Usunięto awarię numeru 112. W całej Polsce występowały problemy z wezwaniem pomocy

Polska
Usunięto awarię numeru 112. W całej Polsce występowały problemy z wezwaniem pomocy
gov.pl
Na zdjęciu: Centrum Powiadamiania Ratunkowego.

Dostałem meldunek, że system alarmowy 112 został przywrócony do normalnego funkcjonowania - poinformował w sobotę wieczorem na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. Wcześniej w całym kraju występowały problemy z wezwaniem pomocy służb ratunkowych.

W sobotę, na skutek bardzo dużej liczby zgłoszeń, wystąpił problem z funkcjonowaniem linii alarmowej 112. Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker po odprawie z wojewodami podkreślił, że na co dzień jest średnio ok. 55-60 tys. zgłoszeń dziennie na linię 112, tymczasem w sobotę od północy do godz. 16.00 było 180 tys. zgłoszeń. Dodał, że w ciągu jednej godziny przyjęto 27 tys. zgłoszeń. "W związku z tym system znacząco spowolnił funkcjonowanie" - podkreślił Szefernaker.

 

W sobotę po godz. 21 Maciej Wąsik oznajmił na Twitterze: "dostałem meldunek, że system alarmowy 112 został przywrócony do normalnego funkcjonowania".

 

Wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker powiedział po konferencji z wojewodami, że od północy do godz. 16 przyjęto rekordowe 180 tys. zgłoszeń na linię alarmową 112, co spowodowało, że system spowolnił. Polityk poinformował, że przywrócenie działania infolinii alarmowej przewidziane jest na późny wieczór w sobotę.

 

Według Szefernakera do godz. 16 w sobotę straż pożarna w całym kraju odnotowała ponad 20 tys. zdarzeń. To rekord, jeśli chodzi o funkcjonowanie Państwowej Straży Pożarnej - podał polityk.

Przeciążenie numeru ratunkowego

Problemy z numerem 112 opisał w sieci burmistrz Czaplinka (woj. zachodniopomorskie), Marcin Naruszewicz.

 

"Z uwagi na przeciążenia numeru alarmowego 112 w przypadku, gdy nie udaje się Państwu zawiadomić służb o zdarzeniach na terenie powiatu drawskiego informujemy, że należy je zgłaszać w siedzibach ochotniczych straży pożarnych, patrolom policji lub straży miejskiej" - podał.

 

Podobne kłopoty odnotowano m.in. w Wielkopolsce i Małopolsce. Powodem jest awaria informatyczna numeru 112 w całym kraju.

 

ZOBACZ: Premier Mateusz Morawiecki: przez Polskę przechodzi orkan, służby działają, zostańmy w domach

 

Wcześniej Onet informował, że nie funkcjonuje system odpowiadający za przekazywanie informacji dotyczących zdarzeń konkretnym służbom: straży pożarnej, policji i pogotowiu ratunkowemu.

 

Telefony działały, ale były przeciążone ze względu na znaczną liczbę zgłoszeń spowodowanych zdarzeniami wywołanymi przez przechodzące nad Polską wichury. Zgłoszenie i jego przyjęcie przez konkretną służbę trwa dłużej niż normalnie.

"Ręczne" przekazywanie wezwań

"W związku z awarią, dyspozytorzy po przyjęciu zgłoszenia, sami muszą dzwonić do konkretnych służb, by przekazać im wezwanie, co nieco spowalnia wyjazdy" - powiedział Onetowi Michał Ruczyński, rzecznik wojewody zachodniopomorskiego.

 

RFM informowało, że w kolejce czekają setki połączeń. Wiele osób w ogóle nie może zrealizować połączenia. "MSWiA wstępnie wskazuje, że za problemy z połączeniem z numerem alarmowym może być odpowiedzialna historyczna liczba zgłoszeń, do których dochodzi w ostatnich dniach przez szalejące w Polsce wichury" - podała rozgłośnia.

 

ZOBACZ: Silny wiatr w Polsce. Orkan Eunice. Ponad milion mieszkańców bez prądu, drzewa blokują drogi

 

Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski zaleca, by - w przypadku trudności w dodzwonieniu się pod numer 112 - próbować dzwonić bezpośrednio do straży pożarnej, na stacjonarne numery dostępne na stronach internetowych.

 

Kierzkowski zaznaczył, że w związku z silnym wiatrem, jest bardzo dużo zgłoszeń. W sobotę od północy do godziny 15 strażacy otrzymali 17 tys. 639 zgłoszeń w związku z silnym wiatrem.

Aplikacja do wezwania pomocy

Podczas sobotniej odprawy z wojewodami i MSWiA zalecono, aby informować o alternatywie dla linii 112 - poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Chodzi o aplikacją mobilną Alarm112.

 

- Tam wpisujemy dane o zdarzeniu, jego miejscu, wskazujemy służbę, której pomoc jest konieczna i podajemy swoje dane kontaktowe. Jest to jeden ze sposobów, by nie obciążać linii 112 tym bardziej, że mamy do czynienia z rekordową liczbą zniszczeń i interwencji - powiedział Kierzkowski.

 

ZOBACZ: Skala awarii energetycznych była gigantyczna - Błażej Poboży w "Gościu Wydarzeń"

 

Aplikacja mobilna Alarm112 umożliwia przekazanie zgłoszenia alarmowego do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Aby z niej skorzystać, należy ją pobrać na telefon i dokonać rejestracji.

 

Aplikacja dostępna jest dla dwóch systemów operacyjnych: Android i iOS.

Premier apeluje: "zostańcie w domach" 

"Wszyscy widzimy, co się dzieje za oknami naszych domów. Przez Polskę przechodzi orkan Eunice, który z ogromną siłą uderza we wszystko, co spotyka na swojej drodze. Apeluję: zostańcie w domach" - napisał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki, zapewniając, że sytuacja jest cały czas monitorowana, właściwe służby działają i pomagają najbardziej poszkodowanym.

 

ZOBACZ: Orkan Eunice w Polsce. Synoptyk IMGW: sobota do końca dnia z silnym wiatrem

 

"Niestety dwie osoby zginęły, a cztery zostały ranne. Uszkodzonych zostało ponad 1000 dachów, a bardzo wiele gospodarstw pozbawionych jest prądu. Są też utrudnienia w transporcie, na niektórych odcinkach wstrzymany jest ruch kolejowy. Najtrudniejsza sytuacja jest na północnym zachodzie naszego kraju" - przekazał szef rządu.

 

Po południu bilans poszkodowanych wzrósł do 3 ofiar śmiertelnych i 6 osób rannych.

 

 

Więcej na ten temat w Interii.

hlk/msl / Interia / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie