USA. Kim była "Little Miss Nobody"? Po 60 latach odkryto tożsamość dziewczynki

Świat
USA. Kim była "Little Miss Nobody"? Po 60 latach odkryto tożsamość dziewczynki
Facebook/National Center for Exploited and Missing Children
"Little Miss Nobod". Rekonstrukcja twarzy to artystyczna interpretacja tego, jak mogła wyglądać

Po ponad 60 latach od odnalezienia zwłok dziewczynki na pustyni w Arizonie udało się odkryć jej tożsamość - poinformowało CNN. Było to możliwe, dzięki zaawansowanej technologii analizy DNA. Kim była "Little Miss Nobody"?

Ponad 60 lat temu, w 1960 roku nauczyciel, który szukał skał na pustyni w Arizonie dokonał dramatycznego odkrycia. Znalazł spalone szczątki dziewczynki. Jej tożsamość była jednak tajemnicą, a śledczy nazywali ją "Little Miss Nobody" (mała panna nikt - red.).

 

Przez lata Biuro Szeryfa Hrabstwa Yavapai w Prescott w Arizonie wraz z Krajowym Centrum Dzieci Wykorzystywanych i Zaginionych, Krajowym Systemem Osób Zaginionych i Niezidentyfikowanych oraz długą listą innych partnerów starała się odkryć tożsamość dziewczynki. W sprawie pojawiło się wiele śladów, ostatecznie jednak nie udało się dowiedzieć, kim była "Little Miss Nobody".

 

ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę upraszczającą formalności przy przekazywaniu uzbrojenia

Dzięki zaawansowanej technologii DNA, udało się odkryć tożsamość dziewczynki

W 2021 r. biuro szeryfa hrabstwa Yavapai nawiązało współpracę z Othram, laboratorium z siedzibą w Teksasie, które współpracuje wyłącznie z organami ścigania, aby sprawdzić, czy zaawansowane testy DNA mogą pomóc w rozwiązaniu zagadki. 

 

- Sprawa trafiła do Othram w grudniu 2021 roku. W lutym 2022 roku informacje o tożsamości dziewczynki zostały przekazane władzom - powiedziała CNN dr. r Kristen Mittelman, dyrektor biznesowa Othram. 

 

"Podczas wtorkowej konferencji prasowej władze zidentyfikowały ją jako Sharon Lee Gallegos. Jest to najstarsza sprawa, jaką rozwiązało biuro szeryfa hrabstwa Yavapai" - pisze CNN. 

 

Czterolatka miała zostać porwana 21 lipca 1960 roku, kiedy bawiła się w ogrodzie swojej babci. Centrum Dzieci Wykorzystywanych i Zaginionych poinformowało, że zabrała ją para, która wcześniej śledziła dziewczynkę. 

To nie kończy sprawy

Po tym, jak udało się odkryć tożsamość "Little Miss Nobody", śledczy muszą wyjaśnić jeszcze inne zagadki. Przede wszystkim to, kto porwał czterolatkę, co się działo po jej uprowadzeniu, jak i to, co doprowadziło do śmierci dziewczynki. 

 

Obecnie policja wskazuje jedynie, że zwłoki dziewczynki zostały znalezione 31 lipca 1960 roku w Sand Creek Wash, ponad 800 kilometrów od miejsca, z którego Sharon Lee Gallegos została uprowadzona. Wówczas śledczy ustalili, że ciało zostało spalone tydzień lub dwa tygodnie wcześniej. 

 

- Ponieważ nie było żadnych dalszych urazów, przyczyna śmierci była trudna do ustalenia, a ze względu na podejrzany charakter sprawy śmierć Gallegosa została uznana za zabójstwo - wskazała policja. 

 

W momencie śmierci dziewczynka miała około 105 cm wzrostu i ważyła około 25 kilogramów. 

 

- Miała brązowe włosy i została znaleziona w kraciastej bluzce, białych szortach i sandałach dla dorosłych, które zostały przycięte tak, by pasowały do ​​niej. Jej paznokcie u rąk i nóg również były pomalowane, powiedział środek - wskazało Krajowe Centrum Dzieci Wykorzystywanych i Zaginionych. 

 

Po odkryciu zwłok dziewczynki, lokalna społeczność zebrała środki na jej pochówek. Na nagrobku wyryto "Little Miss Nobody" oraz słowa "Blessed are the pure in heart" (błogosławieni czystego serca - red.).

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Rosja nałożyła sankcje na Amerykanów. Objęły nieżyjącego ojca Bidena

Po zaginięciu rodzina Sharon była załamana

Rodzina Sharon opisywała ją jako bardzo zadziorną i beztroską dziewczynkę, która uwielbiała bawić się ze swoimi kuzynami. Jej śmierć i zaginięcie wywarły trwały wpływ na członków jej rodziny. 

 

- Jako rodzina, dziękujemy wam za to co dla nas zrobiliście, za to, że nigdy nie zapomnieliście o mojej ciotce - powiedział Rey Chavez, Gallegos, siostrzeniec Sharon. 

 

 

mst/ / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie