Rzepak po talerzówce czy orce? Jak technologia wpłynie na pomyślność upraw?

Porady
Rzepak po talerzówce czy orce? Jak technologia wpłynie na pomyślność upraw?
zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Technologiczny wpływ na uprawy

Rzepak jest rośliną, która wymaga ogromnej terminowości w poszczególnych zabiegach agrotechnicznych. Jednym z ważniejszych etapów jest przygotowanie stanowiska, gdzie będzie hodowany. W Polsce na popularności zyskuje uprawa uproszczona. Czy daje ona podobne efekty co tradycyjna orka?

Rzepak po orce plonuje lepiej

Przygotowanie gleby pod uprawę rzepaku rozpoczyna się już na etapie zbiorów przedplonu. Koszenie powinno być jak najniższe. Zaleca się także drobne pocięcie i równomierne rozrzucenie słomy, aby nie utrudniała siewu lub rozwoju systemu korzeniowego. Jest to szczególnie istotne przy orce, która nadal jest najchętniej stosowanym systemem uprawy. 

 

Rolnicy wierzą, że odcinanie i odwracanie wierzchniej warstwy gleby przynosi najlepsze efekty dla ich plonów. Stosując orkę ogranicza się zachwaszczanie pól, utrudnia rozwój szkodników glebowych oraz zmniejsza skalę porażeń wywołanych przez choroby. Dodatkowo poprawia się magazynowanie wody w glebie. Dlaczego zatem uprawa uproszczona zyskuje jest coraz bardziej popularna? Co ma większy sens: rzepak po talerzówce czy orce?

 

ZOBACZ: Wypłata ze sprzedaży pszenicy i gryki rozpoczęła się! Jaka kwota zasiliła już konta rolników?

Czy sianie rzepaku po talerzówce ma sens? 

Faktem jest, że rzepak będzie plonował różnie, w zależności od tego, jaka odmiana została wybrana, jaki jest odczyn pH gleby oraz jakie warunki klimatyczne panują w okresie wegetacji. Bardzo ważne jest także odpowiednie przygotowanie pola. Decyzję o sposobie uprawy należy podjąć mając na względzie:

  • ocenę stanu pola po zbiorach przedplonu,
  • właściwości roli i kształtowanie się warunków atmosferycznych,
  • wyposażenie gospodarstwa w sprzęt do uprawy i siewu,
  • czas, jaki pozostał od zbioru przedplonu do siewu.

To właśnie ten ostatni czynnik najczęściej decyduje o rezygnacji z orki na rzecz metody uproszczonej. Czy ma to sens? Tak. Każdy system uprawy wykonany prawidłowo i w terminie umożliwia uzyskanie wysokiego plonu nasion rzepaku.

Czy uprawa uproszczona jest korzystniejsza dla rolników?

Doświadczenia pokazują, że orka daje lepsze plony. Jednak tylko wtedy, gdy rośliny są prowadzone wręcz modelowo przez cały cykl życia: od wniosków jakie podsuwa nam ściernisko, przez zbiory przedplonu, przygotowanie pól, dobór odmiany, nawożenie, aż po siew i ochronę. Uzyskanie zadowalających rezultatów może być także możliwe przy przejeździe agregatem talerzowym. 

 

Eksperci podkreślają, że uproszczenie uprawy roli pozwala uzyskać zwiększenie porowatości i poprawia strukturę gleby, co pomaga w  zatrzymywaniu wody i zwiększeniu zawartości substancji organicznej, co bez wątpienia stanowi jeden z ważniejszych czynników we współczesnym rolnictwie.

 

ZOBACZ: Wzrost w cenie zbóż na świecie – notowania giełdowe w górę

 

Zaletą tej metody jest także efektywne mieszanie ziemi, duża drożność oraz niewielkie wymagania dotyczące mocy ciągnika. Strategia talerzowa pozwala wygenerować sporo oszczędności w czasie i paliwie, co ma znaczenie w ostatecznym rozrachunku biznesowym. To właśnie ograniczenie kosztów, pracy oraz liczby zabiegów agrotechnicznych decyduje o tym, że gleba przygotowana talerzówką będzie coraz częstszym widokiem w polskim rolnictwie.

 

Ważne jest przy tym, aby właściwie zaprojektować głębokość pracy narzędzi uprawowych. To ona decyduje o rozwoju systemu korzeniowego, a w ostateczności o jakości plonu. Postawienie na talerzówkę wymaga osiągnięcia głębokości na poziomie 25–30 centymetrów. Płytsza uprawa może prowadzić do wzrostu zachwaszczenia łanu, zwiększenia liczebności szkodników roślin oraz spotęgowania ryzyka wystąpienia chorób rzepaku.

red. / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie