Ceny gazu. Gigantyczne podwyżki dla szpitali, przychodni i przedszkoli

Biznes

Już nie tylko lokatorzy mieszkań komunalnych, ale też szpitale, przychodnie, szkoły i inne samorządowe placówki alarmują o gigantycznych podwyżkach gazu od nowego roku. Szpital w Tarnowie zamiast trzech milionów za gaz ma płacić osiem. Stąd apel do rządu, który obiecuje samorządom pomoc. Materiał "Wydarzeń".

Czajnik stojący na palniku gazowym, na którym płonie niebieski płomień. Obok stoi biały garnek.
Polsat News
Czy i kiedy możemy spodziewać się obniżek cen gazu?

W łomżyńskiej restauracji "Cztery pory roku" z niepokojem czekają na to, co przyniesie im zima. I listonosz - gdy po nowym roku dostarczy rachunki za gaz.

 

ZOBACZ: Rosja. Władimir Putin: Nord Stream 2 ustabilizuje ceny gazu w Europie

 
Przedsiębiorcy czy samorządy płacą za gaz po cenach rynkowych. Słone rachunki wystawiono nawet mieszkańcom domów komunalnych, którzy - jak tu w warszawskich Włochach - nie maja podpisanych indywidualnych umów z gazownią, ale paliwo dla nich kupują instytucje samorządowe.

Tarnów: rachunki szpitala za gaz podskoczą z 3 do 8 mln zł

Kilkusetprocentowe podwyżki mogą czekać podłączone do sieci gazowej szkoły przedszkola czy szpitale. Ten w Tarnowie policzył, że rachunki za gaz podskoczą mu z 3 do 8 mln złotych.
 
WIDEO: Kiedy możemy się spodziewać obniżek cen gazu?
 

 
- Budżet naszego szpitala nie jest przygotowany na takie podwyżki - przyznaje Damian Mika, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Tarnowie.
 
Za horrendalnie wysokie rachunki za gaz rządzących punktuje szef Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk zwrócił się bezpośrednio do premiera.
 
ZOBACZ: Podwyżki cen gazu w Warszawie. Rafał Trzaskowski pyta premiera: to element tarczy antyinflacyjnej?
 
- Już dzisiaj, musi pan zapewnić publicznie wszystkich Polaków, wszystkie polskie rodziny, że te podwyżki nie wejdą w życie; że nie będą tego płacili - powiedział Donald Tusk.
 
Z tarczy antykryzysowej, która ma łagodzić m.in. podwyżki cen gazu na razie mogą korzystać tylko indywidualni odbiorcy tego paliwa. Na spotkaniu z samorządowcami premier dał do zrozumienia, że to wsparcie może zostać rozszerzone.

Będą kolejne elementy tarczy?

- Będziemy się starać dokładać do tego pakietu kolejne elementy, będziemy się starali łagodzić kłopoty w zarządzaniu finansami samorządów w zawiązku z rosnącymi cenami - przekazał szef rządu.
 
Nie ma jednak już szans, by stało się to wcześniej niż wejdą w życie nowe taryfy.
 
- Polska ma swoje złoża gazu, ale ten krajowy surowiec tylko w 1/5 zasila nasze piece czy kuchenki. Resztę trzeba sprowadzać zza granicy, a ceny gazu na światowych rynkach ciągle szaleją. Podbija je jeszcze Rosja, która ograniczyła dostawy paliwa do Europy. Chce w ten sposób zmusić Unię, by ta dała zielone światło dla nowego gazociągu Nord Steram 2. Jeśli ten warunek zostanie spełniony - to jak dał do zrozumienia Władimir Putin, gaz znów popłynie na nasz kontynent w większych ilościach - tłumaczy dziennikarz "Wydarzeń" Paweł Gadomski. 
 
- Ta nowa trasa z pewnością pozwoli ustabilizować ceny na rynkach europejskich. Odbiorcy w Europie od razu to odczują - mówił Władimir Putin. 
 
Rosjanie - jak mówi Mariusz Marszałkowski z portalu Biznesalert - znów sięgają po gazowy szantaż. - Po prostu ograniczają przesył gazu tak, żeby "zagłodzić" Europę; żeby podwyższyć ceny na europejskich giełdach - mówił.
 
Z długoterminowych prognoz wynika, że ceny zaczną spadać, ale dopiero po sezonie grzewczym. Na rachunkach może odczujemy to w połowie przyszłego roku. Ale nie warto robić sobie teraz wielkich nadziei.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

msl / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie