Gorzów Wlkp.: Listy seniorów do Mikołaja. Kawa, dresy, ciepły koc. "Radość jest niesamowita"

Polska
Gorzów Wlkp.: Listy seniorów do Mikołaja. Kawa, dresy, ciepły koc. "Radość jest niesamowita"
Polsat News
Święty Mikołaj z wizytą w gorzowskim DPS-ie

Finał niezwykłej akcji "Listy do Świętego Mikołaja". W roli obdarowanych prezentami - samotni mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Gorzowie Wielkopolskim. W roli Świętych Mikołajów - anonimowi mieszkańcy miasta, którzy chcieli spełnić świąteczne marzenia pensjonariuszy. Tym gestem wywołali radość, uśmiech, ale także ogromne wzruszenie.

- Chciałem kawę, dresy, zobaczymy czy dostanę - mówił reporterce Polsat News Dorocie Wleklik Zbigniew Kurmin, mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Gorzowie Wielkopolskim.


Pan Zbigniew jest jednym kilkudziesięciu zamieszkałych w gorzowskim DPS-ie, który napisał swój list do Mikołaja.

 

ZOBACZ: RPA. Znalazł śmiertelnie groźny "prezent" pod choinką. Czarna mamba pojawiła się tuż przed Wigilią


Po kilku tygodniach oczekiwania pojawił się Święty. A w paczkach to, o co prosili seniorzy: kawa, herbata, ciepły koc, dresy, czy kosmetyki. Marzenia zebrali pracownicy DPS-u. Listę opublikowano w internecie. To drobne rzeczy, ale wartość gestu ogromna.


- To przeszło nasze wszelkie oczekiwania. Pierwsza tura paczek w niecałe dwie godziny się rozeszła, więc naprawdę byliśmy przeszczęśliwi, że nasi mieszkańcy odpowiedzieli na nasz apel - mówi Eliza Rudnicka, dyrektor wydziału spraw społecznych Urzędu Miasta w Gorzowie Wielkopolskim.


Dlatego po pierwszej - powstała kolejna lista 25 świątecznych marzeń.

Prezent od prezydenta miasta

- Jest to radość wieloaspektowa, że ktoś zrobił upominek, ktoś pamiętał i ktoś specjalnie dla tego mieszkańca, z myślą o tym mieszkańcu przygotował paczkę - podkreśla Barbara Kałużyna, dyrektor DPS-u.


- Radość tych ludzi jest niesamowita. Poza tym przed nami fantastyczne święta, które spędzamy w gronie rodzinnym. Te osoby nie mają tych najbliższych, więc chcieliśmy im chociaż oddać namiastkę tej radości - mówi Małgorzata Domagała, wiceprezydent Gorzowa Wielkopolskiego.


Do DPS-u przyjechał też prezydent Gorzowa. Składał życzenia, pozdrawiał, wręczał prezenty. Okazało się też, że dla 94-letniej pani Melanii - sam został Mikołajem.

 

ZOBACZ: Czołgi K2 dla polskiej armii. "Najlepszy prezent na święta"


Starsza pani marzyła, by osobiście poznać prezydenta Gorzowa. Kiedyś była działaczką społeczną, dwukrotnie radną rady miasta. Zaraz po wojnie do Gorzowa przyjechała ze wschodu pierwszym pociągiem i tu została.

 

WIDEO: Zobacz relację Doroty Wleklik


- Obiecałem pani Melanii, że zabierzemy ją wiosną na wycieczkę po mieście, żeby zobaczyła, jak się zmieniło - mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego.


Zdaniem pani Melanii Buczackiej, mieszkanki DPS-u, "po prostu każdy przyjazny gest z czyjejś strony się liczy". - To jest bardzo ważne, bardzo cenne, to jest najcenniejsze w życiu - uznaje.


Dla tych słów, dla ukradkiem ocieranej łzy szczęścia, warto stać się Świętym Mikołajem. To tak niewiele nas kosztuje, a innym daje tak wiele. - Z całego serca chciałem podziękować. To jest taka radość - mówi pan Zbigniew.

prz/wka / Polsat News / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie