Zniszczono most, którym Rosjanie transportowali broń. "Doszło do samolikwidacji"
"Po samozniszczeniu mostu Moskale wpadli w panikę, bo dotarło do nich, że dosięgniemy ich wszędzie" - piszą ukraińskie władze obwodu odeskiego. Na terenie okupowanym przez Rosjan doszło do zniszczenia mostu, którym Rosjanie transportowali broń. Według strony ukraińskiej "doszło do samolikwidacji".

Do wybuchu doszło w czwartek rano na moście kolejowym w okupowanej przez Rosjan Jakymiwce w obwodzie zaporoskim. Przez tę przeprawę idą rosyjskie transporty wojskowe z Krymu. "Doszło do samolikwidacji" - napisał przedstawiciel ukraińskich władz.
"Dzisiaj ok. 8 rano doszło do samolikwidacji mostu kolejowego. Przez ten most okupanci dostarczali uzbrojenie i paliwo z Krymu. Po samozniszczeniu mostu Moskale wpadli w panikę, bo dotarło do nich, że dosięgniemy ich wszędzie" - napisał na Telegramie przedstawiciel władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk.
ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Razili prądem i obcięli palec. Rosjanie torturowali ukraińskiego żołnierza
Jakymiwka to miejscowość niedaleko Melitopola. Część obwodu zaporoskiego jest okupowana przez siły rosyjskie.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej