"To jest kolejna konwencja PiS". Katarzyna Lubnauer o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego w Sochaczewie

Polska
"To jest kolejna konwencja PiS". Katarzyna Lubnauer o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego w Sochaczewie
Polsat News
Katarzyna Lubnauer

- To nie jest spotkanie otwarte, to jest kolejna konwencja PiS - powiedziała Katarzyna Lubnauer (PO) w programie "Debata Dnia". Polityczka odniosła się do spotkania Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Sochaczewa. Przed jego rozpoczęciem instruowano zebranych, jak mają zareagować na pojawienie się szefa PiS.

W ostatnich dniach hitem sieci stało się nagranie ze środowego spotkania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Sochaczewie. Odbywało się ono w ramach zapowiadanego objazdu kraju. Na nagraniu widać, jak jeden z działaczy instruuje zebranych do okrzyków "Jarosław! Jarosław!".

 

- Krzyczymy dotąd, aż prezes powie: dziękuję, dziękuję, dziękuję - mówi mężczyzna.

 

 

- Ktoś to spotkanie organizował, ktoś prowadził, zawsze jest tak - skomentował spotkanie poseł PiS Marek Ast, który był w czwartek gościem "Debaty Dnia".

 

ZOBACZ: "Debata Dnia". Leszczyna z definicją psychopaty. Lubnauer: Widziałam w tym opisie premiera


Jak dodał, zakłada, że w spotkaniu brali udział nie tylko działacze, ale i "zwykli mieszkańcy", którzy chcieli posłuchać planu politycznego PiS.

 

WIDEO: Katarzyna Lubnauer o spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego w Sochaczewie

 

Ast stwierdził także, że spotkania PiS z Polakami będą miały różny charakter. - Będa i takie, gdzie bedziemy na targowisku. Są takie spotkania, nie boimy się ich, na ulicach też będziemy rozmawiać z Polakami - przekonywał.

Katarzyna Lubnauer: To nie jest spotkanie otwarte

Odnosząc się do sprawy, posłanka PO Katarzyna Lubnauer przypomniała niedawne spotkanie Donalda Tuska w Nowej Rudzie. - Tam byli przeciwnicy i zwolennicy. Były bardzo trudne pytania dotyczące i ośmiu lat rządów PO-PSL, i oczywiscie obecnej sytuacji. Byli wszyscy, którzy chcieli wejść - stwierdziła.

 

- Tutaj (w Sochaczewie - red.) weszły tylko osoby z listy. Wiemy, ponieważ osoby reprezentujące stronę opozycyjną nie zostały wpuszczone - dodała Lubnauer.

 

ZOBACZ: Politycy opozycji krytycznie o konwencji PiS: reanimacja partyjnych struktur

 

Posłanka powiedziała też, że na spotkaniu w Sochaczewie pytania do prezesa PiS "zostały zebrane na karteczkach, które odczytywane były przez panią radną".

 

- To nie jest spotkanie otwarte, to jest kolejna konwencja PiS, którą nazywa się spotkaniem otwartym - podsumowała posłanka.

an/ sgo / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie