CNN: trzeci na świecie znany przypadek remisji wirusa HIV
Technologie
CNN poinformowało o trzecim na świecie znanym przypadku remisji wirusa HIV. To Amerykanka w średnim wieku. Do wyzdrowienia doszło dzięki przeszczepowi komórek macierzystych krwi pępowinowej. Zabieg był częścią terapii przeciw białaczce.

Laboratorium, zdj. ilustracyjne.
Zobacz więcej
Pacjentka będąca nosicielką HIV po zdiagnozowaniu białaczki poddana została chemioterapii. W następstwie musiała przejść przeszczep komórek krwi. Chora dostała krew pępowinową od niespokrewnionego noworodka.
"Krew pępowinowa miała mutację, która sprawia, że komórki stają się odporne na zakażenie wirusem HIV" - czytamy.
Nieco ponad trzy lata po przeszczepie w 2017 roku kobieta przestała przyjmować leki na HIV, a 14 miesięcy później wirus nie był już u niej wykrywalny.
Według dr Marshalla Glesby'ego, zastępcy szefa oddziału chorób zakaźnych w Weill Cornell Medicine i członka zespołu badawczego, zaletą przetaczania krwi pępowinowej jest fakt, że pochodzi z krajowego repozytorium, co z kolei umożliwia naukowcom jej identyfikację.
Specjalna mutacja
Mutacja dzięki, której kobieta zwalczyła wirusa, była również związana z dwoma wcześniejszymi przypadkami zwalczenia HIV, także po przeszczepie komórek macierzystych.
"Ta mutacja występuje głównie u osób pochodzenia północnoeuropejskiego, co ogranicza możliwość przeszczepu u osób, które nie są białe" - czytamy. I tutaj naukowcy wskazują na kolejną niespodziankę, ponieważ mimo tego założenia, wyleczona Amerykanka jest rasy mieszanej.
"Nadal pasowała do przeszczepu, co wskazuje na szerszą pulę możliwych biorców przeszczepu z różnych środowisk rasowych. Krew pępowinowa nie musi być tak rygorystycznie dopasowana, jak komórki macierzyste dorosłego dawcy" - podaje CNN.
- Tak więc (krew pępowinowa red.) byłaby potencjalnie szerzej dostępna dla osób potrzebujących przeszczepu, które mają HIV, z powodu braku konieczności tak rygorystycznego dopasowania - powiedział Glesby, cytowany przez CNN.
Terapia powszechna wykluczona
Dr Yvonne Bryson, kierująca badaniem uważa, że ok. 50 osób rocznie zakażonych HIV i zmagających się z nowotworem krwi może czerpać korzyści z dokonanych odkryć. Specjaliści zaznaczają jednak, że "to nie jest rodzaj leczenia, który byłby odpowiedni dla kogoś, kto nie ma medycznej potrzeby przeszczepu". Zabieg obarczony jest bowiem dużym ryzykiem. U 20 proc. osób kończy się śmiercią, u pozostałych może powodować inne powikłania.
- Ta osoba miała chorobę, która wymagała przeszczepu komórek macierzystych, więc nie chcę, aby ludzie myśleli, że teraz jest to coś, co można zastosować w przypadku 36 milionów ludzi żyjących z HIV – powiedział w wywiadzie radiowym dr Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej