Odbudowa Pałacu Saskiego. Uroczystość przekazania przez prezydenta projektu ustawy

Polska
Odbudowa Pałacu Saskiego. Uroczystość przekazania przez prezydenta projektu ustawy
Polsat News
Prezydent przekazał marszałek Sejmu projekt ustawy

Prezydent Andrzej Duda na pl. Piłsudskiego w Warszawie przekazał na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek projekt ustawy dot. odbudowy Pałacu Saskiego. - Inwestycja w odbudowę Pałacu Saskiego przywróci Warszawie dawny blask - powiedział prezydent.

W środę w Warszawie odbyła się uroczystość przekazania przez prezydenta Andrzeja Dudę na ręce marszałek Sejmu Elżbiety Witek projektu ustawy dot. odbudowy Pałacu Saskiego.

 

Prezydent podkreślił, że jest to doniosły moment nie tylko dla Warszawy, ale i całej Rzeczypospolitej. - Po wojnie odbudowywano Warszawę przez wiele, wiele lat, w czasach biedy, niezwykle skromnego życia Polaków, ciężkim trudem potu i krwi ludzi pracy podnoszono stolicę z ruin. Tak się stało także z Zamkiem Królewskim, który dzisiaj jest pięknym symbolem Warszawy. Brakło, niestety, w toku tej odbudowy sił i woli, wówczas przed dziesięcioleciami, aby odbudować także całą pierzeję Pałacu Saskiego wraz z Pałacem Brühla i kamienicami od ulicy Królewskiej - wskazywał Andrzej Duda.

 

Przypominał, że w 2018 r. - roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości - przy wielkiej woli ówczesnego marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego na nowo podjęto dzieło odbudowy Pałacu Saskiego. Prezydent dziękował też, że idea odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ulicy Królewskiej stała się częścią Polskiego Ładu.

 

Przyznał, że ogromnie się cieszy, że dziś Polska podejmuje to zadanie, kontynuując działania rozpoczęte w 2004 r. przez ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego.

 

ZOBACZ: MSZ RFN: Będziemy śledzić projekt odbudowy Pałacu Saskiego

 

Prezydent Duda wskazywał, że jest to duży wysiłek finansowy, ale - jak mówił - to także ogromne dzieło o charakterze symbolicznym, które ma "zwieńczyć cały wielodziesięcioletni proces odbudowywania stolicy". - Wierzę, że dzisiejsza Rzeczpospolita, znów suwerenna, znów w pełni niepodległa, która wybija się wreszcie na zamożność (...) dokończy dzisiaj tego dzieła poprzez odbudowę tych budynków z Pałacem Saskim na czele - dodał.

 

- To ważny dzień. Wierzę w to, że to także dzień, który rozpoczyna inwestycję ponad wszelkimi podziałami politycznymi - mówił Andrzej Duda, wskazując, że co do odbudowy Pałacu Saskiego jest powszechna zgoda społeczna i polityczna. - Są wstępne pozytywne opinie konserwatorskie rożnego rodzaju gremiów, gdzie z przychylnością patrzy się na to, by Warszawa także dzięki tej inwestycji odzyskała swój dawny, a jednocześnie nowy blask - dodał.

"Ogólnonarodowe dzieło ponadpartyjne"

- Ostatnim aktem zemsty Niemców na stolicy za powstanie warszawskie, za opór; ostatnim aktem zemsty na Warszawie, na mieście niepokonanym, niepokornym było zniszczenie Warszawy od strony materialnej. Wysadzenie w powietrze budynków mieszkalnych i instytucji publicznych - mówił szef rządu.

 

Jak dodał, niemiecki plan zniszczenia Polski zakładał zniszczenie polskiej kultury i tożsamości, gdyż - mówił - Niemcy doskonale wiedzieli, że w niej kryje się siła, która jest w stanie doprowadzić do odrodzenia państwa polskiego, podtrzymania przy życiu polskiego narodu.

 

- Działali tak z pełną premedytacją, dlatego musimy o tym pamiętać, gdyż był to zaplanowany akt dzikiego barbarzyństwa przeprowadzany przez Niemców - powiedział Morawiecki.

 

ZOBACZ: Trzaskowski: ratusz nie będzie partycypował w kosztach odbudowy Pałacu Saskiego

 

Premier stwierdził, że to Lech Kaczyński w 2004 r. - jako prezydent Warszawy - wykonał pierwszy akt odbudowy "wrysowując Pałac Saski w nasze plany, w naszą pamięć". Zaznaczył, że aby tak się stało potrzebna jest wola polityczna i możliwości finansowe państwa. Wskazał, że ta wola pojawiła się po 2015 r. i dziękował za to szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jak mówił premier, to Kaczyński "czuwał nad tym, aby te plany odbudowy Pałacu Saskiego były wraz z nami".

 

Morawiecki ocenił, że odbudowa Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej będzie akordem zamykającym odbudowę stolicy. - Niech ten akord będzie dziełem rzeczywiście ponadpartyjnym. Niech będzie ogólnonarodowym dziełem ponadpartyjnym, dziełem, które wszystkich Polaków połączy - powiedział.

 

Dodał, że Pałac Saski ma szansę stać się bijącym sercem odrodzonej III Rzeczpospolitej. "Dla mnie te budynki to coś więcej niż tylko budowle, to jest opowieść o polskiej duszy. Napiszmy tę opowieść razem" - wezwał premier.

Prezydencka inicjatywa ustawodawcza

Projekt ustawy będący prezydencką inicjatywą ustawodawczą został przygotowany przez specjalny zespół powołany przez Szefa Kancelarii Prezydenta RP we współpracy z Biurem Programu "Niepodległa".

 

Jego powstanie jest efektem zobowiązania, które prezydent złożył 11 listopada 2018 roku, w czasie obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Prezydent podpisał wtedy deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie jako swoistego pomnika obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości.

 

ZOBACZ: Warszawa. Sąd oddalił skargę prokuratury. Strefa Płatnego Parkowania będzie szersza

 

Prezydencki minister Wojciech Kolarski podkreślił, że "projekt ustawy dotyczącej odbudowy jest wyrazem konsekwencji pana prezydenta i stanie się punktem zwrotnym w historii Pałacu Saskiego".

 

- Za sprawą tego projektu przechodzimy od dyskusji i debaty do samego procesu odbudowy, a przyjęcie tej ustawy rozpocznie proces inwestycyjno-budowalny - dodał.

Przenosiny Senatu?

W zamierzeniu Pałac Saski ma stać się przestrzenią instytucji i inicjatyw kulturalnych. Z kolei kamienice przy ulicy Królewskiej są rozważane jako przyszła siedziba Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Natomiast Pałac Brühla jako siedziba Senatu.

 

ZOBACZ: Polski Komitet Olimpijski podał skład reprezentacji Polski na igrzyska w Tokio

 

Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ. Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 r. jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.

wys/bas / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie