Kowalski o starciu Kołodziejczak-Jaki: Agrounią powinna się zająć ABW

Polska
Kowalski o starciu Kołodziejczak-Jaki: Agrounią powinna się zająć ABW
Polsat News
Goście Bogdana Rymanowskiego komentują najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia

- Panem Kołodziejczakiem i Agrounią powinna się zająć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - stwierdził Janusz Kowalski. Komentował starcie pomiędzy Patrykiem Jakim i Michałem Kołodziejczakiem. Politycy mówili też o sprawie unijnych kontraktów na szczepionki. Robert Biedroń pytał Jakuba Kuleszę, czy się zaszczepił. - Proszę nie wchodzić do mojego organizmu - odparł polityk Konfederacji.

Politycy w "Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii" komentowali zajście podczas konwencji Solidarnej Polski, kiedy Michał Kołodziejczak z Agrounii i jego zwolennicy zablokowali przejście Patrykowi Jakiemu i zablokowali go w windzie. Doszło do przepychanek i starć słownych.

 

- Panem Kołodziejczakiem i Agrounią powinna się zająć Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Tam było bardzo wielu działaczy związanych z prorosyjską Zmianą. Taka bandyterka i napaść fizyczna na polskiego parlamentarzystę nie powinna być akceptowana - mówił Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.

 

- To, co robi Michał Kołodziejczak w interesie dużych koncernów zagranicznych, atakując tych, którzy walczą o polską ziemię, musi być zbadane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego - dodał wiceminister rolnictwa.

 

ZOBACZ: AgroUnia zarejestrowana jako partia polityczna. Michał Kołodziejczak komentuje

 

Podobnego zdania był Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy. - Mam wrażenie, że to, co robi Agrounia, to jest jakaś operacja specjalna, która ma zdestabilizować sytuację w Polsce - stwierdził.

 

- To pokazuje, że frustracja rolników i wsi bardzo rośnie - powiedział Adam Jarubas z PSL. - PiS wyzyskał, oszukał wieś - ocenił. Podobnego zdania był Mariusz Witczak z PO. - Metody Agrounii nie są moimi metodami, to nie jest moja estetyka czy sposób uprawiania polityki. Natomiast Patryk Jaki, który wypisuje głupoty z jednej strony, z drugiej strony był chyba przypadkowym człowiekiem, bo protestujący przyszli raczej do pana Kowalskiego i do pana Kaczmarczyka - podkreślił polityk. 

 

- Za każdym razem, jak wychodzą ludzie na ulice, to Kaczyński, Jaki, każdy z tego PiS-u gada, że to jest inspirowane przez jakieś obce służby specjalne. Bo oni tak traktują ludzi. Z pogardą po prostu. A prawdziwa operacja specjalna jest robiona przez was - zwrócił się Robert Biedroń do Janusza Kowalskiego. - To wy zwijacie polską wieś. Przecież to wy macie polskiego komisarza w Komisji Europejskiej, odpowiedzialnego za rolnictwo. Co załatwił polskim komisarz realnie? - pytał europoseł. 

Prokuratura Europejska i śledztwo ws. szczepionek 

Europejska prokuratura wszczęła śledztwo po tym, jak Ursula von der Leyen nie ujawniła szczegółów negocjacji w sprawie zakupu dwóch miliardów szczepionek na COVID-19. - Nie zamierzam jej w żaden sposób bronić. Uważam, że Prokuratura Europejska powinna wyjaśnić tę sprawę - zaznaczył Robert Biedroń. Dodał jednak, że dzisiaj "nie ma atmosfery do zmiany przewodniczącej Komisji Europejskiej".

 

- Kto jest teraz szurem? Kto przez dwa lata okłamywał społeczeństwo? - pytał Jakub Kulesza z Konfederacji. - Robert Biedroń będzie się zasłaniał, że to jest ruska agentura (...) - mówił dalej. Wówczas polityk Nowej Lewicy zapytał, czy Kulesza się zaszczepił. 

 

WIDEO: Janusz Kowalski o zachowaniu członków Agrounii

 

 

- To nie pana sprawa. Pan nie chce, żebym panu wchodził do łóżka, proszę mi nie wchodzić do mojego organizmu - odparł poseł Konfederacji.

 

- Przez dwa lata mówiliśmy, że społeczeństwo jest okłamywane, że to wielka afera korupcyjna - dodał. Stwierdził też, że Biedroń niczym nie różni się od Kaczyńskiego, mówiąc o prorosyjskich działaniach polityków jego ugrupowania. Biedroń natomiast cały czas pytał Kuleszę o szczepienia i mówił, że "trzeba mieć odwagę" i przyznać się do szczepienia.

 

Z kolei Janusz Kowalski powiedział, że chciałby usłyszeć Donalda Tuska, "co powie na to, że Ursula von der Leyen może być za chwilę na ławie oskarżonych". 

Zupą pomidorową w "Słoneczniki" van Gogha

Bogdan Rymanowski zapytał swoich gości także o działanie dwóch młodych aktywistek, które w Londynie oblały obraz "Słoneczniki" van Gogha zupą pomidorową. Dzieło znajdowało się za szybą, więc szczęśliwie nic mu się nie stało.

 

- Te obrazki grożą Polsce, dlatego popieram w pełni reformę profesora Czarnka, reformę szkoły. Nie dla tych wszystkich ekologicznych organizacji lewackich, LGBT, które robią po prostu z dzieci takich ekoterrorystów. Nie. Zdecydowane nie. Dzieci mają mieć dzieciństwo, uczyć się, a nie wpisywać się w te wszystkie strajki kobiet, wszystkie nienawistne manifestacje - ocenił Janusz Kowalski.

 

- Jeszcze mają kolorowe kredki - dodał Robert Biedroń. - To jest dopiero, mają kolorowe kredki - ironizował poseł Nowej Lewicy.

 

- Niestety jest tak, że w Berlinie zostało teraz uruchomione przedszkole dla dzieci LGBT - mówił Kowalski do Biedronia.

 

ZOBACZ: Przedszkole LGBT w Berlinie. Kontrowersyjna postać w zarządzie

 

- I mają kolorowe kredki - przerwał Biedroń.

 

- Co wy robicie w ogóle z Europą? - pytał Kowalski.

 

- Powiedzmy sobie szczerze - Biedroń zwrócił się do Rymanowskiego. - Pan myśli, że jak ludzie słuchają teraz posła Kowalskiego, to w domu nie rzucają czym popadnie w telewizor? Każdy rozsądny człowiek, jak słucha bzdur, które tutaj czasami padają, to rzuci czymś - mówił.

 

Bronił też aktywistek, które jego zdaniem są "zdesperowane" protestując przeciwko zmianom klimatycznym i wykorzystaniu paliw kopalnych. Posłowie Witczak i Jarubas nazwali akcję aktywistek "głupią", choć podkreślali, że rozumieją zaangażowanie młodych ludzi w sprawy społeczne.

Donald Tusk: KPO po zmianie władzy

Podczas spotkania z wyborcami szef Platformy Obywatelskiej mówił, że gdyby miał wpływ na władzę, to jest w stanie "z dnia na dzień" załatwić wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy.

 

- To taki niemiecki czarodziej, Donald Tusk - powiedział Janusz Kowalski. - Obiecuje to, że dokładnie potwierdza mechanizm szantażu. O tym mówi Ursula von der Leyen, Manfred Weber: damy wam pieniądze jak Tusk będzie premierem. Na to absolutnie nie ma zgody. Polacy cenią niepodległość suwerenność i nigdy na tego Tuska szantażystę nie zagłosują - zaznaczył.

 

ZOBACZ: Donald Tusk: Afera węglowa wydaje się być królową wszystkich afer.

 

Następnie głos zabrał Mariusz Witczak. - Muszę powiedzieć, że gdyby żył Zygmunt Freud, to musiałby jedną ze swoich książek poświęcić Januszowi Kowalskiemu i rozszerzyć katalog obsesji na te, które realizuje od miesięcy Janusz Kowalski - ironizował. Dodał, że "to jest poważne wyzwanie dla młodych psychoanalityków, żeby rozszerzyli katalog obsesji".

 

Wypowiedź rozbawiła zebranych w studiu. Delikatnie uśmiechnął się nawet Janusz Kowalski.

 

WIDEO: Zapis całego programu "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii"

 


Wcześniejsze odcinki programu "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii" możesz obejrzeć tutaj.

jk/grz / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie