Paulina Hennig-Kloska w "Graffiti": Polska 2050 postuluje "zielonego premiera"

Polska
Paulina Hennig-Kloska w "Graffiti": Polska 2050 postuluje "zielonego premiera"
Polsat News
Paulina Hennig-Kloska

- Od lat Janusz Kowalski broni węgla w Polsce. Okazało się, że bronił węgla rosyjskiego, bo ten był spalany w polskich domach - powiedziała we wtorkowym "Graffiti" Paulina Henning-Kloska, wiceszefowa Polski 2050. W rozmowie z Grzegorzem Kępką nazwała Janusza Kowalskiego "agentem Putina", ponieważ - jej zdaniem - "woli importować rosyjski węgiel". Poseł Solidarnej Polski jej odpowiedział.

Prowadzący wtorkowy program zapytał polityk Polski 2050 o proponowany projekt zaostrzenia przepisów dla zrzucających ścieki do polskich rzek. Paulina Hennig-Kloska zastrzegła, że kary są potrzebne, by odstraszać ewentualnych sprawców, ale najważniejsza jest ich nieuchronność.

 

- Dziś mamy problem z identyfikacją sprawcy zanieczyszczenia wody w Odrze, bo nie mamy nowoczesnego i stałego systemu monitoringu jakości wody w polskich rzekach - mówi Hennig-Kloska.

 

Posłanka partii Polska 2050 zarzuciła przy tym rządowi również brak działań w tym zakresie. - Nie inwestuje w monitoring - stwierdziła.

Hennig-Kloska w o skażeniu w Odrze: Od trzech tygodni nie wiemy nic

Grzegorz Kępka przypomniał o zarzutach opozycji, zdaniem której ponowne podniesienie kar byłoby populizmem. Podobnego zabiegu dokonano wcześniej w lipcu.

 

ZOBACZ: "Śniadanie Rymanowskiego". Tadeusz Cymański: To jest skandal. Sprawa Odry musi być rozliczona

 

Według Henning-Kloski "system kar należy przejrzeć". - Problem jest taki, że od trzech tygodni nie wiemy nic. Mieszkańcy nadodrzańskich terenów nie wiedzą, czy zwiększono badania jakości wody u źródła wody pitnej - podkreśliła.

 

Jak dodała, "ten problem dotyka ludzi zarówno żyjących nad Odrą, jak i wypoczywających nad nią".

Henning-Kloska o Wodach Polskich: Rząd stworzył molocha

Paulina Hennig-Kloska odniosła się też do postulatu wiceministra środowiska Jacka Ozdoby, który chciałby wprowadzenia kar dla urzędników z Inspekcji Ochrony Środowiska, jeżeli ta zawiedzie.

 

WIDEO: Paulina Hennig-Kloska w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News

 

Wiceprzewodnicząca Polski 2050 podkreśliła, że największym problemem jest niedofinansowanie tej instytucji. 

 

- Rząd stworzył molocha pod tytułem Wody Polskie. Mamy ogromne zaniedbania w transformacji energetycznej, za chwilę będziemy mieć ogromne zaniedbania w jakości wody - ostrzegła.

 

Odpowiadając na pytanie o plany jej ugrupowania - jeżeli po wyborach parlamentarnych współtworzyłoby rząd - Hennig-Kloska wspomniała o dofinansowaniu i wzmocnieniu nadzoru nad Wodami Polskimi.

Polska 2050 chce "zielonego premiera" w rządzie

Wśród propozycji jej partii znalazła się też wzmocnienie pozycji szefa resortu odpowiedzialnego za środowisko. - Postulujemy "zielonego premiera". Minister klimatu i środowiska powinien być w randze wicepremiera, żeby miał wpływ na kluczowe decyzje zapadające w rządzie - przekonywała posłanka.

 

ZOBACZ: Tracz: Niemcy nie przyjechali klepać po plecach. Zawalili ministrowie Moskwa i Adamczyk

 

Dodała też, że brak szeroko działań na rzecz ochrony środowiska grozi katastrofą. - Jesteśmy na szarym końcu Europy z transformacją energetyczną, tak samo będzie z przygotowaniem do zmian klimatycznych, jeżeli chodzi o zasoby wodne czy skład powietrza w Polsce - przewidywała Paulina Hennig-Kloska.

Paulina Hennig-Kloska o Januszu Kowalskim: Agent Putina

Polityk Solidarnej Polski Janusz Kowalski w jednym ze swoich ostatnich wpisów na Twitterze skwitował informację o zwiększeniu produkcji gazu przez Norwegię, oceniając, że "sytuacja robi się dla Polski trudna".

 

Grzegorz Kępka zauważył, iż poseł sugerował tym samym, że gazu dla Polski może nie starczyć.

 

 

Do wpisu Kowalskiego odniosła się wiceprzewodnicząca Polski 2050. - Kryzys energetyczny możemy wygrać z Putinem tylko wspólnie i solidarnie w Europie. Potrzebujemy wspólnych zakupów ropy, by nie podbijać ceny, bo dzisiaj każdy siedzi u Norwegów na kolanach i chce od nich gaz - wyjaśniała.

 

Dodała, że informacja o zwiększeniu wydobycia gazu przez Norwegów "jest komunikatem pożądanym". - Ale pan Kowalski woli rosyjski węgiel importować do Polski, więc faktycznie może jako agent Putina ma problem - mówiła.

 

- Od lat Janusz Kowalski broni węgla w Polsce. Okazało się, że bronił węgla rosyjskiego, bo ten był spalany w polskich domach - argumentowała Henning-Kloska.

 

Główny zainteresowany na Twitterze odpowiedział autorce tych słów. "Paulina Hennig-Kloska jest równie bystra jak Izabela Leszczyna. Walczyła i walczy z polskim węglem i wspiera niemiecką politykę (wspólne zakupy gazu i nakaz oddawania zimą Berlinowi polskiego gazu). I nie widzi problemu, że Berlin zrobi wszystko, by zablokować zakupy przez Polskę norweskiego gazu do Baltic Pipe" - napisał Janusz Kowalski.

 

 

Wcześniejsze odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

map/wka / Polsat News / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie