USA. Został uniewinniony dwa lata temu. Teraz usłyszał zarzut morderstwa

Świat
USA. Został uniewinniony dwa lata temu. Teraz usłyszał zarzut morderstwa
YouTube/KHOU11
46-letni Lydell Grant został oskarżony o kolejne morderstwo

Lydell Grant dwa lata temu, po siedmiu latach przebywania w więzieniu, został oczyszczony z zarzutu morderstwa i wypuszczony na wolność. W czwartek amerykańska prokuratura oskarżyła 46-latka o inne zabójstwo. Mężczyzna trafił do aresztu, a wysokość kaucji wyznaczono na milion dolarów.

46-letni Lydell Grant został oskarżony o zamordowanie 33-letniego Edwina Arevalo - poinformowali w czwartek policjanci z Houston.

 

"Tuż przed zdarzeniem między nim a ofiarą miało dojść na drodze do niewielkiej stłuczki. Grant wysiadł ze swojego auta, zastrzelił Arevalo i uciekł z miejsca zbrodni" - napisali funkcjonariusze.

 

Mężczyzna został zatrzymany w piątek na podstawie wydanego przez prokuraturę nakazu aresztowania. Kaucję wyznaczono na milion dolarów (ok. 4,23 mln zł).

 

Został wcześniej niesłusznie skazany na dożywocie

Lydell Grant został w 2012 roku skazany na dożywocie za śmiertelne pchnięcie nożem 28-letniego Aarona Scheerhoorna. Do zdarzenia miało dojść w 2010 roku przez barem w Houston. Sześciu naocznych świadków zeznało, że to on dokonał morderstwa.

 

ZOBACZ: Włochy. Uniewinnienie w sprawie o gwałt. "Uchylone drzwi sprowokowały mężczyznę"

 

W maju 2021 roku sąd apelacyjny uniewinnił mężczyznę od stawianych zarzutów na podstawie analizy DNA znalezionego pod paznokciami ofiary. Lydell Grant odsiedział wcześniej niesłusznie w więzieniu siedem lat. Sąd nakazał wypłacić mu odszkodowanie w wysokości 80 tys. dolarów za każdy rok w więzieniu. W sumie wyniosło ono ponad pół miliona dolarów (ponad 2,1 mln zł).

 

W 2019 roku policja aresztowała prawdziwego zabójcę 28-letniego Scheerhoorna. Mężczyzna w 2022 roku przyznał się do morderstwa i trafił do więzienia.

 

 

Nad uniewinnieniem Granta pracowała wcześniej organizacja non-profit The Innocence Project of Texas. Jej wolontariusze przekazali, że nie mogą komentować szczegółów czwartkowego aresztowania, ponieważ sprawa jest w toku.

 

"Kierujemy nasze wyrazy współczucia w stronę rodziny ofiary morderstwa" - podkreślono w oświadczeniu.

jkm / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie