"Kevin sam w domu". Rezydencja z filmu do wynajęcia

Świat
"Kevin sam w domu". Rezydencja z filmu do wynajęcia
Polsat
W te święta, jak co roku fani rezolutnego chłopca nie będą zawiedzeni - już tradycyjnie telewizja Polsat pokaże "Kevina samego w domu"

Rezydencję, w której nakręcono film "Kevin sam w domu" można wynająć za pośrednictwem serwisu Airbnb. W mieszczącym się na przedmieściach Chicago w Stanach Zjednoczonych domu z kultowego filmu można spędzić tylko na jedną noc, ale za to za niewielką kwotę.

Dom, zgodnie z zamieszczonym w serwisie opisem, ma zachowane oryginalne wnętrza znane ze scen z filmu. Przed posiadłością stoi ten sam złoty posąg, potrącany w filmie regularnie przez auta.

 

Jest też jadalnia, gdzie w wigilijny wieczór Kevin przygotował makaron w mikrofali i gdzie zaplanował jak odeprzeć atak włamywaczy. W domu są także pamiątki po działaniach głównego bohatera, takie jak sznurki z puszkami z farbą wiszące nad schodami. Airbnb informuje też, że w domu jest też tarantula, jaką widzowie zapamiętali z ekranu. 

 

"Szykuj się świętowania Bożego Narodzenia na najnudniejszej ulicy w Stanach Zjednoczonych... ponieważ ponadczasowy dom, w którym zaczęła się historia samotności Kevina, można oficjalnie zarezerwować" - opisał ofertę serwis. 

Tylko jedna noc

Dom jest do wynajęcia na jedną noc i tylko 12 grudnia. Więcej czasu spędzić w nim nie można. Oferta najmu dostępna będzie od 7 grudnia. Szczęśliwiec, któremu uda się dokonać rezerwacji, zapłaci 25 dolarów. To tylko dwukrotnie więcej niż Kevin zapłacił za pizzę w scenie z filmu, w której straszy dostawcę odgłosami broni. 

 

ZOBACZ: Macaulay Culkin został ojcem. Filmowy "Kevin" nadał synowi imię po zmarłej siostrze

 

Airbnb nie przekazało, czy dom będzie później dostępny do wynajęcia i czy będzie można spędzić w nim święta. Serwis zdradził za to, że pobytu gości tym razem nie zakłóci włamanie nieporadnych złodziejaszków. 

 

Posiadłość znajduje się w miejscowości Winnetka, na przedmieściach Chicago w stanie Illinois. 

"Kevin sam w domu". Polski fenomen 

Film "Kevin sam w domu" wszedł do kin przed świętami w 1990 roku i z miejsca stał się hitem w Stanach Zjednoczonych. Popularność produkcji spowodowała, że kina wyświetlały komedię długo po okresie świątecznym.

 

"Kevin sam w domu" w oryginale "Home Alone" trafił do Księgi Rekordów Guinnessa jako najbardziej dochodowa komedia wszech czasów.

 

Sukces filmu, niepokrywający się z ocenami krytyków, zachęcił twórców do produkcji drugiej części przygód Kevina. W 1992 roku do kin wszedł "Kevin sam w Nowym Jorku", czyli "Home Alone 2: Lost in New York". Spotkał się z podobnym odbiorem przez widzów.

 

Obie części stały się ogromnie popularne nad Wisłą. Perypetie młodego McCallistera co roku w wigilijny wieczór wyświetla Polsat, gromadząc przed ekranami miliony widzów. 

 

ZOBACZ: Rekordowa oglądalność filmu "Kevin sam w domu" w Telewizji Polsat

 

Rodzinnie oglądanie przygód Kevina dla wielu Polaków to nieodzowna tradycja. Kiedy w 2010 roku Polsat zapowiedział, że w świątecznej ramówce nie będzie emisji filmu, spotkało się to z ogromnym protestem. Finalnie film został wyświetlony w Wigilię. 

 

W te święta, jak co roku fani rezolutnego chłopca nie będą zawiedzeni - już tradycyjnie telewizja Polsat pokaże "Kevina samego w domu". - Są sprawy ważne i ważniejsze, a Kevin w święta należy do tych drugich - poinformował Stanisław Janowski prezes zarządu stacji.

 

ZOBACZ: Tradycji stanie się zadość. "Kevin sam w domu" w święta w Polsacie

Słynne rezydencje 

Dom Kevina to nie jedyny sławny obiekt do wynajęcia w serwisie Airbnb. Niedawno portal oferował noc w domu z filmu "Krzyk". Oryginalna rezydencja z zachowanymi wnętrzami, w których kręcono sceny serii popularnych horrorów, fani mogli wynająć także na jedną noc i także za niewielką kwotę. 

 

Noc w rezydencji McCallisterów może być też gratką dla wielbicieli popularnego na całym świcie sitcomu "Przyjaciele". Zdaniem fanów i branżowych mediów, dom, który w finalnym sezonie chcą kupić Monica Geller i Chendler Bing to własnie ten sam, w którym nakręcono przygody Kevina. 

laf / CNN
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie