Ramzan Kadyrow pożegnał Prigożyna. "Prosiłem, by porzucił ambicje"

Świat
Ramzan Kadyrow pożegnał Prigożyna. "Prosiłem, by porzucił ambicje"
Kadyrov_95

Ramzan Kadyrow pożegnał Jewgienija Prigożyna. Przywódca Czeczenii stwierdził, że szef grupy najemniczej wniósł "wielki wkład" do rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Kadyrow miał mu też doradzać porzucenie osobistych ambicji na rzecz Rosji.

"Jewgienij Wiktorowicz był bardzo aktywny jak na swój wiek. Był ważną osobą w skali państwa, ale ostatnio nie widział albo nie chciał widzieć pełnego obrazu tego, co dzieje się w kraju. Poprosiłem go, aby porzucił swoje osobiste ambicje na rzecz spraw o pierwszorzędnym znaczeniu dla kraju" - napisał w poście Ramzan Kadyrow. 

Wkład w wojnę i "strata dla kraju" 

W przepełnionym sentymentem wpisie czeczeński przywódca stwierdził, że rozwiązywał z Prigożynem "najtrudniejsze sprawy".  

 

"Pomagaliśmy mu także w niektórych sprawach w Libii i Afryce. Łączyło nas wiele więzi. Podczas jednej z wizyt wręczył mi Złoty Medal Wagnera "Za Szczególne Zasługi" - napisał Ramzan Kadyrow. 

 

Jednak zdaniem Kadyrowa największą zasługą Jewgienija Prigożyna był udział jego najemników w inwazji na Ukrainę.  


"Niewątpliwie wniósł wielki wkład do SWO (Specjalnej Operacji Wojskowej, red.). I tej zasługi nie można mu odebrać. Jego śmierć to wielka strata dla całego kraju" - napisał.  

Wagnerowcy dokonali wielu zbrodni w Ukrainie 

Grupa Wagnera jest oskarżana o popełnienie licznych zbrodni wojennych w Ukrainie. Przyznają się do nich również byli członkowie grupy.

 
W kwietniu były  wagnerowiec Aleksiej Sawiczew powiedział gazecie "The Guardian", że bojownicy mieli rozkaz nie brać jeńców w trakcie walk. Sam Sawiczew przyznał, że osobiście zabił 20 ukraińskich żołnierzy, którzy próbowali się poddać.  

Katastrofa samolotu z Prigożynem 

W środę wieczorem media obiegły informacje, z których wynikało, że szef firmy najemniczej Grupa Wagnera zginął w katastrofie lotniczej. Wkrótce potem informacje o wypadku potwierdziło rosyjski ministerstwo ds. spraw nadzwyczajnych. Wraz z Prigożynem samolotem podróżowało dziewięć osób w tym troje członków załogi, wszyscy uczestnicy lotu zginęli.  

 

ZOBACZ: Katastrofa samolotu Prigożyna. Media: USA uważają, że maszynę zestrzeliła rakieta z Rosji


Zdaniem przytłaczającej większości komentatorów za śmiercią przywódcy wagnerowców stoi prezydent Rosji Władimir Putin. Pod koniec czerwca Prigożyn poprowadził marsz swoich najemników na Moskwę, który jednak szybko się zakończył, rzekomo za sprawą rozmów z Alaksandrem Łukaszenką. Do katastrofy samolotu doszło dokładnie dwa miesiące po tamtych wydarzeniach.  

 

W czwartek brytyjskie źródła wojskowe, cytowane przez BBC, przekazały, że to najprawdopodobniej rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) przeprowadziła zamach na Prigożyna. 

lmo/kg / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie