Kanada: Górnicy znaleźli kulę z pazurami. To prehistoryczna wiewiórka
Badacze z Jukonu zrobili zdjęcia rentgenowskie nietypowej kuli. Wystawały z niej włosy i pazury. Jak się okazało, to prehistoryczna wiewiórka z epoki lodowcowej, która ma 30 tysięcy lat.
Kilka lat temu górnicy z Dawson City w Jukonie dokonali niezwykłego odkrycia. Podczas prac wydobywczych znaleźli małą, wyglądającą na skórzaną kulę. Zwrócili na nią uwagę, bo wystawały z niej włosy i pazury. Jak się okazało, to rzadkie znalezisko archeologiczne.
Teraz sprawą zainteresowali się paleontolodzy. Kuli wykonano zdjęcie rentgenowskie i wtedy badacze zobaczyli szkielet, głowę i ogon – relacjonuje Grant Zazula, cytowany przez telewizję CP24.
ZOBACZ: Prehistoryczny gad odkryty w Europie. Był wielki jak samochód
Zwierzę pochodzi sprzed 30 tysięcy lat i zmarło prawdopodobnie podczas hibernacji. Zazula ustalił, że to zmumifikowana wiewiórka. Paleontolog napisał pracę doktorską o tych gryzoniach.
Wiedza nie tylko o wiewiórkach
"Jej prawdziwa wartość jest naprawdę edukacyjna, ponieważ przedstawia świat z epoki lodowcowej" - podkreśla Zazula. Dzięki takim znaleziskom można dowiedzieć się więcej nie tylko o samych zwierzętach, ale również o ich pożywieniu, a więc ówczesnej florze.
"Oglądanie kości to jedno, ale oglądanie zmumifikowanych wersji zwierząt po prostu je ożywia. (…) Wiele zwierząt z epoki lodowcowej wymarło w Jukonie. Wiewiórki arktyczne to niesamowita historia zmian" - dodaje paleontolog.
ZOBACZ: Wielki, drapieżny dinozaur z Argentyny. Megaraptor o wysokości trzech pięter
Gatunek istnieje od kilku milionów lat i musiał dostosować się do zmian klimatu. Mimo to, wiewiórki nadal są z nami - wskazuje Zazula. Ich przeobrażenia i współczesne odmiany określił jako "niesamowitą historię przetrwania".
Wiewiórka w przyszłym miesiącu trafi do Yukon Beringia Interpretive Centre - muzeum historii naturalnej w Whitehorse, gdzie będzie można ją oglądać.
Czytaj więcej