Adrian Zandberg w programie "Gość Wydarzeń": Mocno nie zgadzam się z Donaldem Tuskiem
- Proponuję, żeby Mateusz Morawiecki nie chomikował pieniędzy na ostatnie tygodnie kampanii wyborczej, tylko wziął się za rozwiązywanie systemowych problemów państwa - tak o nowelizacji budżetu państwa na bieżący rok powiedział w "Gościu Wydarzeń" Adrian Zandberg (Lewica). Podkreślił - odnosząc się do śmierci 33-latki w Nowym Targu - że "mocno nie zgadza się z Donaldem Tuskiem".

Premier poinformował w piątek, że rząd przyjął projekt nowelizacji budżetu na bieżący rok, który wynika m.in. z porozumienia z "Solidarnością". Szefowa resortu finansów Magdalena Rzeczkowska przekazała, że wydatki tegorocznego budżetu wzrosną o 20,8 mld zł, a deficyt o 24 mld zł.
ZOBACZ: Nowelizacja ustawy budżetowej. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił zmiany
- W budżetówce mamy bardzo trudną sytuację. Ludzie nie chcą pracować dla polskiego państwa i samorządów, rząd oszczędzał na tym przez lata. Nie wystarczy opędzenie tego systemowego problemu symboliczną nagrodą (jednorazowe 1125 zł dla nauczycieli z racji 250. rocznicy powstania KEN - red.). Płace są dramatycznie i niegodnie niskie - podkreślił Adrian Zandberg.
Dodał, że budżet państwa nie rozwiązuje podstawowych problemów w Polsce. Wymienił wcześniej wspomniane płace w sektorze publicznym, mieszkalnictwo - wysokie ceny najmu i kupna, niedofinansowanie naukowców.
Zandberg: Mocno nie zgadzam się z Donaldem Tuskiem
W programie poruszono również kwestię niedawnej śmierci 33-letniej Doroty z Nowego Targu. Kobieta będąca w piątym miesiącu ciąży, zmarła na oddziale położniczym.
Rodzina kobiety zgłosiła sprawę na policję. Dotyczyło ono możliwości narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia 33-latki.
ZOBACZ: Śmierć ciężarnej 33-latki z Nowego Targu. Podano przyczynę zgonu
- Mocno nie zgadzam się z Donaldem Tuskiem, który powiedział żeby nie winić lekarzy. (…) PiS, Konfederacja i Julia Przyłębska mają na sumieniu barbarzyńskie zaostrzenie ustawy aborcyjnej. Jeśli chodzi o nieudzielanie świadczeń pacjentkom mającym do nich prawo, to ta patologia jest dużo starsza niż to. Sięga rządów Donalda Tuska. Mam na myśli szpitale, regiony w Polsce, w których nie można było przeprowadzić zabiegu terminacji ciąży z różnych względów - skomentował Zandberg.
WIDEO: Adrian Zandberg w "Gościu Wydarzeń"

"Jestem zwolennikiem europejskiej solidarności"
Ministrowie spraw wewnętrznych, obradujący w czwartek w Luksemburgu, przyjęli stanowisko negocjacyjne w sprawie reformy regulacji migracyjnych w Unii. Polska i Węgry głosowały przeciwko poparciu tzw. paktu migracyjnego. Stanowisko to będzie podstawą negocjacji prezydencji Rady z Parlamentem Europejskim.
Zandberg podkreślił, że nie jest zadowolony ze skali wsparcia okazanego przez UE w sprawie uchodźców wojennych z Ukrainy przebywających w Polsce.
ZOBACZ: Marsz 4 czerwca w Warszawie. Donald Tusk: Rządzą nami ponurzy faceci z kompleksami
- Jestem zwolennikiem europejskiej solidarności w dwie strony. Nie może być tak, że nasze sprawy są na drugim planie. Tego oczekiwałbym od rządu. Mam poczucie, że nie zadbali o to. Dużo gadali, ale są nieudolni, leniwi - ocenił.
Poseł dodał, że "UE nie jest abstrakcyjnym bytem". - Żeby tam coś załatwić to trzeba zbudować koalicję, znaleźć partnerów i coś wynegocjować. Ten rząd jest w tym bardzo marny - mówił.
Odnosząc się z kolei do "lex Tusk", czyli ustawy powołującej komisję ds. badania rosyjskich wpływów, stwierdził, że "nadaje się ona tylko do kosza".
Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne są tutaj.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej