Anna Maria Żukowska: moi wyborcy raczej nie kupują chleba, kupują bardziej bułki

Polska
Anna Maria Żukowska: moi wyborcy raczej nie kupują chleba, kupują bardziej bułki
Polsat News
Anna Maria Żukowska (Lewica) w "Śniadaniu Rymanowskiego w Polsat News i Interii"

- Wysoka inflacja jest wtedy, gdy jest bardzo wysoki wzrost gospodarczy - ocenił w "Śniadaniu Rymanowskiego" Bartosz Kownacki (PiS). Marcin Kierwiński wskazywał natomiast, że za rządów PO-PSL Polacy mogli kupić więcej chleba niż obecnie. - Szaleje drożyzna i inflacja, za co odpowiedzialny jest PiS - stwierdził poseł PO. Anna Maria Żukowska (Lewica) przekonywała, że jej wyborcy nie kupują chleba.

Według Bartosza Kownackiego, Donald Tusk przeszedł "metanoje" i w ciągu kilku tygodni zupełnie zmienił narrację.

 

- Donald Tusk urządził kabaret i próbuje omamić Polaków – stwierdził Bartosz Kownacki. Jak dodał, "lider PO próbuje odwrócić sondaże, które są dla jego partii niekorzystne, dlatego teraz odwołuje się do tradycji".

 

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki o propozycji Donalda Tuska: jesteśmy w stanie podjąć rzeczową dyskusję

 

- Pański farbowany katolicyzm urąga wierze – w taki sposób Marcin Kierwiński odpowiedział Bartoszowi Kownackiemu. Według niego, poseł PiS często był autorem nienawistnych słów.

 

Marcin Kierwiński powiedział, że "szaleje drożyzna i inflacja, za co odpowiedzialny jest PiS".

Żukowska: moi wyborcy nie kupują chleba

- Sama dalej nie wiem, jakie lider PO ma poglądy, bo ten ciągle je zmienia - stwierdziła Anna Maria Żukowska (Lewica). 

 

- Moi wyborcy i wyborczynie, mam młodych wyborców, raczej nie kupują chleba, kupują bardziej bułki, bo nie chcą marnować żywności. Żyją w gospodarstwach jedno-, dwu-osobowych i większość ich przychodów pochłaniają wynajem mieszkania, koszty, które muszą wydatkować na mieszkanie. Te ceny też rosną. Rosną ceny podstawowych produktów. Wiemy, że jest nie tylko jeden rodzaj chleba, ale przeciętnie to jest między 5 a 7 zł za bochenek, kajzerka 35-40 groszy - wyjaśniała. 

 

Jak dodała, sama woli bułki. - Ja akurat kupuje kajzerki, bo mieszkam z córką i nie chcę marnować żywności. Chleb piekę, mam maszynę do chleba - tłumaczyła. 

 

- Natomiast ceny podstawowych produktów w Polsce, w tym chleba, rosną. Wyborcy Lewicy, w tym wielu młodych, ma problem z wynajmem mieszkania, kupnem wielu podstawowych produktów. Rosnące ceny jak i szalejąca inflacja uderza właśnie w najuboższych i 500 plus też jest coraz mniej przez to warte - mówiła Anna Maria Żukowska. 

 

- Mam nadzieję, że PiS wprowadzi rewaloryzację programu 500 plus, gdyż można za niego kupić o wiele mniej rzeczy niż gdy go wprowadzano - dodała Żukowska.

 

Łukasz Rzepecki stwierdził, natomiast że Donald Tusk to "kameleon". - Donald Tusk patrzy tylko na sondaże i mówi tylko to, co mu się opłaca - stwierdził Rzepecki.

 

- Inflacja wysoka jest we wszystkich krajach UE, więc sytuacja w Polsce nie jest nadzwyczajna. Ceny chleba są różnorodne w różnych miastach. Pandemia koronawirusa miała na ceny duży wpływ i mam nadzieję, że one wkrótce wyhamują - dodał Rzepecki.

 

WIDEO: "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii"

 

Winna UE

Robert Winnicki z Konfederacji o wzrost cen oskarżył Unię Europejską. - Ceny rosną, przez unijną politykę klimatyczną. Rośnie cena prądu to i rosną ceny żywności - stwierdził Winnicki. 

 

- Natomiast odnosząc się do Donalda Tuska, jeśli wyjdzie mu z sondaży, że trzeba całować chleb i się nad nim przeżegnać, to będzie to robił trzy razy dziennie - dodał Winnicki.

"Inflacja jest pochodną szybkiego rozwoju gospodarki"

- Po pandemii koronawirusa, polska gospodarka ruszyła do przodu, a podstawowe prawa ekonomii mówią, że inflacja jest pochodną wzrostu gospodarczego - powiedział Bartosz Kownacki. - Lepsza jest inflacja niż deflacja, bo to oznacza stagnację - dodał poseł PiS.

 

ZOBACZ: Inflacja w sierpniu wyniosła 5,5 proc. Dane GUS

 

- Inflacja w ciągu ośmiu lat rządów PO-PSL wyniosła łącznie 18 proc, a sześć lat rządów Zjednoczonej Prawicy to 10 proc. - stwierdził Kownacki. - Ludziom się teraz lepiej żyje niż za czasów Donalda Tuska - dodał Kownacki.

 

- Gdyby obie te partie pochyliły się bardziej nad energetyką odnawialną, co proponowało PSL, to dzisiaj by nie było tak wysokich cen prądu, a przez to ceny żywności byłyby niższe - stwierdził Marek Sawicki.

Donald Tusk chce porozumienia w sprawie konstytucji z Jarosławem Kaczyńskim

Bartosz Kownacki stwierdził, że słowa Donalda Tuska o wpisaniu do konstytucji członkostwa w UE jest kolejnym propagandowym straszakiem, by polepszyć sobie wyniki w sondażach. 

 

- Takie rozwiązania proponowało PSL, kiedy Donald Tusk był jeszcze w Brukseli, ale jak widać tego nie pamięta - stwierdził Kownacki. 

 

ZOBACZ: Konwencja PO. Donald Tusk: PiS i Kaczyński chcą wyprowadzić Polskę z UE. Ja to wiem

 

PiS jest zwolennikiem bycia w UE, jednak jesteśmy zaniepokojeni, w którą stronę wspólnota dryfuje. Natomiast jeśli Donald Tusk chce rozmawiać o zmianach w konstytucji, nasza formacja jest na to gotowa, gdyż jest tam parę rzeczy, które trzeba zmienić - dodał Kownacki.

 

Anna Maria Żukowska skrytykowała PO. - Najpierw krytykowaliście Lewicę za to, że razem z PiS-em zapewniliśmy Polsce 770 mld złotych, a teraz razem ze Zjednoczoną Prawicą, chcecie zmieniać konstytucję? - pytała retorycznie posłanka Lewicy.

 

- Zdanie Nowej Lewicy jest jasne: "łapy precz od konstytucji". Wywodzę się z formacji, która tę konstytucję uchwaliła. Nie ma naszej zgody na gmeranie przy konstytucji, zwłaszcza z PiS-em, który jej nie przestrzega - powiedziała Żukowska.

 

Jak dodała posłanka Lewicy: "Donald Tusk chce chyba powrotu do POPiSu".

PiS wyprowadza nas z UE

Marcin Kierwiński uważa, że uchwała PiS o pozostaniu w UE, jest "zasłoną dymną".

 

- PiS przestraszył się reakcji Polaków, po słowach Ryszarda Terleckiego. Realnie PiS wyprowadza nas z UE. Dlatego my proponujemy proste rozwiązanie. Skoro PiS tak chce zostać w UE, to niech przyjmie naszą propozycję ustawy, by ewentualną uchwałę o wyjściu z UE, było przyjęte przez 2/3 parlamentu - stwierdził Kierwiński. 

 

- 80 proc. Polaków chce zostania w UE - dodał Kierwiński. 

 

- Ta sytuacja jest kuriozalna - stwierdził Marek Sawicki. - Jak dwa lata temu PSL chciał to wpisać do konstytucji, jak to jest. np. w Litwie, Niemczech czy Szwecji, to powiedzieliście, że nie wolno gmerać przy konstytucji. Teraz po dwóch latach wy chcecie wprowadzać jakąś uchwałę - przypominał poseł PSL.

 

Jak dodał, nie był zwolennikiem powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki. - Jednak, jak widać, nawrócił was do pewnych rozwiązań, do których od dawna namawiamy, a wy to wyśmialiście tylko dlatego, że proponowało to PSL - powiedział. 

 

Poprzednie odcinki programu dostępne są tutaj.

msl/wys / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie