Bytów. 18-latek nie zdążył odebrać prawa jazdy, a już je stracił

Polska
Bytów. 18-latek nie zdążył odebrać prawa jazdy, a już je stracił
Zdjęcie ilustracyjne / PxHere

Po zatrzymaniu do policyjnej kontroli okazało się, że 18-latek z Bytowa jest pod wpływem marihuany. Jak relacjonują policjanci, mężczyzna zdał egzamin na prawo jazdy zaledwie miesiąc temu. Na nastolatka czekają poważne konsekwencje.

Jak przekazali funkcjonariusze do zdarzenia doszło podczas wtorkowego patrolu wieczorem na ulicy Przemysłowej w Bytowie. Do kontroli zatrzymali samochód marki audi. Mężczyzna, z którym rozmawiali, był widocznie zdenerwowany, co wzbudziło podejrzenia policjantów. 

 

Dodatkowo zauważyli, że mężczyzna ma powiększone źrenice. Gdy policjanci wykonali mu test narkotykowy, okazało się, że jest pod wpływem marihuany.

18-latek nie zdążył odebrać prawa jazdy

Sprawdzenie w systemie młodego kierowcy wykazało, że zdobył on uprawnienia dopiero pod koniec sierpnia, więc od egzaminu nie minął nawet miesiąc.

 

ZOBACZ: Warszawa: 21-latka połknęła papierosa na widok mundurowych. Miała coś do ukrycia

 

18-latek miał tylko prawo jazdy w wersji elektronicznej na aplikacji w telefonie. Wersji plastikowej nie zdążył odebrać.

 

Oprócz utraty prawa jazdy grozi mu kara za prowadzenie pojazdu pod wpływem środków odurzających.

 

Młodemu mężczyźnie została pobrana krew do dalszych badań. To, jak duża będzie kara, zależy od stężenia narkotyku w jego organizmie. Kodeks karny przewiduję za to karę pozbawienia wolności do dwóch lat oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres nie krótszy niż trzy lata. 

aas/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie