Francja: Protesty przeciwko zmianom w prawie migracyjnym. Brutalny mord w tle reformy

Świat
Francja: Protesty przeciwko zmianom w prawie migracyjnym. Brutalny mord w tle reformy
Twitter
Protest we francuskiej stolicy. Jego uczestnicy nie chcą reformy dot. migrantów

W sobotę na ulicach Paryża zgromadziły się setki demonstrantów, którzy protestują przeciwko nowej ustawie imigracyjnej. Na manifestacji zebrali się imigranci, członkowie stowarzyszeń pomocowych dla uchodźców oraz przedstawiciele związków zawodowych. Francja chce zmienić prawo, a w tle jest historia brutalnego morderstwa.

Manifestanci domagają się, by rząd zrezygnował z tzw. ustawy Darmanina. Chodzi o ministra spraw wewnętrznych Géralda Darmanina, który proponuje zaostrzenie prawa migracyjnego. Projekt zakłada między innymi unormowanie prawnej kwestii wszystkich nielegalnych imigrantów oraz łatwiejszą procedurę ich deportacji.

 

 

W 2021 roku Francja wydała 122 tysiące nakazów deportacji, ale wykonała niewielką część. - Po pierwsze, prawie 50 procent nakazów podlega odwołaniom, które je zawieszają - tłumaczy Darmanin w rozmowie z "Le Monde".

 

"Jednym z zapisów projektu ustawy (…) jest znaczne uproszczenie procedur i ograniczenie z dwunastu do czterech kategorii odwołań, co znacznie przyspieszy realizację działań" - podkreśla minister.

Historia morderstwa Loli. Zabójczynią była 24-latka z Algierii

Sprawa migracja stała się głośna we Francji w październiku 2022. Wówczas doszło do brutalnego morderstwa 12-letniej uczennicy o imieniu Lola. Zbrodni dokonała urodzona w Algierii 24-latka.

 

ZOBACZ: Francja: Potężne protesty przeciwko reformie emerytalnej. Blisko milion osób na ulicach

 

Kobieta przybyła do Francji w 2016 roku z wizą studencką. W sierpniu 2022 została zatrzymana na lotnisku z powodu braku ważnego zezwolenia na pobyt. Dostała nakaz opuszczenia kraju. Nie była wcześniej, więc na powrót do Algierii dostała 30 dni i nie została zamknięta w areszcie.

 

Ukrywała się ze znajomą na przedmieściach Paryża lub przebywając u siostry w mieście, w 19. dzielnicy Paryża – w tym samym budynku, w którym mieszkała rodzina Loli. Jednym z motywów miała być niechęć morderczyni do matki dziewczynki.

Demonstracje na ulicach Paryża

Protestujący w sobotę wyszli na ulice z transparentami, na którym pisali m.in. "Tak dla szacunku wobec tych, którzy zostali przyjęci" czy "Wszyscy zjednoczeni w promowaniu integracji".

 

 

Dziennik regionalny L'Indépendant cytuje Pierre’a Olibo ze stowarzyszenia Germa, który uważa, że "projekt prowadzi do radykalnej negacji podstawowych praw migrantów".

 

ZOBACZ: Francja: Strzelanina w Paryżu, są ofiary śmiertelne

 

Jak wskazują przedstawiciele związków zawodowych - cytowani przez gazetę - ustawa "podkreśla fakt, że cudzoziemcy we Francji są uważani za populację drugiej kategorii".

jk/wka / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie