TSUE: kolejna kara finansowa dla Polski. Milion euro dziennie

Świat
TSUE: kolejna kara finansowa dla Polski. Milion euro dziennie
Luxofluxo - Own work/CC BY-SA 4.0.
TSUE postanowił o nałożeniu na Polskę kary w wysokości miliona euro dziennie

Polska, z uwagi na to, że nie zawiesiła stosowania przepisów krajowych, dotyczących w szczególności uprawnień Izby Dyscyplinarnej SN, została zobowiązana do zapłaty na rzecz KE okresowej kary 1 mln euro - podał w środowym komunikacie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

"Poszanowanie środków tymczasowych, zarządzonych w dniu 14 lipca 2021 r., jest konieczne, aby uniknąć poważnej i nieodwracalnej szkody dla porządku prawnego Unii oraz wartości, na których opiera się Unia, w szczególności wartości państwa prawnego" - podał TSUE.

 

ZOBACZ: Izba Dyscyplinarna SN: państwo nie może działać na skinienie TSUE

 

W wydanym w środę postanowieniu wiceprezes Trybunału Lars Bay Larsen zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, "licząc od dnia doręczenia Polsce tego postanowienia do dnia, w którym to państwo członkowskie wypełni zobowiązania, wynikające z postanowienia z dnia 14 lipca 2021 r., lub - w braku zastosowania się do tego postanowienia - do dnia wydania ostatecznego wyroku".

 

WIDEO: Rzecznik Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego Piotr Falkowski o decyzji TSUE

 

 

TSUE podał w uzasadnieniu, że - na podstawie informacji przedstawionych przez obie strony - wiceprezes Trybunału stwierdził, iż przepisy polskie dotyczące Izby Dyscyplinarnej nadal są stosowane w polskim porządku prawnym.

Kaleta o decyzji TSUE: uzurpacja i szantaż

"TSUE kompletnie lekceważy i ignoruje polską konstytucję i wyroki TK. Działa poza kompetencjami i nadużywa instytucji kar pieniężnych i środków tymczasowych" - napisał Kaleta w środę na Twitterze.

 

ZOBACZ: Kaleta: gdyby zastosować wyroki TSUE, Niemcy musieliby zmienić swoją konstytucję

 

"To kolejny etap operacji mającej oderwać od Polski wpływu na ustrój naszego państwa, to uzurpacja i szantaż" - dodał wiceminister sprawiedliwości.

 

Kara dla Polski. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną

Komisja Europejska 7 września zdecydowała o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z 14 lipca. Chodzi o postanowienie dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

 

ZOBACZ: Didier Reynders: KE użyje mechanizmu warunkowości w najbliższych dniach lub tygodniach

 

"Moim obowiązkiem jako komisarza ds. sprawiedliwości jest zapewnienie ochrony niezależności sędziów europejskich. W przeciwnym razie cały porządek prawny UE mógłby być zagrożony, a podstawowe fundamenty Unii mogłyby zostać zakwestionowane. Zgodnie z upoważnieniem, udzielonym przez Kolegium w lipcu, zwracam się teraz do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji w sprawie środków tymczasowych z dnia 14 lipca" - poinformował wtedy unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.

 

14 lipca Polska została zobowiązana przez TSUE do "natychmiastowego zawieszenia" stosowania przepisów krajowych, odnoszących do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. KE podała 7 września, że uważa, że Polska nie podjęła wszystkich środków niezbędnych do pełnego wykonania nakazu Trybunału.

ac / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie