Wiceminister Waldemar Kraska: od północy kwarantanna dla wracających spoza strefy Schengen

Polska
Wiceminister Waldemar Kraska: od północy kwarantanna dla wracających spoza strefy Schengen
Polsat News
Zmiany dla osób wracających do Polski ogłosili wiceminister zdrowia Waldemar Kraska (z lewej) i wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk (z prawej)

- Uruchomiliśmy system monitorowania mutacji koronawirusa. W Polsce przybywa nowych wariantów SARS-CoV-2 - poinformował w środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jak dodał, od północy zacznie obowiązywać 10-dniowa kwarantanna dla osób przybywających spoza strefy Schengen, którzy nie są w pełni zaszczepieni. - Musimy chronić społeczeństwo - argumentował.

Jak dodał Kraska, nie będzie możliwości zwolnienia z kwarantanny na podstawie testu wykonanego w ciągu 48 godz. po przybyciu do Polski - Taka możliwość pojawi się dopiero po siedmiu dniach - mówił.

 

Wiceszef resortu zdrowia wyjaśnił, że wprowadzenie kwarantanny dla przyjeżdżających z zagranicy "podyktowane jest tym, abyśmy uchronili Polaków przed nowymi wariantami COVID-19, które mogą się przedostawać do naszego kraju".

 

ZOBACZ: Wakacje bez testów i szczepień. Europa łagodzi warunki dla turystów

 

- Kwarantanna nie będzie obowiązywała dzieci do 12. roku życia, podróżujących pod opieką dorosłych zaszczepionych przeciwko COVID-19. Nie będą musiały również robić testów - przekazał Kraska.

 

Wiceminister: uruchamiamy system monitorowania mutacji

 

Przypomniał, iż "w wielu krajach wskaźnik liczby zakażeń w ujęciu 14-dniowym jest wyższy niż w Polsce". - Musimy reagować prewencyjnie - objaśnił wiceminister.

 

Jego zdaniem, kolejne mutacje mają być "o wiele bardziej zakaźne od bardziej klasycznego koronawirusa". - Dlatego w Polsce uruchomiony został system monitorowania tych wariantów SARS-CoV-2 - poinformował Waldemar Kraska.

 

Stwierdził, że także w naszym kraju przybywa tych nowych mutacji. - W związku z tym, że te nowe warianty mają większą szybkość rozprzestrzeniania się, zdecydowano o podjęciu stosownych działań prewencyjnych - podsumował.

 

Niedzielski: obostrzenia mogą wrócić, jeśli zaatakuje Delta

Minister zdrowia Adam Niedzielski w środowej rozmowie z "Faktem" przestrzegł, że jeśli "zaatakuje wirus Delta, mogą wrócić obostrzenia".

 

- Trzeba też patrzeć na strukturę szczepień. U nas podano najwięcej szczepionek Pfizera, a to właśnie ten preparat w badaniach wykazuje największą skuteczność wobec wariantu Delta - zauważył.

 

ZOBACZ: Wirusolodzy: za wcześnie, by oszacować ryzyko wariantu Delta Plus

 

Pytany, kiedy zostanie odwołany stan epidemii, skoro co dzień liczba zakażeń spada, wyjaśnił, że nie jest to sytuacja "zerojedynkowa". - Nie możemy powiedzieć, że skoro teraz jest zarażeń stosunkowo niewiele, to koniec walki z pandemią - ocenił.

 

Przypomniał, że ponad 10 mln Polaków jeszcze nie jest zaszczepionych, lub są nieodporni, bo nie przechorowali COVID-19. Podał, że dotychczas w Polsce mieliśmy 90 przypadków mutacji Delta. Pierwszy z nich odnotowano dwa miesiące temu.

 

Kraska o kibicach: myślę, że się zaszczepili

 

Później Kraska powiedział, że kibiców piłkarskich z Polski na dzisiejszym meczu z Rosją w Sankt Petersburgu jest ok. 1500. - Myślę, że to są bardzo rozsądni ludzie, więc są zaszczepieni - uznał.

 

Pytany, czy rząd planuje zamknąć komunikację lotniczą z jakimiś krajami, Kraska oświadczył, że "w tej chwili nie rozważane jest tego rodzaju rozwiązania". - Myślę, że wystarczającym zabezpieczeniem jest, że osoby, które nie są niezaszczepione będą podlegały kwarantannie - wskazał.

 

Przyznał, że nowa fala zakażeń może się pojawiać jesienią, ale "jeśli uzyskamy odporność populacyjną, wzrostu nowych zakażeń na jesieni nie będzie". - To jest w naszym interesie, żeby okres wakacyjny - bezpieczny dla nas, ale także tak oczekiwany - wykorzystać także na to, aby maksymalnie zaszczepić się - wskazał Kraska.

 

Wawrzyk: jeśli chodzi o podróże, sytuacja jest dynamiczna

 

Na konferencji prasowej Krasce towarzyszył wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. Przypomniał, że od początku pandemii MSZ zaleca "daleko idącą wstrzemięźliwość w organizowaniu wyjazdów zagranicznych".

 

Wawrzyk zwrócił uwagę, że są kraje, w których w ostatnim czasie nastąpiło pogorszenie sytuacji epidemicznej. - Jeśli chodzi o podróże, sytuacja jest dynamiczna i trudna do przewidzenia, zmienna, uzależniona od nagłych wydarzeń - dodał Wawrzyk. 

 

Przypomniał, że w ostatnich tygodniach systemy opieki zdrowotnej dla turystów, także te prywatne, okazywały się niewydolne.

 

- Może się zdarzyć, że nawet osoby objęte ubezpieczeniem zdrowotnym nie będą w stanie wyegzekwować świadczeń od systemu opieki zdrowotnej, który może nagle ulec załamaniu. W związku z tym Ministerstwo Spraw Zagranicznych utrzymuje dotychczasowy poziom ostrzeżenia na poziomie trzecim, czyli: nie podróżuj, jeśli nie jest to absolutnie niezbędne - powiedział Piotr Wawrzyk.

wka / PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie