktatu Kaczyńskiego. Tego typu strachy są zwyczajnym podpuszczaniem. Dobrze byłoby, żeby zajęli się pakowaniem i jak najszybciej zwolnili miejsca dla nowego rządu - spuentował.

Wybory 2023. Badanie exit poll

Według badania exit poll przygotowanego przez Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP, PiS - nawet w koalicji z Konfederacją - w wyborach parlamentarnych 2023 nie zdobędzie wymaganej liczby posłów. PiS zdobyło 36,8 proc. - 200 mandatów, czyli mniej niż w 2019 roku, gdy uzyskało 235 miejsc w Sejmie, dzięki 43,59 proc. poparcia.

ZOBACZ: Sondażowe wyniki wyborów. Podział mandatów w Sejmie [EXIT POLL]

Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

WIDEO: Przełom w sprawie kontraktu dekady. Boeing zatwierdza kluczową umowę