"Gość Wydarzeń". Minister Adamczyk: Rzecznik Departamentu Stanu USA nie doczytał dokumentu
- Będziemy robić wszystko, aby dociekać źródeł i mechanizmów rosyjskich wpływów na decyzje w Polsce, podobnie jak robili to Amerykanie, Francuzi czy Niemcy - stwierdził w "Gościu Wydarzeń" minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. - Nie powstrzymają nas takie oświadczenia - tak odniósł się do komunikatu rzecznika Departamentu Stanu USA w sprawie przyjętych w Polsce przepisów.
- Mówiąc o Ameryce, nie myślimy o całej Ameryce. Rozmawiałem przed godziną z szefem amerykańskiej firmy Uber. Nic nie mówił o jakimś oburzeniu albo specjalnym stanowisku Stanów Zjednoczonych - odniósł się w "Gościu Wydarzeń" do zarzutów kierowanych pod adresem partii rządzącej w związku z przyjęciem ustawy o powołaniu komisji ds. badania rosyjskich wpływów minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim polityk stwierdził, że jego ugrupowanie "będzie robić wszystko, aby dociekać źródeł i mechanizmów rosyjskich wpływów na decyzje w Polsce, podobnie jak robili to Amerykanie, Niemcy czy Francuzi". - Nie powstrzymają nas żadne takie oświadczenia - dodał Adamczyk, odnosząc się do komunikatu Departamentu Stanu USA mówiącym o "zaniepokojeniu" przyjętymi w Polsce przepisami.
- Nie słyszałem, żeby Departament Stanu USA wyrażał się negatywnie o podobnej komisji przyjętej przez Zgromadzenie Narodowe Francji, badającej rosyjskie wpływy na decyzje gospodarcze - zaznaczył minister. - W Meklemburgii (w Niemczech - przyp. red.) powołano również taką komisję - dodał.
Andrzej Adamczyk: Rzecznikowi Departamentu Stanu USA nie przetłumaczono dokumentu
Minister infrastruktury stwierdził, że amerykański rzecznik Departamentu Stanu najprawdopodobniej "nie doczytał", albo "nie przetłumaczono mu polskiego dokumentu". - Zablokować działalności politycznej polityków opozycji na podstawie tej ustawy nie można - zaznaczył Andrzej Adamczyk.
WIDEO: Andrzej Adamczyk o komisji ds. badania rosyjskich wpływów: Jej działalność będzie weryfikować sąd
- Można wydać decyzję, która spowoduje dziesięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych, związanych z wydatkowaniem środków publicznych. Natomiast od każdej decyzji komisji jest możliwość odwołania do sądu. W pierwszym ruchu, sąd może wstrzymać tę decyzję, zawiesić - podkreślił polityk.
Zdaniem rozmówcy Bogdana Rymanowskiego, ustawa nie blokuje możliwości kandydowania do Sejmu. - Niechże Donald Tusk kandyduje. Wszyscy mówią, że PiS i Jarosław Kaczyński chcą, aby nie kandydował. Będzie mógł kandydować, bo art. 99 Konstytucji mówi wyraźnie, że do Sejmu nie mogą kandydować tylko osoby skazane za umyślne przestępstwo prawomocnym wyrokiem sądu - podkreślił Adamczyk.
ZOBACZ: Departament Stanu USA wydał oświadczenie ws. komisji ds. badania rosyjskich wpływów
Prowadzący zwrócił jednak uwagę ministrowi, że wykonalność decyzji nie zostaje wstrzymana wraz ze złożeniem skargi do sądu. - Wojewódzki Sąd Administracyjny może w trzecim dniu postępowania zawiesić wykonanie decyzji i dopiero skrupulatnie weryfikować dokumenty - odparł minister.
Bogdan Rymanowski przywołał na to słowa Rzecznika Praw Obywatelskich który ocenił, że sąd administracyjny bada jedynie legalność decyzji, a nie merytoryczny aspekt sprawy. - Ale sądy mogą zawiesić decyzję i w wielu przypadkach są bardzo rygorystyczne - stwierdził Andrzej Adamczyk.
- Przykładem tutaj są decyzje środowiskowe, które na przykład dotyczą procesów inwestycji drogowych. Nie narzekam na sądy administracyjne, ale zwracam uwagę na ich restrykcyjność. To nie jest komisja, która zostaje powołana do funkcjonowania ponad sądami, Konstytucją czy rzecznikiem Departamentu Stanu USA - podkreślił minister.
Andrzej Adamczyk stwierdził także, że komisja zostanie powołana na "ubiegłoroczny wniosek Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej Koalicji Obywatelskiej i całej opozycji". - Komisja śledcza czy komisja weryfikacyjna, cel jest ten sam. W przypadku tej pierwszej, prace uległyby zakończeniu wraz zakończeniem kadencji Sejmu - ocenił.
Andrzej Adamczyk: Darmowe autostrady będą od lipca, jeżeli projekt przyjmie Senat
Minister infrastruktury ogłosił także w "Gościu Wydarzeń", że od 1 lipca darmowe będą autostrady A4 od Wrocławia w stronę Gliwic oraz autostradą A2 na odcinku Konin-Stryków. - Stanie się to, jeżeli Senat przyspieszy swoje prace i analizując ustawę nie zgłosi poprawek - podkreślił Andrzej Adamczyk.
- Umowy koncesyjne są bardzo precyzyjnie sformułowane i bronią interesu firm prywatnych. (...) Będziemy z nimi negocjować, żeby zaproponować jak najlepsze warunki dla państwa oraz koncesjonariusza. Nie możemy pozbawić ich wpływów, bo to jest zawarte umowie - zaznaczył minister.
Andrzej Adamczyk zapowiedział także, że ministerstwo planuje w trzeciej dekadzie czerwca otwarcie tunelu pod Świną. - Mamy nadzieję, że ci co przyjadą do Świnoujścia, będą tylko wspominali kolejki na prom - podsumował.
Poprzednie wydania "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej