Jarosław Kaczyński: Donald Tusk nisko kłaniał się Rosji

Polska
Jarosław Kaczyński: Donald Tusk nisko kłaniał się Rosji
Polsat News
Jarosław Kaczyński

- Donald Tusk prowadził politykę pod dyktando Niemiec, ale i nisko kłaniał się Rosji. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu powstanie komisja do badania rosyjskich wpływów - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński w Sokołowie Podlaskim. - Zobaczycie państwo, jak to naprawdę wyglądało - dodał wicepremier.

W Sokołowie Podlaskim odbyło się spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami. Uczestnicy rozpoczęli od odśpiewania hymnu.

 

- To będą szczególne wybory, bo ich stawka jest szczególna. Niektórzy, w tym ja, porównują ja z wyborami 1989 roku. Ta decyzja, która zapadnie 15 października, będzie odnosiła się do naszej przyszłości, do odpowiedzi na pytanie, jaka ona będzie - rozpoczął prezes Prawa i Sprawiedliwości.

 

ZOBACZ: B. Poboży w "Graffiti": Start J. Kaczyńskiego poza Warszawą może przynieść dwa mandaty

 

- Można opowiadać najróżniejsze historie, można białe nazywać czarnym i czarne białym, ale jeśli chodzi o czyny, o to co się rzeczywiście zrobiło, to tu oszukiwać nieporównanie trudniej - stwierdził Kaczyński.

 

Lider PiS, powiedział, że "jeśli porównamy dwa ośmiolecia, to które się kończy i ośmiolecie rządów PO-PSL, to wynik tego porównania, jeśli chodzi o czyny, jest zupełnie oczywisty".

"Rząd Donalda Tuska działał przeciwko bezpieczeństwu Polski"

Wicepremier w Sokołowie Podlaskim przywołał także słowa Lecha Kaczyńskiego z Tbilisi, który mówił, że "Rosjanie uważają, że wszystkie narody wokół nich mieszkające, powinny im podlegać".

 

- To było takie wielkie, bardzo już znaczące ostrzeżenie. Teraz pytanie, jakie wnioski z tego ostrzeżenia wyciągnęli nasi dzisiejsi przeciwnicy polityczni? Czy zaczęli wzmacniać nasz kraj, nasze siły zbrojne, starać się o wzmocnienie naszych sojuszy, a w szczególności o obecność tu tego najpotężniejszego i jedynego potężnego sojusznika, czyli Stanów Zjednoczonych? Nie. Było dokładnie odwrotnie - mówił Kaczyński.

 

ZOBACZ: D. Tusk apeluje do J. Kaczyńskiego ws. debaty. "Będzie po polsku"

 

Stwierdził, że "rząd Donalda Tuska działał przeciwko bezpieczeństwu Polski". - Bezpieczeństwo militarne to dziś rzecz podstawowa - podkreślał polityk. 

 

- Kłamstwo to jest fundament ich całej propagandy, to jest fundament całej ich opowieści o Polsce. Oni nieustannie kłamią i to w sposób niesłychanie bezczelny, w ciągu jednego dnia potrafią zmienić zdanie - raz to, raz to. Nie można im wierzyć, to jest sprawa wiarygodności - w polityce, w demokracji, podstawowa. Bo tam gdzie się kłamie, gdzie się okłamuje wyborców, gdzie się mówi co innego, a potem co innego się robi, tam tak naprawdę demokracji nie ma - mówił lider PiS.

 

Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami powiedział również, że PO "chwali się", że PiS przegrało proces wyborczy za podanie nieprawdziwej informacji, że za rządów PO-PSL bezrobocie w skali kraju sięgnęło 15 proc.

Jarosław Kaczyński: Donald Tusk nisko kłaniał się Rosji

- Między nimi a nami jest przepaść. My mimo kryzysów uzyskaliśmy więcej. Gdyby ich nie było, byłoby jeszcze więcej. My dbając o płace, dbamy o ludzi. Dbamy o to, by Polakom lepiej się żyło - stwierdził Kaczyński.

 

Jak powiedział, "oni mieli poziom życia Polaków w takim samym poważaniu jak wschodnią Polskę". - Im zależały na interesach wąskiej grupy, interesach zewnętrznych - dodał prezes PiS.

 

ZOBACZ: PiS przegrał z PO w sądzie. Teraz składa apelację

 

W ocenie Kaczyńskiego Donald Tusk "prowadził politykę pod dyktando przede wszystkim Niemiec, ale także bardzo nisko kłaniał się Rosji". - Mam nadzieję, że powstanie w przyszłym tygodniu komisja do badania tych wpływów i pokaże te różne dokumenty. I zobaczycie państwo, jak to naprawdę wyglądało - mówił prezes PiS.

 

- Jeśli zwyciężymy, to wszystko, o czym mówiłem, także ta nasza praworządność, która jest dzisiaj bardzo często deptana, ale przez kogo? Przez sądy, przez te sądy, które są tak bronione. To one sobie po prostu bardzo często kpią z oczywistych faktów, kpią sobie właśnie z praworządności. My to zmienimy - podkreślił wicepremier. - My to zmienimy, tym razem nikt nas nie zatrzyma. Zmienimy to - dodał.

 

- Polska w końcu będzie taka ja trzeba, nie biedniejsza od państw zachodniej Europy, a z czasem, daj Boże, bogatsza, i nie mówię tu o perspektywie wielu dziesięcioleci. Mówię tu takiej perspektywie, która - jeśli chodzi o osiągnięcie poziomu Francji, czy Anglii - to może być poniżej 10 lat - stwierdził Jarosław Kaczyński.

msm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie