Kenia: Policja przeszukuje las. Kolejnych 21 osób zmarło "dla Jezusa"
Kenijska policja w pobliżu miasta Malindi wydobyła z ziemi 21 ciał. To prawdopodobnie ofiary działań pastora Paula Mackenziego, który zachęcał członków lokalnej społeczności, by się głodzili. Odmawiając jedzenia, czekali na rzekome spotkanie z Jezusem.
Kenijska policja w trakcie poszukiwań prowadzonych w lesie Shakahola wydobyła ciała 21 osób. Wśród nich znajdują się dzieci.
ZOBACZ: USA. Pastor chwalił się cudem. Wierni zażądali dowodów
Zdaniem funkcjonariuszy, ofiar może być znacznie więcej.
Kenia: Zaczęło się od czterech ofiar sekty
Ofiary należały do Międzynarodowego Kościoła Dobrej Nowiny, któremu przewodzi lokalny pastor - Paul Mackenzi. Miał on nakłaniać wyznawców do śmierci głodowej w celu szybszego dotarcia do nieba, w którym "spotkają Jezusa".
Ponadto przywódca nakazał im stosowanie ścisłego postu, aby mogli uniknąć "apokaliptycznego potępienia".
ZOBACZ: USA: Pastor i rodzic zastępczy aresztowani za handel ludźmi. Wykorzystywali seksualnie nieletnich
Mężczyzna został zatrzymany 15 kwietnia, po odkryciu przez policję ciał czterech osób podejrzanych o zagłodzenie się na śmierć. Paul Mackenzie przebywa w areszcie do czasu rozprawy sądowej. Nie przyznaje się do winy.
Kenijski dziennik "The Standard" poinformował, że patolodzy pobiorą próbki DNA i przeprowadzą testy w celu ustalenia, czy ofiary zmarły z głodu.
Czytaj więcej