Bronisław Komorowski: Rosjanie przetestowali polski system obrony. Kompletnie się nie sprawdził

Polska
Bronisław Komorowski: Rosjanie przetestowali polski system obrony. Kompletnie się nie sprawdził
Polsat News
Bronisław Komorowski w programie "Prezydenci i Premierzy"

Udawanie, że nic się nie zdarzyło oznacza tyle, że Rosjanie dostali sygnał, że mogą sobie z Polską pozwolić na wiele więcej niż do tej pory - mówił Bronisław Komorowski, były prezydent RP.

Zdaniem gościa programu "Prezydenci i Premierzy" w kontekście afery wywołanej rakietą, która odnaleziona została w lesie pod Bydgoszczą, należy zastanowić się, jak podejmowane przez rządzących decyzje będą odbierane m.in. w Moskwie.

 

Według Bronisława Komorowskiego, na Kreml wysłany został jasny sygnał, że polski system ochrony przeciwlotniczej nie działa, podobnie jak spełnianie procedur bezpieczeństwa.

 

- Według mnie Rosjanie wiedzą w tej chwili, że nie mamy systemu rozpoznania, systemu obrony przed tego rodzaju systemami. Wiedzą, że procedury zostały zlekceważone - podkreślił.

 

ZOBACZ: Rakieta pod Bydgoszczą. Generał broni Tomasz Piotrowski reaguje po konferencji MON

 

- Udawanie, że nic się nie zdarzyło oznacza tyle, że Rosjanie dostali sygnał, że mogą sobie z Polską pozwolić na wiele więcej niż do tej pory - dodał.

 

WIDEO: Był prezydent ostrzega przed słabością polskiej obrony przeciwlotniczej

Brak reakcji politycznej i wojskowej

Brak decyzji o zestrzeleniu rakiety bądź przynajmniej pełnym zabezpieczeniu miejsca upadku, to według Bronisława Komorowskiego nie tylko kwestia Polski, ale także krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego. 

 

- Rosja przetestowała polski system, on się kompletnie nie sprawdził. Nie tylko polski, NATO-wski również. To są pytania do NATO, bo decyzję o uruchomieniu procedury zestrzelenia takiego obiektu są podejmowane w ramach NATO w Niemczech - mówił.

 

- Strona Polska własnymi siłami nie mogłaby zareagować odpowiednio, bo nie ma czym - zauważył polityk.

 

ZOBACZ: Prezydent Duda na ćwiczeniach ANAKONDA-23. "Polska musi być bezpieczna"

 

Jak twierdzi były prezydent RP poważnym problemem są nie tylko kwestie czysto wojskowe, ale także działalność polityczna i brak odpowiedniej reakcji na incydent. Jest to kolejny sygnał wysłany do władz Federacji Rosyjskiej.

 

- Rosjanie widzą, że nie było żadnej reakcji w obszarze wojskowym i nie ma żadnej reakcji, przez tyle miesięcy, w obszarze czysto politycznym - stwierdził.

 

Wszystkie odcinki programu "Prezydenci i Premierzy" dostępne są TUTAJ.

mjo / map / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie