68-letnia celebrytka została mamą. Oburzenie w Hiszpanii

Świat
68-letnia celebrytka została mamą. Oburzenie w Hiszpanii
Wikimedia.Commons/20 minutos/CC BY-SA 2.1 es; Instagram/ana_obregon_oficial
Decyzja o adopcji wywołała oburzenie

Ana Obregon wyjechała ze szpitala w Miami na wózku inwalidzkim z noworodkiem na rękach. Hiszpańska aktorka, gwiazda sitcomów końcówki ubiegłego wieku ma 68 lat. W USA skorzystała z usług surogatki, co w kraju pochodzenia celebrytki jest nielegalne. Jej decyzja wywołała polityczną i internetową burzę.

Ana Obregon ponownie została mamą - opisują hiszpańskie media. Jedyny syn aktorki i prezenterki telewizyjnej zmarł w 2020 r. w wieku 27 lat. Chorował na nowotwór. Decyzję celebrytki o adoptowaniu dziecka surogatki tabloidy nazywają "iluzją nowego życia".

Poleciała do Miami. Ze szpitala wyjechała na wózku

Zdjęcia Obregon wyjeżdżającej z kliniki w Miami jako pierwsze opublikowało czasopismo "¡Hola!". Dziewczynka, którą trzymała na rękach urodziła się 20 marca. Nie ujawniono, czy kobieta zapłaciła za możliwość adopcji dziecka.

 

ZOBACZ: "Interwencja". Matka klnie i wrzeszczy na dziecko. Postępowanie umorzono

 

Celebrytka skomentowała okładkę czasopisma na Instagramie: "Zostaliśmy przyłapani! Światło pełne miłości weszło w moją ciemność. Już nigdy nie będę sama. Znowu żyję" - napisała.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ana_Obregon Oficial (@ana_obregon_oficial)

 

Decyzja kobiety podzieliła internautów. Pojawiają się głosy krytyki, a zostanie matką na chwilę przed 70. urodzinami nazwane jest "egoizmem w czystej postaci". "Adoptuj nie kupuj" - pisze jeden z komentujących. Inni z kolei polecają, by nie oceniać celebrytki, bo "nikt nie ma do tego prawa".

 

Ministrowie krytykują. "Forma przemocy"

Rozbieżności nie ma z kolei w reakcjach hiszpańskich polityków, które przytacza Reuters. W Hiszpanii korzystanie z usług surogatki jest nielegalne, podobnie jak we Włoszech, we Francji i w Niemczech. W Polsce z kolei kwestia ta nie jest jednoznacznie określona - zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym oraz definicją ustawową matką jest wyłącznie ta kobieta, która urodziła dziecko.

 

- To forma przemocy wobec kobiet i wykorzystywanie ubóstwa - stwierdziła minister ds. równości Irene Montero podkreślając, że na oddanie dziecka kobiety często decydują się przez problemy finansowe.

 

Stanowisko minister podzielili inni członkowie rządu - minister finansów Maria Jesus Montero oraz minister ds. prezydencji Felix Bolaños.

 

- Ciała kobiet nie powinny być kupowane ani wynajmowane, aby zaspokoić czyjeś pragnienia - stwierdził Bolaños.

Obrońcy i krytycy surogacji. Włosi chcą ścigać za granicą

Reuters wskazuje, że krytycy utożsamiają macierzyństwo zastępcze z handlem ludźmi. Organizacja Narodów Zjednoczonych wskazuje na "próżnię w regulacjach", co stwarza ryzyko legalnej sprzedaży dzieci.

 

ZOBACZ: Toruń. Kontrowersyjne rekolekcje w kościele. Kobieta popychana i wyzywana przed ołtarzem

 

Obrońcy korzystania z usług surogatek podkreślają z kolei, że jest to sposób, by przyszłe matki zastępcze bardziej zaangażowały się w adopcję niż w przypadku jej tradycyjnej formy. Jest to też szansa na stworzenie rodziny dla par LGBT, osób niepłodnych oraz samotnych rodziców.

 

Zeszłoroczna reforma hiszpańskiego prawa aborcyjnego zakazała reklamowania jakiejkolwiek formy macierzyństwa zastępczego. Z kolei konserwatywna większość we Włoszech w zeszłym tygodniu zapewniła, że będzie dążyć do ściągania osób, które korzystają z usług surogatek poza granicami kraju.

bas/ sgo / polsatnews.pl / telemundo.com
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie