Politycy opozycji krytycznie o konwencji PiS: reanimacja partyjnych struktur

Polska
Politycy opozycji krytycznie o konwencji PiS: reanimacja partyjnych struktur
PAP/Radek Pietruszka
Konwencja Prawa i Sprawiedliwości

Politycy opozycji krytycznie podsumowali konwencję Prawa i Sprawiedliwości. Padały takie sformułowania jak "zebranie sytych kotów", "konwencja dla zaściankowości" czy próba "reanimacji" partyjnych struktur.

W sobotę w podwarszawskich Markach odbyła się konwencja PiS, na której prezes partii Jarosław Kaczyński ogłosił mobilizację Zjednoczonej Prawicy i zapowiedział objazd polityków po kraju, aby rozmawiać o dotychczasowych rządach jego formacji. Mówił także m.in. o bezpieczeństwie, patriotyzmie; podsumowywał też dotychczasowe działania PiS ws. programów społecznych.

Opozycja krytycznie o konwencji PiS

Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski w krótkim ale mocnym komunikacie wyraził swoją opinię na temat minionej konwencji partii Prawa i Sprawiedliwości. Ocenił, że partia rządząca nie dostrzega problemów współczesnej Polski a jej jedynym celem jest utrzymanie się przy władzy.

 

Określił dzisiejsze wydarzenie mianem "zebrania sytych kotów".

 

Równolegle z konwencją partii rządzącej w Markach, odbywała się konwencja zatytułowana "Europa Równych Szans" we Wrocławiu. Na twitterowym profilu Lewicy pojawił się komentarz w tej sprawie. "Polska PiS" została określona mianem autorytarnej w opozycji do "Polski przyszłości" - demokratycznej, otwartej, europejskiej.

Wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek również odniósł się do konwencji PiS-u w nawiązaniu do "Europy Równych Szans". 


"Dziś odbywają się w Polsce dwie konwencje. Jedna dla równości i sprawiedliwości, dla pokoju i Europy. Druga dla nacjonalizmu i zaściankowości, dla wykluczenia i nienawiści. Wybór jest prosty" - napisał Śmiszek.

Politycy Platformy Obywatelskiej w mocnych słowach o konwencji

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk postanowił odnieść się do konkretnej wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej planowanych podróży i spotkań z wyborcami partii rządzącej. Tusk skomentował ten pomysł ironizując na temat wciąż rosnących cen paliw.

 

ZOBACZ: Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński rzucił wyzwanie premierowi Morawieckiemu

 

"Kaczyński ogłosił, że będzie dużo jeździł po Polsce. Nie powiedzieli mu jeszcze, po ile jest benzyna" - napisał Donald Tusk.

"Kaczyński postawił na kłamstwa: chwali się gazoportem choć od projektu, do ostatniej śrubki zbudował go rząd PO. Chwali rząd za pandemię gdy to w Polsce było najwięcej zgonów nadmiarowych w Europie. Do tego śmieje się z inflacji, bo rząd 'ma guzik'. No to czemu go nie wciskacie?" - skomentował Jan Grabiec.

 

"Kraj mlekiem i miodem płynący. Jak na X zjeździe PZPR" - dodał.

 

Jan Grabiec również odniósł się do kwestii zaplanowanych podróży Jarosława Kaczyńskiego.

"Opowieści o wielkim sukcesie rządu PiS nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością. Dlatego coraz częściej zamiast przedstawić rozwiązania, kombinują na kogo zrzucić odpowiedzialność" - podsumował Jan Grabiec.

 

ZOBACZ: 4 czerwca. Rocznica historycznych wyborów

 

Do konwencji Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także Sławomir Nitras. Polityk Platformy Obywatelskiej określił prezesa PiS mianem "klasycznego Baćki" a zgromadzonych na sali polityków "elitą w stylu białoruskiego reżimu". Wyraził również zaniepokojenie wciąż rosnącą inflacją.

nat/msl / PAP/Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie