Wojna w Ukrainie. Gen. Tomasz Drewniak o działaniach Rosji: To naloty typowo terrorystyczne
To naloty typowo terrorystyczne na Ukrainę - mówił na antenie Polsat News gen. Tomasz Drewniak, ekspert Fundacji Stratpoints, odnosząc się do działań Rosji. Stwierdził też, że deklaracja przekazania broni Kijowowi przez Izrael jest następstwem irańsko-rosyjskiej współpracy. Ocenił, że Moskwa szuka różnych rozwiązań, bo jej magazyny zaczynają pustoszeć.
Generał Tomasz Drewniak został zapytany o zmianę kursu Izraela, którego minister ds. diaspory Izraela Nachmana Szaja w niedzielę opowiedział się za przekazaniem borni Ukrainie.
- To wynika z wieloletniej polityki Izraela, która do tej pory była naturalna. Ale jeżeli Iran wspiera Rosję, to Izrael siłą rzeczy musi zacząć wspierać Ukrainę, żeby zachować równowagę - tłumaczył.
ZOBACZ: Deklaracja Izraela ws. wojny w Ukrainie. "Nadszedł czas"
Zaznaczył, że Kijów może na takim obrocie sprawy sporo skorzystać, bo "Izrael posiada jedne z najnowocześniejszych i sprawdzonych systemów przeciwlotniczych, które w sytuacji ataków dronów mogą bardzo pomóc".
"Stara sprawdzona taktyka Rosjan"
W nocy z poniedziałku na wtorek Rosjanie ostrzelali Mikołajów. Pociski S-300 spadły m.in. na budynki. Celem ataku stały się także zbiorniki z olejem słonecznikowym ulokowane w tamtejszym porcie, które zostały trafione dronami kamikadze.
- Rosja stosuje swoją starą "sprawdzoną" taktykę. Używa niemilitarnych sposobów prowadzenia wojny czyli gaz, ropa. Dzisiaj używa produktów żywnościowych wiedząc o tym, że skazuje w ten sposób miliony ludzi na głód, ale ich interesuje to, żeby osiągnąć swoje cele - ocenił gen. Drewniak.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Irański dron nadleciał nad Kijów, tak zareagowała policja [NAGRANIE]
- Druga rzecz to naloty typowo terrorystyczne na Ukrainę, bo te nie mogą w żaden sposób odmienić biegu wojny. One mogą tylko bardzo mocno szkodzić Ukrainie atakując cele infrastruktury krytycznej takie jak elektrownie, ujęcia wody. Nie oszukujmy się. Nawet tak duża liczba ataków dronów nie może zmienić biegu wojny - tłumaczył.
Powiedział, że strategia, którą obrał Kreml nie zmieni nastawiania Ukraińców tylko wzmocni chęć jak najszybszego zakończenia wojny.
Rosyjskie zapasy się kończą
W Moskwie podjęta została decyzja o ściąganiu z Iranu już nie tylko dronów, ale i pocisków balistycznych. To według generała może oznaczać, że rosyjskie magazyny zaczynają świecić pustkami.
- Jeżeli oni wystrzeliwali kilkanaście tysięcy pocisków dziennie przez lipiec, sierpień i część września, to nie ma takiego magazynu, który ma nieskończoną liczbę pocisków i nie ma takiego zakładu, który wyprodukuje tę liczbę pocisków - tłumaczył gen. Drewniak.
ZOBACZ: Rosja. Dmitrij Miedwiediew odpowiada Izraelowi: Ten ruch zniszczy stosunki między naszymi krajami
Co za tym idzie "Rosjanie utracili możliwość prowadzenia ognia" o takie intensywności jak dwa czy trzy miesiące temu. - Rosja jest na etapie, że uporczywie szuka różnych propozycji, gdyby kilka miesięcy temu wymyślić sobie, że będzie prosić Iran o sprzedaż broni, to byłoby to dość fantastyczne opowiadanie, a dzisiaj jest to faktem - stwierdził ekspert Stratpoints.
Generał ocenił, że Moskwa ma problem z dostępem do broni o czym świadczy m.in. ostrzał celów naziemnych rakietami przeciwlotniczymi czy używanie dronów z Iranu.
Katastrofa w Jejsku osłabia morale
W poniedziałek wieczorem samolot bojowy Su-34 uderzył w blok mieszkalny w mieście Jejsk, w południowo-zachodniej Rosji. W wyniku katastrofy śmierć poniosło 13 osób, a 19 zostało rannych.
Zdaniem gen. Drewniaka ciężko ocenić w tym momencie, jakie dokładnie były przyczyny wypadku. - Skala może być od "normalnej katastrofy lotniczej" spowodowanej wieloma czynnikami, do tego, że - nie wiem - patriota ukraiński odkręcił śrubki i samolot spadł. Ciężko jest dzisiaj powiedzieć, jaka jest bezpośrednia przyczyna - mówił i dodał, że na pewno każde takie zdarzenie "osłabia morale żołnierzy".
ZOBACZ: Katastrofa w Rosji. Samolot wojskowy wleciał w budynek mieszkalny. Rośnie bilans ofiar
- Nie dość, że są słabo wyszkoleni, słabo żywieni, wszystko jest słabe, to jeszcze dochodzą do nich wieści o tym, że coś spadło - dodał.
"Rozmowy z Putinem niedopuszczalne"
Według gen. Drewniaka prezydent Rosji powinien zostać sklasyfikowany przez światowych przywódców jednoznacznie jako banita.
- Dla mnie Putin swoim działaniem wykluczył się ze społeczności międzynarodowej i jakiekolwiek z nim spotkania uważam za przynajmniej nieeleganckie, a w ogólne niedopuszczalne - stwierdził.
ZOBACZ: Władimir Putin: Starcie wojsk NATO i Rosji może doprowadzić do globalnej katastrofy
- Przywódcy G20 powinni jasno wyrazić swoje stanowisko nie tylko werbalnie, ale też poprzez wzmożone sankcje, aby doprowadzić do tego, że Ukraina naciskając militarnie na Rosjan będzie odzyskiwać swoje tereny - mówił.