Sławomir Menzten w "Gościu Wydarzeń": Trzeba naciskać na sojuszników, by wysłali czołgi na Ukrainę

Polska
Sławomir Menzten w "Gościu Wydarzeń": Trzeba naciskać na sojuszników, by wysłali czołgi na Ukrainę
Polsat News
Sławomir Mentzen w programie "Gość Wydarzeń"

- W przypadku ataku Rosji na Polskę będziemy mieli mniejsze możliwości obrony. Dlatego powinniśmy zabiegać o to, żeby na wschód szło przede wszystkim uzbrojenie państw zachodnich - mówił o przekazaniu czołgów Ukrainie w "Gościu Wydarzeń" prezes partii Nowa Nadzieja Sławomir Mentzen.

Bogdan Rymanowski zapytał Sławomira Mentzena, czy gdyby rządziła Konfederacja, to pomoc dla Ukrainy byłaby mniejsza czy większa.

 

- Na pewno byłaby racjonalna. W tym momencie nie jestem w stanie powiedzieć, czy jesteśmy gotowi bezpiecznie wysyłać kolejne czołgi na Ukrainę, bo nie wiemy ile tych czołgów już tam trafiło. O tym, że wspieramy Ukrainę dowiadujemy się z mediów, bo premier mówi o tym dziennikarzom, a w Sejmie nigdy żadnego raportu nie zdał - powiedział Mentzen. Dodał że w tej chwili "nie jest znany stan polskiej armii". 

 

ZOBACZ: Davos. Prezydent Andrzej Duda: Musimy być przygotowani na okres niepewności w Europie

 

- Trzeba naciskać na naszych sojuszników, żeby wysłali czołgi na Ukrainę. Jest to bardzo niepokojące, że Niemcy robią jakieś problemy i próbują zmusić Amerykanów do wysłania czołgów. Amerykanie nie chcą wysyłać Abramsów. Można zadać pytanie dlaczego. Chciałbym się tego dowiedzieć - przekazał. 

Sławomir Mentzen: Niemcy i Amerykanie znacznie mniej potrzebują czołgów

Polityk stwierdził, że "każdy kolejny czołg zwiększa zdolności obronne Ukrainy". - Natomiast dużo lepiej dla bezpieczeństwa Polski byłoby, gdyby były to czołgi niemieckie, amerykańskie, a nie polskie, ponieważ są one nam potrzebne w Polsce. W tym momencie nie ma ryzyka wojny lądowej między Niemcami, a Rosją lub USA, a Rosją. W związku z tym oni znacznie mniej potrzebują czołgów, niż my - stwierdził. 

 

- My jesteśmy bardziej zagrożeni. Dlatego nie rozumiem, dlaczego my się mamy rozbroić, a nie Amerykanie czy Niemcy - mówił Mentzen. Prezes partii Nowa Nadzieja podkreślał, że gdy Polska oddaje czołgi na wschód, to "w tym momencie się rozbraja". - W przypadku ataku Rosji na Polskę będziemy mieli mniejsze możliwości obrony. Dlatego powinniśmy zabiegać o to, żeby na wschód szło przede wszystkim uzbrojenie państw zachodnich - podsumował. 

 

WIDEO: Sławomir Mentzen w "Gościu Wydarzeń"

Sławomir Mentzen: Mówiliśmy, że pieniądze z KPO to pułapka 

Bogdan Rymanowski zapytał Sławomira Mentzena o głosowanie ws. ustawy o Sądzie Najwyższym, w którym Konfederacja, Polska 2050 i Solidarna Polska zagłosowały "przeciw". 

 

- Dobrze się stało, że posłowie Hołowni i Ziobry wreszcie posłuchali tego, co mówimy na temat tej ustawy - stwierdził. Przypomniał, że Konfederacja już wcześniej mówiła, że "pieniądze z KPO to pułapka". Podkreślił, że ustawa o Sądzie Najwyższym "jest jawnie sprzeczna z Konstytucją" i "wprowadzi chaos w polskim systemie prawnym". 

 

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki: Wniosek o wypłatę środków z KPO złożymy po zajęciu się ustawą wiatrakową

 

- Ustawa przekazuje Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu uprawnienia, które mu nie przysługują na mocy Konstytucji - powiedział. Dodał, że istnieją "problemy z niezawisłością sędziów". - Jest tam wpisany rozszerzony test bezstronności. Dojdzie do sytuacji, w której część sędziów powołanych w ciągu ostatnich lat będzie bała się podejmować wyroki samodzielnie, bo część starszych sędziów będzie stwierdzała, że nie są oni niezawiśli. Ta ustawa, która miałaby przywrócić samorządność w Polsce jest niekonstytucyjna i zwiększa zależność niektórych sędziów od innych sędziów - tłumaczył prezes Nowej Nadziei. 

 

Jego zdaniem konieczne jest stworzenie mechanizmu, który sprawi, że "wszyscy sędziowie będą mogli legalnie orzekać". 

Sławomir Mentzen o KPO: To bardzo dziwne

Zdaniem Sławomira Mentzena sytuacja związana z wypłatą Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy "jest bardzo dziwna"

 

- Premier negocjuje z Komisją Europejską zapisy ustawy. Przychodzi do Sejmu i mówi, że trzeba tę ustawę uchwalić bez żadnej dyskusji, bez żadnych zmian, bo tego wymagają komisarze z Brukseli. Ustawa wprowadza w Polsce bałagan prawny i jest niekonstytucyjna. Posłowie za nią głosują, bo liczą, że Polska dostanie tani kredyt - tłumaczył. 

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro z listem otwartym do Andrzeja Dudy. Chce debaty społecznej ws. KPO

 

- Pieniądze z KPO to jest tani kredyt, ale ja nie chciałbym, żeby polscy posłowie sprzedawali polską suwerenność i doprowadzali do chaosu w systemie prawnym po to, żeby dostać tani kredyt - stwierdził. 

 

Mentzen powiedział, że ustawa o Sądzie Najwyższym "być może technicznie powstała w Polsce, ale jest wynegocjowana z kimś z Komisji Europejskiej". 

 

- Komisja Europejska w "kamieniach milowych" wymaga od nas żeby zwiększyć transparentność powstawania prawa w Polsce. Następnie gdzieś powstaje ustawa, w sposób nietransparentny. Tymczasem mówią nam, że mamy ją przyjąć bez dyskusji. Od razu pojawiają się skojarzenia z jakimś Sejmem z XVIII wieku. Jestem przekonany, że ten Sejm, który do tego doprowadził przejdzie do historii tak samo, jak Sejmy z XVIII wieku - podsumował. Doprecyzował, że chodzi o to, że "przychodzili do nas politycy z państw ościennych i mówili, jak posłowie mają głosować, a ci bali się odezwać". 

 

Szef Nowej Nadziei powiedział, że prezydent powinien zawetować ustawę o Sądzie Najwyższym. 

Sławomir Mentzen o koalicji z Solidarną Polską: Nie ma na to szans

Bogdan Rymanowski zapytał Mentzena o to, czy możliwa jest koalicja Solidarnej Polski z Konfederacją. 

 

ZOBACZ: Zbigniew Ziobro: Przygotowujemy się do wariantu oddzielnego startu

 

- Nie ma na to najmniejszej szansy na koalicję. W większości spraw głęboko nie zgadzamy się ze Zbigniewem Ziobro. To jest człowiek, który odpowiada za rozpad polskiego aparatu sprawiedliwości, to jest człowiek, który głosował za podnoszeniem i komplikowaniem podatków. Teraz przepycha zwiększenie inwigilacji Polaków - tłumaczył. 

Sławomir Mentzen: Jeżeli ktoś jest w Polsce rok, to miał wystarczająco dużo czasu, żeby znaleźć pracę

Prezes Nowej Nadziei stwierdził, że w ostatnich miesiącach "organy państwa działają trochę lepiej" i "nie widać symptomów, że Ukraińcy są lepiej traktowani niż Polacy". 

 

- Moim marzeniem jest to, żeby każdy utrzymywał się z owoców swojej własnej pracy - powiedział. Zapytany o to, czy zniósłby zasiłki dla uchodźców stwierdził, że "jeżeli ktoś jest już w Polsce rok, to miał wystarczająco dużo czasu żeby znaleźć pracę".

 

ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski w Davos: Nie wolno nam się wahać. Rosja roznosi wojnę na cały świat

 

Bogdan Rymanowski dopytał, co w takim razie np. z matkami, które uciekły z Ukrainy ze swoimi dziećmi. 

 

- Ja to rozumiem natomiast mamy w Polsce żłobki i przedszkola. Polki też mają dzieci, którymi muszą się opiekować. Nie widzę powodu, żeby Ukrainki miały być inaczej traktowane niż Polki - podkreślił. 

 

Dotychczasowe odcinki programu można zobaczyć tutaj.

bas/dsk / Polsatnews.pl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie