Tokio. Przekazanie flagi organizatorom igrzysk Paryż 2024. Ceremonia także na stacji kosmicznej

Świat
Tokio. Przekazanie flagi organizatorom igrzysk Paryż 2024. Ceremonia także na stacji kosmicznej
Twitter/Thomas Pesquet

Igrzyska olimpijskie w Tokio przeszły już do historii. Organizatorem kolejnych będzie Paryż. Uroczyste przekazanie olimpijskiej flagi Francuzom odbyło się nie tylko na ceremonii w Japonii, ale także na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie aktualnie przebywają astronauci z obu krajów.

Przewodniczący MKOl Thomas Bach oficjalnie zamknął w Tokio Igrzyska XXXII Olimpiady.

 

- To były igrzyska solidarności, nadziei i pokoju. Spełnił się nasz olimpijski sen - powiedział Bach podsumowując imprezę, którą określił jako najbardziej bezprecedensową w dziejach sportu.

 

- MKOl i nasi japońscy partnerzy dokonali niezwykłego wysiłku, by igrzyska doszły do skutku. Nikt wcześniej nie organizował igrzysk, które były przełożone - podkreślił.

Przekazanie flagi olimpijskiej

Jak dodał, dzięki sportowi po raz pierwszy od wybuchu pandemii COVID-19 cały świat się zjednoczył. - A to daje nadzieję na przyszłość - zaznaczył.

 

- Dziękuję Tokio, dziękuję Japonio - powiedział Bach i oficjalnie zamknął igrzyska, zapraszając wszystkich na następną letnią olimpiadę. 

 

ZOBACZ: Tokio 2020. Skandaliczne zachowanie niemieckiej trenerki. Została zdyskwalifikowana

 

Kolejne igrzyska odbędą się w 2024 roku w Paryżu, więc flagę olimpijską od gospodarzy przejęli przedstawiciele francuskiej metropolii - burmistrz Tokio Yuriko Koike przekazała ją mer stolicy Francji Anne Hidalgo. Następnie wysłuchano Marsylianki, a obserwatorów zabrano w podróż po najciekawszych i najbardziej znanych zakątkach Paryża. Wycieczka zakończyła się przy wieży Eiffla, pod szczytem której powiewała wielka flaga z logo kolejnych igrzysk.

 

Kosmiczna ceremonia

Uroczyste przekazanie olimpijskiej flagi Francuzom odbyło się nie tylko na ceremonii w Japonii, ale także na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie aktualnie przebywają astronauci z obu krajów.

 

ZOBACZ: Transparenty, balony i łzy wzruszenia. Kibice i sąsiedzi witają polskich medalistów z Tokio

 

Japoński astronauta Aki Hoshide przekazał olimpijską flagę swojemu koledze Francuzowi Thomasowi Pesquetowi. Wideo z kosmicznej ceremonii zostało opublikowane na Twitterze. 

 

14 medali Polaków

W zakończonej w niedzielę imprezie wzięło udział ponad 11 tysięcy sportowców z 206 krajów świata. Rozdano 339 kompletów medali w 33 dyscyplinach sportu, co jest rekordową liczbą.

 

Z Polski wystąpiło 211 zawodniczek i zawodników, którzy wywalczyli 14 medali, w tym cztery złote oraz po pięć srebrnych i brązowych. Mistrzami olimpijskimi zostali w rzucie młotem Anita Włodarczyk - już po raz trzeci - i Wojciech Nowicki, sztafeta mieszana w biegu 4x400 metrów oraz Dawid Tomala w chodzie na 50 km.

 

ZOBACZ: "Krępująca" sytuacja w Tokio. Burmistrz założył na szyję i ugryzł złoty medal zawodniczki

 

Dało to biało-czerwonym 17. lokatę w tabeli medalowej, a ostatni raz tyle medali przywieźli oni z igrzysk w Sydney w 2000 roku, choć tam sześć razy stanęli na najwyższym stopniu podium.

 

Po raz siódmy z rzędu pierwsze miejsce w klasyfikacji medalowej zajęli reprezentanci USA (39+41+33=113), a na kolejnych pozycjach uplasowały się Chiny (38+32+18=88), które były gorsze o jedno złoto, i Japonia (27+14+17=58). Gospodarze zaliczyli najlepszy występ w historii olimpijskich startów.

Puste trybuny

Drugie tokijskie igrzyska, pierwsze odbyły się w 1964 roku, przejdą do historii z powodu ograniczeń i zmian wynikających z pandemii COVID-19. Po jej wybuchu wiosną 2020 roku MKOl podjął decyzję o przełożeniu imprezy o 12 miesięcy, choć ten czas i tak był pełen obaw, protestów i niepewności.

 

ZOBACZ: Tokio 2020. Brytyjski bokser Ben Whittaker niepocieszony, zdjął medal na podium igrzysk olimpijskich

 

To wszystko poprzedziło 16 dni sportowej rywalizacji, która po raz pierwszy w historii igrzysk toczyła się - ze względów sanitarnych - przy pustych trybunach, a uczestnicy imprezy (sportowcy, oficjele czy dziennikarze) na każdym kroku musieli się mierzyć z licznymi obostrzeniami. Testy, kwarantanna, maseczki, zakaz przemieszczania się poza wyznaczonymi miejscami i strefami, wreszcie medale podawane na tacy - taki obraz zapamiętają tegoroczni olimpijczycy.

 

Z tego też powodu zredukowano zdecydowanie liczbę gości i osób towarzyszących. Zamiast tradycyjnie ok. 200 tysięcy osób z zagranicy do Japonii przybyło niespełna 70 tys.

 

W Tokio w dniach 24 sierpnia-5 września przeprowadzona zostanie jeszcze paraolimpiada.

dk/pdb / Polsatnews.pl / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie